Dziennik zawsze kojarzył się z miejscem wystawiania ocen, uwag i tematów lekcji. Jednak w cyfrowym świecie to narzędzie o wielu możliwościach i funkcjach. W czasach edukacji zdalnej to właśnie dzienniki elektroniczne są miejscem komunikacji między uczniami, nauczycielami i rodzicami.
„Przejście na nauczanie zdalne zmieniło kierunek rozwoju takich narzędzi, jak dzienniki elektroniczne. Ostatnie pół roku było dla nas bardzo intensywnym czasem. Wprowadziliśmy wiele nowych rozwiązań, o które wnioskowali nasi użytkownicy. Cały czas dbamy o najwyższe bezpieczeństwo i jakość systemów” – mówi Jan Koziarski, Dyrektor Pionu Marketingu w firmie VULCAN sp. z o.o.
„Aby umożliwić pełne wykorzystanie naszych rozwiązań i wesprzeć nauczanie zdalne, przeprowadziliśmy szkolenia dla kilkunastu tysięcy nauczycieli i pracowników oświaty. Wszystkim użytkownikom udzielamy na bieżąco bezpłatnego wsparcia technicznego telefonicznie i mailowo. Dziś dziennik UONET+ wybrało ponad 8 tys. szkół, a ponad 2 miliony użytkowników pobrało aplikacje mobilne VULCAN” – wskazuje Jan Koziarski.
Po pierwsze: komunikacja w sieci
Dzienniki elektroniczne, używane powszechnie w polskich szkołach, udostępniają szereg funkcjonalności. VULCAN, dostawca e-dziennika UONET+, rozbudował swój moduł wiadomości. Umożliwia on swobodną komunikację pomiędzy nauczycielem, uczniem i rodzicem – w każdej relacji. Można tu także przesyłać aktywne linki do zewnętrznych zasobów edukacyjnych. Funkcjonalność zadań domowych to doskonały sposób na zaplanowanie i przekazanie pracy uczniom na każdy dzień tygodnia. Nauczyciel może łatwo monitorować wykonanie zadania – widzi, od których uczniów otrzymał już odpowiedzi i może je przeczytać oraz ocenić.
System jest zintegrowany z Microsoft Office 365. Oznacza to automatyczną synchronizację użytkowników oraz łatwiejszy dostęp m.in. do Microsoft Teams.
„Ponieważ żyjemy w czasach szybkich zmian, w tym roku szkolnym postawiliśmy na dobre planowanie. Dzięki funkcji Planowanie lekcji w dzienniku VULCAN nauczyciel może z wyprzedzeniem zapowiedzieć lekcję – jej temat, linki do materiałów zewnętrznych, link do spotkania online na komunikatorach takich, jak Teams, Google, czy Zoom. Uczeń od razu może dołączyć do takich zajęć. To duże ułatwienie dla obu stron funkcjonujących w trybie zdalnym” – opowiada Jan Koziarski.
Po drugie: uczniowie w aplikacji
Nauczanie zdalne powoli odczarowuje nowoczesne technologie. Nowa sytuacja pozwoliła na mądre wykorzystanie dostępnych narzędzi. Dzienniki elektroniczne, czy komunikatory to już codzienność. Większe znaczenie zaczynają również odgrywać aplikacje na telefony, takie jak chociażby Dzienniczek VULCAN. Zawiera on najważniejsze wiadomości z e-dziennika, co umożliwia obserwowanie ocen, frekwencji, zastępstw, zadań domowych, czy planu lekcji.
To także możliwość wymiany wiadomości bezpośrednio z nauczycielami. Są to kluczowe funkcjonalności zarówno we wsparciu klasycznej edukacji, jak i przy przejściu na edukację zdalną. Aplikacja zajęła pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych bezpłatnych aplikacji mobilnych dla systemów Android i Apple iOS.
Po trzecie: dyrektor w wirtualnym fotelu
Dzienniki elektroniczne to również narzędzia, które pozwalają zarządzać szkołami… z domu. W UONET+ dyrektor za pomocą jednego kliknięcia może wysłać wiadomość do wszystkich korzystających z systemu. Może także skorzystać z tablicy ogłoszeń. Funkcja? Identyczna, która jest znana od lat.
To właśnie tu dyrektor może umieścić ważne informacje organizacyjne. Wyświetlą się każdemu użytkownikowi systemu. Dzięki narzędziu można zorganizować także radę pedagogiczną online – przedstawić agendę, datę i czas, podać link do spotkania online z użyciem komunikatorów. Informacja trafia automatycznie do nauczyciela, który z łatwością może dołączyć do takiej rady.
Edukacja zdalna, czy hybrydowa to nie tylko wypadkowa pandemii COVID-19. To również naturalny kierunek rozwoju oświaty, jaki widzą sami uczniowie. Szkoła przyszłości to dla nich zajęcia w formie konwencjonalnej, ale także częściowo nauczanie zdalne i częstsze korzystanie z nowoczesnych technologii – to najważniejszy wniosek z badania ankietowego, przeprowadzonego w czerwcu br. przez VULCAN oraz Zakład Badań nad Procesem Uczenia się na Wydziale Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu. W badaniu wzięło udział blisko 5000 uczniów w wieku między 9 a 20 lat, uczących się w szkołach podstawowych w klasach 4-8 i szkołach średnich w klasach 1-4.