Premiera najnowszego dodatku fabularnego do gry Frostpunk dosłownie lada dzień. Postanowiliśmy zapytać 11 bit Studios o dalsze plany. W rozmowie z ISBtech odpowiedzi na pytania udzielił Dariusz Wolak, dyrektor IR spółki.
Czy faktycznie 11 bit Studios zamierza zamknąć historię Frostpunku dodatkiem „On the Edge”. Nie czekają na nas żadne przyjemne niespodzianki w tej kwestii?
Świat (uniwersum) „Frostpunka” ma otwartą formułę i od samego początku tworzony było z myślą, że można w nim będzie w przyszłości „osadzać” kolejne historie. „Frostpunk”, w przeciwieństwie do naszej wcześniejszej gry, czyli „This War of Mine” nie jest zamkniętą/skończoną opowieścią. „Frostpunk” jest rozwijany poprzez kolejne, w tym płatne dodatki. W przyszłości chcemy przedstawić nasze plany, co zamierzamy dalej robić z tym IP.
Czy w planach wydawniczych oprócz rozszerzania treści w Children of Morta znajdują się następne produkcje? Jeśli tak, to co nas czeka?
„Moonlighter” i „Children of Morta” to dwa tytuły zewnętrzne, dla których 11 bit studios S.A. świadczyło usługi wydawnicze. Obecnie w portfelu mamy cztery kolejne projekty wydawnicze, z których trzy to pozycje produkowane przez studia zagraniczne. Czwarty z tytułów jest tworzony przez polskie studio – Fool’s Theory.
Nasze zobowiązania finansowe wynikające z podpisanych umów wydawniczych, to łącznie 25 mln PLN. Są to zatem znacznie większe produkcje niż „Moonlighter” i „Children of Morta”, które kosztowały nas łącznie (zaangażowaliśmy w te projekty) ok. 5 mln PLN.
Do końca roku chcemy powiększyć portfel wydawniczy o kolejny tytuł co zbliży nas do realizacji średnioterminowej strategii, żeby wydawać cztery tytuły zewnętrzne rocznie. Na razie, historycznie, wydawaliśmy jedną grę zewnętrzną każdego roku.
ZOBACZ TAKŻE: „This War of Mine” lekturą szkolną
Nasza strategia zakłada też maksymalnie długą monetyzację każdej produkcji (własnej i zewnętrznej) co jest możliwe dzięki dodawaniu kolejnych treści, czyli wydawaniu DLC (darmowych i płatnych). Dlatego do każdej z pozycji z portfela można oczekiwać tego typu działań.
Czy możemy spodziewać się nowego autorskiego tytułu studia?
W obszarze gier własnych 11 bit studios S.A. pracuje równolegle nad trzyma grami: „Projekt 8”, Projekt Dolly” i „Projekt Eleanor” (nazwy robocze). Ich łączny budżet to ok. 40 mln PLN.
Gry są na różnym etapie produkcji ale nie ukrywamy, że do ich ukończenia potrzebujemy jeszcze kilku kwartałów. Nasza średnioterminowa strategia zakłada, że w obszarze gier własnych będziemy w stanie „wypuszczać” jeden tytuł rocznie.
Czy sytuacja pandemiczna zaburzyła jakoś harmonogram prac w Studiu?
Pandemia nie miała wpływu na harmonogramy produkcji gier. Spółka sprawnie przestawiła się na pracę zdalną (mieliśmy ku temu wszystkie niezbędne narzędzia informatyczne). Obecnie pracownicy stopniowo wracają do biur ale jest to proces, który jeszcze będzie trwał przez kolejne kwartały.