„Ryzyko pojawienia się firmy, która będzie chciała zaburzyć nasz model rośnie”

SEG 2025

Dynamiczny rozwój nowych technologii wpływa na zmianę modeli funkcjonowania niemal wszystkich dziedzin globalnej gospodarki, co jest szczególnie dobrze widoczne na rynku usług finansowych. O trendach na rynkach fintech i ocen ratingowych ISBtech rozmawia z dyrektorem generalnym S&P Global Rating Marcinem Petrykowskim.

„Ze względu na rosnące oczekiwania bardzo szerokiego grona odbiorców pojawia się na nim coraz więcej innowacyjnych rozwiązań, które często oferowane są przez firmy niezwiązane z tradycyjnie rozumianym sektorem finansowym. Z jednej strony, są to start-upy, które wyznaczają trendy dalszego rozwoju m.in. branży bankowej czy ubezpieczeniowej – stanowiąc jednocześnie coraz większą konkurencję dla działających od lat instytucji – z drugiej, na rynku coraz aktywniej działają firmy, które jeszcze do niedawna nie były związane z tym sektorem gospodarki. Globalne koncerny technologiczne, takie jak Apple, Google, Facebook lub Amazon coraz mocniej poszerzają swoją ofertę o produkty finansowe, co świadczy o ogromnym potencjale tego segmentu rynku i może być zapowiedzią jeszcze dalej idących zmian. Niezależnie od swojej wielkości, firmy operujące w obszarze fintech lub insurtech, wykorzystując nowoczesne technologie, wdrażają rozwiązania, które ingerując w istniejące modele prowadzenia biznesu, zaburzają sposób w jaki funkcjonują te branże” – wskazuje Petrykowski.

W jego ocenie, niejako w DNA tych przedsiębiorstw wpisane jest jak najlepsze zdefiniowanie potrzeb klientów i przy wykorzystaniu narzędzi digitalizacji, dostarczenie im efektywnych kosztowo, wygodnych oraz nieskomplikowanych rozwiązań i produktów.

„Przykłady tego, jak zmiany zachodzące obecnie w świecie finansów wpływają na działalność banków lub firm ubezpieczeniowych są najbardziej widoczne, lecz należy podkreślić, że mówimy tutaj o szerokim zjawisku, które w coraz większym stopniu oddziałuje m.in. na firmy pożyczkowe, obsługujące transakcje płatnicze, a także sektor zarządzania aktywami i majątkiem” – dodaje dyrektor S&P na Polskę.

Nowoczesne rozwiązania technologiczne oferowane przez firmy z obszaru fintech, a także zmieniające się oczekiwania klientów i wymagania otoczenia regulacyjnego są coraz większym wyzwaniem również dla branży ratingowej, stwierdza jednocześnie.

„Nowa rzeczywistość niewątpliwie wymaga od przedsiębiorstw zajmujących się opracowywaniem ocen ratingowych ewolucji podejścia do prowadzonego biznesu, dlatego S&P Global Ratings bardzo aktywnie angażuje się w rozwój sektora fintech. Jesteśmy świadomi rosnącego ryzyka, iż w krótkiej perspektywie może pojawić się firma, która wykorzystując nowoczesne rozwiązania technologiczne będzie próbowała rzeczy charakterystycznej dla tej branży, czyli zaburzenia modelu naszej podstawowej działalności, jaką jest ocena wiarygodności kredytowej” – powiedział Petrykowski.

Zaznaczył, że przewidując taką ewentualność, już teraz agencja inwestuje i przygotowuje się na wyzwania oraz szanse tworzone przez firmy z tego sektora, ponieważ najbardziej nieodpowiednim podejściem jest brak reakcji na zachodzące zmiany oraz wiara w zachowanie status quo.

„W kontekście innowacyjnych rozwiązań coraz częściej stosowanych w modelach funkcjonowania międzynarodowych agencji ratingowych, jednym z najbardziej interesujących jest wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji (AI). Przede wszystkim mogą być one nieocenionym wsparciem realizowanych procesów analitycznych, szczególnie w odniesieniu do konieczności agregowania wielu szczegółowych danych pochodzących z różnych źródeł, których analiza jest niezbędna do przeprowadzenia całościowej oceny wiarygodności kredytowej danego kraju lub przedsiębiorstwa” – podaje dyrektor S&P na Polskę.

Jak podkreśla, jest to szczególnie przydatne w gromadzeniu informacji istniejących w przestrzeni cyfrowej, lecz dostępnych wyłącznie w obszarze tzw. deep web, zamkniętego dla tradycyjnych wyszukiwarek treści – z tego powodu ich zbieranie oraz analiza wymagała dotąd zaangażowania człowieka.

„Automatyzacja procesu badawczego wykorzystującego odpowiednio zaprogramowane narzędzia sztucznej inteligencji jest także pomocna w rozróżnieniu istotnych od mniej znaczących danych, co pozwala zaoszczędzić czas oraz ograniczyć koszty opracowania analizy wiarygodności kredytowej. Rozwiązania AI pozwalają także na przeprowadzenie złożonych symulacji, które w oparciu o odpowiednie algorytmy, mogą dostarczyć informacje na temat tego jak realizacja danego scenariusza bazowego – uwzgledniającego różnorodne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne – może wpłynąć na ocenę ratingową emitenta. Potencjalnym zastosowaniem sztucznej inteligencji jest wreszcie przeprowadzenie przy jej pomocy procesu due diligence obejmującego kooperantów lub kontrahentów emitenta, których działalność oraz kondycja finansowa może mieć istotny wpływ na ocenę wiarygodności kredytowej
samego przedsiębiorstwa” – wymienia Petrykowski.

„Jesteśmy świadkami rewolucji na rynku usług finansowych. Dynamicznie rozwijający się ekosystem innowacyjnych przedsiębiorstw wykorzystujących nowoczesne technologie w celu redefinicji modelu funkcjonowania branży stał się faktem. Jedynie od nastawienia do zachodzących zmian, otwartości na możliwość implementacji nowych rozwiązań oraz dostosowania biznesu do nowej rzeczywistości zależy czy tradycyjne instytucje finansowe zachowają szansę na dalszy rozwój” – podsumował szef S&P na Polskę.

epoint