Handel internetowy w Polsce intensywnie rośnie w siłę – według najnowszych danych GUS jego udział w sprzedaży detalicznej w marcu wzrósł aż o 45 proc. [1] Wyniki raportu „e-Commerce w czasie kryzysu 2020” zrealizowanego na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej wyraźnie wskazują, że klienci wybierają zakupy w Internecie – na tym kanale skupiła się niemal połowa badanych. [2]
„Obecna sytuacja do złudzenia przypomina 2003 r. i wybuch epidemii SARS w Chinach. Wtedy zagrożenie wirusem stało się impulsem do dynamicznego rozwoju handlu elektronicznego i powstania dzisiejszych gigantów cyfrowych o zasięgu globalnym m.in. największego na świecie e-commerce marketplace, czyli Alibaby. Obecnie dla polskich przedsiębiorców pytanie nie brzmi już czy warto zainwestować w internetowy kanał sprzedaży, ale jak to zrobić szybko i optymalnie kosztowo, bo każdy dzień zwłoki tylko pogłębia trudną sytuację wielu firm i oddala szansę wykorzystania nadchodzących zmian – komentuje Piotr Wrzalik, managing partner Unity Group i twórca pierwszych platform e- commerce w Polsce.
Efekt koronawirusa już jest bardzo widoczny, a przecież Polacy ruszyli masowo do robienia zakupów online zaledwie od połowy marca, gdy wprowadzono pierwsze poważniejsze ograniczenia dla funkcjonowania handlu tradycyjnego.
Pełną siłę zmian w polskiej branży handlowej poznamy w kolejnych miesiącach, ale już dziś można zakładać, że zmiana zachowań konsumenckich to nie tymczasowa sytuacja, która wróci do normy po wygaszeniu ognisk pandemii. To raczej trwały zwrot w preferencjach zakupowych, zmieniający długofalowo oblicze handlu. W takich okolicznościach odnaleźć się muszą przedsiębiorcy.
Być (online)…albo nie być (w ogóle)
Ci, którzy stawiają na cyfryzację, już wygrywają: według wyliczeń analityków National Retail Federation, w krajach takich jak Polska, wzrost liczby nowych klientów, tzn. tych osób, które po raz pierwszy odwiedziły stronę internetową sklepu i zrobiły zakupy, wyniósł aż 40 proc. 3 Szacuje się, że w 2019 r. sprzedaż internetowa w Polsce wyniosła ok. 50 mld zł [4].
W styczniu br. – zanim jeszcze koronawirus się rozprzestrzenił, ostrożnie prognozowano wzrost wartości branży handlu elektronicznego w 2020 r. do 70 mld zł 5 . W obecnych warunkach przebicie tego pułapu – zdaniem ekspertów Unity Group – jest bardzo prawdopodobne.
„Najlepszą decyzją, jaką w obecnych okolicznościach mogą podjąć mali i średni przedsiębiorcy, jest transformacja tradycyjnych modeli biznesowych i sprawne przeniesienie operacji, a zwłaszcza sprzedaży, on line – mówi Piotr Wrzalik. – Obserwując trendy sprzedaży online w marcu i kwietniu 2020 u naszych obecnych klientów, szacujemy, że w 2020 r. polski e-commerce osiągnie wartość w przedziale 100-120 mld zł, a jego roczna dynamika w najbliższych latach przekroczy 20%. W tym sensie podjęcie przez firmy szybkiej decyzji o otwarciu kanału elektronicznego nie jest tylko kwestią przetrwania obecnej kryzysowej sytuacji. To strategiczna decyzja o jak najszybszym podłączeniu się do trendu i korzystaniu z olbrzymich wzrostów, jakie czekają ten rynek zarówno w najbliższym czasie, jak i w okresie odbudowy gospodarki – uzupełnia ekspert.
Doświadczenie i zwinność
Cyfrowa transformacja to jednak proces złożony i wymagający doświadczenia. Staje się ona
jeszcze trudniejsza, gdy biznes działa w niestabilnym otoczeniu, walcząc o przetrwanie. Tu z pomocą dla zagrożonych firm przychodzi działające od 1997 roku Unity Group, dla którego spowolnienie gospodarcze nie jest niczym nowym. Spółka przetrwała zarówno bańkę internetową w 2000 r., jak i kryzys finansowy w 2008 r.
Dzięki zaufaniu klientów, wiedzy i zaangażowaniu doświadczonych zespołów, zwinnej metodyce działania oraz efektywnym wdrożeniom, udało im się pokonać te trudne okresy, wykorzystać doświadczenia w nich zdobyte i rosnąć. Jako jeden z liderów branży firma ma na swoim koncie ponad 500 projektów m.in dla takich marek jak Leroy Merlin, RTV Euro AGD czy Tubądzin. Dziś w obliczu nowego kryzysu Unity Group chce wspierać polskich przedsiębiorców. Jaki ma na to pomysł?
„Przeniesienie operacji do sieci, np. postawienie sklepu online i migracja do niego danych z kanału tradycyjnego, nie musi być uciążliwa. Przy wsparciu doświadczonego oraz godnego zaufania partnera odbywa się bez zakłóceń dla prowadzonej działalności i co bardzo ważne można to efektywnie zrealizować nawet w 7 dni – zamiast miesięcy. Z doświadczeń naszych klientów wynika, że koszty takiego wdrożenia i utrzymania to w dłuższej perspektywie zwykle kilka procent potencjalnych korzyści płynących z posiadania kanału online – tłumaczy Piotr Wrzalik.
Pakiet działań rekomendowanych przez spółkę tworzy tzw. tarczę technologiczną. To 6 kluczowych rozwiązań budujących wartość w segmencie handlu, m.in. wdrożenie w 7 dni platformy do sprzedaży B2B lub własnego sklepu online B2C, system zarządzania informacją produktową i łatwego wdrażania nowych produktów do sprzedaży, narzędzie do zaawansowanego raportowania czy elektroniczne Biuro Obsługi Klienta.
Kto może z tego skorzystać? Wszystkie podmioty, będące częścią „łańcucha logistycznego” prowadzącego do klienta końcowego, począwszy od produkcji, poprzez dystrybucję i sprzedaż, na oferowaniu usług kończąc. Firma realizuje dodatkowo cykl bezpłatnych konsultacji dla przedsiębiorców i otwartych webinariów, wyjaśniających krok po kroku w jaki sposób płynnie przenieść się z offline do online i wdrożyć rozwiązania, które nie tylko pozwolą przetrwać, ale przyniosą trwałą przewagę konkurencyjną i zapewnią stabilność, a nawet wzrost, w czasach post-COVID19.
1 GUS, https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/handel/dynamika-sprzedazy-detalicznej-w-marcu-2020-roku,14,63.html
2 https://eizba.pl/raport-e-izby-e-commerce-w-czasie-kryzysu-2020/
3 https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/rozwoj-e-commerce-zalamanie-handlu-tradycyjnego-ha,63210
4 https://interaktywnie.com/biznes/newsy/biznes/wartosc-polskiego-rynku-e-commerce-w-2019-roku-wyniosla-50-mld-zlotych-a-w-2020-
siegnie-70-mld-raport-259707
5 Jw.
