Mariusz Babula, wiceprezes Zortrax, w ramach pierwszej części „DNIA z ZORTRAX” rozmawia z ISBtech, o planach rozwojowych spółki w segmencie medycznym.
Jakie plany ma Zortrax w zakresie premier nowych urządzeń, jakie segmenty rynku są z punktu widzenia spółki najbardziej atrakcyjne?
Mariusz Babula, wiceprezes Zortrax: Dostrzegamy ponadprzeciętną perspektywę wzrostu w segmencie medycznym, szczególnie w obszarze stomatologii. Aktualnie pracujemy nad nowym urządzeniem odpowiadającym na potrzeby tej branży. W tej dziedzinie liczy się wysoka precyzja, szybkość druku i niezawodność urządzenia.
To cechy, z których znane są nasze drukarki na świecie. Współpracujemy z największymi markami dostarczającymi materiały dla branży stomatologicznej, gdyż kluczowe jest by drukarka 3D była w stanie drukować z materiałów biokompatybilnych, a w często dających poddawać się sterylizacji.
Zakładamy, że nasze nowe urządzenie mogłoby stać się ważnym wyposażeniem gabinetów i pracowni techniki dentystycznej. W kontekście rozwoju w segmencie healthcare warto zaznaczyć, że nasze drukarki 3D już teraz są szeroko wykorzystywane w kardiochirurgii, onkologii, ortopedii i edukacji kolejnych kadr medycznych. Oprócz współpracy z zagranicznymi ośrodkami, jak Victoria University w Melbourne, bardzo angażujemy się we współpracę z krajowymi ośrodkami. Przykładem mogą być nasze drukarki 3D wykorzystywane w chirurgicznej rekonstrukcji twarzy.
Lekarze z Oddziału Chirurgii Szczękowo- Twarzowej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie pracują z pełnowymiarowymi modelami 3D czaszek pacjentów, powstałymi na bazie skanów z tomografii komputerowej. Modele pomagają ukształtować indywidualne implanty medyczne przed operacją. 55 proc. pacjentów przyjętych na oddział cierpi z powodu urazów oczodołu, a ponad 80 proc. tych przypadków wymaga jego rekonstrukcji.
Drukarki 3D sprawiają, że ich leczenie jest bardziej skuteczne i bezpieczniejsze. Jednocześnie prowadzimy prace badawczo-rozwojowe nad urządzeniami, które będą jeszcze lepiej dopasowane do potrzeb przemysłu. Planujemy wzmocnić udział urządzeń przemysłowych w naszej ofercie.
W długim horyzoncie czasowym może się okazać, że pandemia ułatwi nam wzmocnienie pozycji w tym segmencie, ze względu na przyspieszony tryb radzenia sobie z przerwanymi łańcuchami dostaw, jaki musieli przejść menedżerowie firm we właściwie wszystkich gałęziach gospodarki. W wielu takich miejscach drukarki 3D mogą być lekarstwem na odczuwane przez przedsiębiorstwa dolegliwości wywołane wirusem.
