Orange Polska ocenia, że II kwartał był ważnym dla operatora i jednocześnie punktem zwrotnym na polskim rynku telekomunikacyjnym, zapowiedział prezes Francois Fallacher.
„To był ważny kwartał dla nas z ważnymi zmianami, ale równie kluczowy także dla całego rynku telco w Polsce. Jak wiemy w Polsce ceny za usługi są najniższe w Europie. My podnieśliśmy ceny w maju [dla nowych i utrzymanych klientów], a inni poszli za nami. Ceny zakupów dla Orange rosną m.in. w związku z inflacją. Dlatego uważam, że to był ważny ruch, a ten kwartał to punkt zwrotny dla rynku” – powiedział Fallacher na spotkaniu z dziennikarzami.
W ofercie „Więcej za więcej” operator chce oferować jak najwiecej usług w ofercie, a ceny podwyższone zostały o 5-10 zł. Operator wprowadził ofertę w aplikacji Flex, którą uważa za cyfrową przyszłość rynku i „mocno wierzy w ten produkt”. Póki co nie ujawnia liczb dla tej usługi i bada feedback klientów.
Prezes dodał, że grupa jest mocniejsza w segmencie biznesowym akwizycją BlueSoft, co ocenił jako uzupełnienie oferty B2B.
„Chcemy być partnerem dla naszych klientów biznesowych w transformacji cyfrowej, oferując rozwiązania Integrated Solutions plus rozwój aplikacji” – wskazał prezes.
Dodał, że celem jest „rosnąć razem szybciej” jako firmy będące członkami dużej grupy, w której każda korzysta z zasobów grupy.
Zarząd przypomniał, że strategia zakłada rozwój światłowodów i konwergencję. Operator ma 434 tys. klientów światłowodu w 130 miastach, wzrost o 52% r/r.
Pozyskał 35tys. nowych klientów tej usługi w II kwartale.
„Światłowód idzie pełną parą i jest to broń do odzyskiwania klientów” – stwierdził szef operatora.
Jednocześnie Orange ma 1,3 mln klientów konwergentnych, z czego jest zadowolony.
Z tego 60% ma pakiet usług, a 48% klientów mobilnych korzysta z konwergencji.
„Większość konkurentów również weszło na ścieżkę konwergencji, w tym operator kablowy. Cały rynek idzie w tym kierunku. To pokazuje, że skupienie na pakietach usług było słuszną decyzją. Tendencja do pakietów usług będzie się nasilać, a relatywne nasycenie jest wciąż niskie” – ocenił Fallacher.
W segmencie mobilnym prezes ocenił, że II kwartał bardzo dobry kwartał z 70 tys. przyłączeń netto, co daje 2,6% wzrostu r/r. Podkreślił jednocześnie, że operator świadczy aktualnie 15 mln usług mobilnych.
„Wyniki potwierdzają nasz przełom. Jakość usług zaczyna znaczyć więcej niż cena, a rynek idzie w kierunku konwergencji, co my zrobiliśmy już znacznie wcześniej” – zadeklarował Fallacher.
Członek zarządu ds. finansowych Maciej Nowohoński przypomniał potwierdzenie przez Orange Polska oczekiwania wzrostu przychodów i EBITDAaLw 2019.
„W konwergencji budujemy bazę atrakcyjnego produktu i zanotowaliśmy 22% wzrostu przychodów z konwergencji w II kw. Ponadto pokazaliśmy 15% wzrostu przychodów ze sprzedaży urządzeń i 13% wzrostu przychodów z usług IT/IS, a Blusoft poprawi tu istotnie trendy od III kw.” – wymienił członek zarządu operatora.
Odnotował stabilizację rentowności bezpośredniej (przychody pomniejszone o koszty komercyjne) oraz dalsze generowanie oszczędności. Zauważył, że w ujęciu r/r nie widać ich dynamiki, ponieważ „rok temu okres był szczególnie obfity”. Zapowiedział dalsze działania w tym zakresie – automatyzację, uproszczenia procesów i nowe impulsy efektywności. Dodał, że zasoby grupy są systematycznie kierowane do core business przez m.in. zbywanie nieruchomości.
Inwestycje w I półroczu wyniosły 1 mld zł, a 1/3 stanowił rozwój zasięgu światłowodu. Operator potwierdził szacunek łącznie 2-2,1 wydatków capex w całym roku.
Dług netto/ebitda jest stabilny pomimo akwizycji BlueSoft na poziomie 2,4x.