Pomimo trwającej pandemii plany ESL Polska są ambitne, a w ich realizacji pomóc ma m.in. nowe studio produkcyjne w Katowicach.
Przychody firmy ESL Polska wzrosły w ubiegłym roku o ponad 86 proc. i wyniosły rekordowe 121,69 mln zł. Wyniki te są odzwierciedleniem niezwykle dynamicznego rozwoju spółki, która odpowiedzialna jest m.in. za produkcję największych na świecie wydarzeń e-sportowych pokroju Intel Extreme Masters. W tym roku firma uruchomiła także nowoczesny Production Hub w Katowicach, który ma być gwarantem dalszego rozwoju w nadchodzących latach.
ESL rośnie także jako organizacja globalna, za sprawą niedawnego połączenia z firmą DreamHack, organizatorem największych na świecie festiwali gamingowych. E-sport to szybko rozwijająca się branża, która staje się poważną częścią mainstreamu. Jednym z liderów tego sektora jest firma ESL, która odpowiada za organizację największych imprez e-sportowych na świecie, takich jak cykl Intel Extreme Masters, którego finały rokrocznie
odbywają się w katowickim Spodku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
ESL celebruje 20 lat istnienia
ESL z Acer przy Predator League
Jednak Stolica Górnego Śląska to nie tylko miejsce finałów IEM, ale przede wszystkim miasto, w którym znajduje się siedziba polskiego oddziału ESL. Zgodnie z globalną strategią firmy, to właśnie katowicka siedziba ESL staje się jednym z głównych ośrodków, w których realizowane są najbardziej śmiałe i zaawansowane produkcje e-sportowe. W samym 2020 roku oprócz wspomnianego już IEM Katowice, polski oddział ESL zorganizował m.in. globalne rozgrywki w gry Rainbow Six czy Clash of Clans.
„Od 2013 roku IEM jest organizowany w Polsce, i od tamtego momentu szybko zaczęły rosnąć kompetencje naszych pracowników. Nasze sukcesy doprowadziły do sytuacji, w której zdecydowaliśmy się na stworzenie odpowiedniej przestrzeni do produkcji jeszcze bardziej skomplikowanych realizacji. Zaczęliśmy budować studia i inwestowaliśmy w odpowiedni sprzęt. Byliśmy w stanie realizować coraz większe projekty zarówno dla klientów, jak i dla wewnętrznych grup – mówi Aleksander Szlachetko, Dyrektor Zarządzający.
Obecność EMEA Production Hub w Katowicach sprawiła, że Polska stała się bardzo ważnym
miejscem w e-sportowym ekosystemie oraz w strukturach ESL, któremu w obszarze produkcji ustępuje tylko centrala w Niemczech. Najnowsze katowickie studio to jednak efekt wieloletniej pracy. Pierwsza arena powstała w 2016 roku.
„Oprócz możliwości realizacji światowej klasy produkcji, budowa areny pozwoliła na przetestowanie różnych rozwiązań technologicznych, które zostały z powodzeniem wykorzystane przy budowie EMEA Production Hub – powiedział Rafał Pikiewicz, Managing Director w ESL Polska.
Trzeba też zwrócić uwagę na złożoność samych rozgrywek elektronicznych czy proces przygotowania transmisji. Wbrew powszechnej opinii, aby zrealizować taki projekt jak chociażby ESL Mistrzostwa Polski, nie wystarczy tylko studio i kilka osób obsługi. Z uwagi na mnogość różnych tytułów gier, potrzebne są różne elementy infrastruktury i różne kompetencje osób, dlatego też zapadła decyzja o budowie studia, które będzie mogło realizować kilka różnych produkcji jednocześnie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
ESL z EMEA Production Hub w Katowicach
Kostrzębski z ESL Polska o sile e-sportu
„Uważam, że bez trudu poradzilibyśmy sobie z transmisją z mistrzostw świata w piłce nożnej. Realizacja transmisji z najważniejszych turniejów e-sportowych na świecie jest w moim przekonaniu o wiele trudniejsza i bardziej wymagająca, chociażby na etapie samego planowania – mówi Rafał Pikiewicz.
„Bardzo szybko nasza pierwsza arena osiągnęła swoją maksymalną przepustowość i musieliśmy rezygnować z realizacji innych projektów – podkreśla Aleksander Szlachetko.
Nowe studio mieści się w halach o łącznej powierzchni 7 tys. m2 , gdzie znajdują się areny dedykowane pod różne produkcje. Instalacje są montowane w taki sposób, że można je w kilka dni bez problemu przebudować, tak aby odpowiadały celom i potrzebom innego klienta.
„Hala, w której znajduje się Production Hub, ma aż 13 metrów wysokości. Aby mieć pewność, że konstrukcja sprosta naszym oczekiwaniom, musiała być odpowiednia nośność dachu i posadzki, a także otwarta przestrzeń, którą można bez przeszkód dzielić. Nowy hub produkcyjny pozwala na stworzenie dowolnej aranżacji pod względem światła i dźwięku bez barier, z którymi mieliśmy do czynienia w przypadku pierwszej areny – dodaje Rafał Pikiewicz.
„Przy projektowaniu nowych przestrzeni braliśmy także pod uwagę potrzeby profesjonalnych graczy. Różnica między studiem transmitującym rozgrywki sportowe a miejscem takim jak ESL Production Hub jest taka, że w studiu e-sportowym, oprócz infrastruktury potrzebnej do transmisji wymagana jest także przestrzeń dla zawodników. E-sport charakteryzuje się tym, że gracze spędzają wiele godzin w studiach i na arenach. Muszą mieć miejsca, gdzie będą mogli odpocząć, coś zjeść, zrelaksować się. My to wszystko braliśmy pod uwagę już na etapie projektowania” – dodał Pikiewicz.
ESL Polska vs pandemia
Mimo iż e-sport naturalnie kojarzy się ze światem wirtualnym, to produkcja i obsługa
profesjonalnych rozgrywek w wielu przypadkach wymaga, aby zawodnicy oraz kadra
odpowiedzialna za produkcję była obecna w studiu. W dobie obostrzeń wynikających z trwającej pandemii nie zawsze było to możliwe i trzeba było wypracować nowy model, który zaspokoi potrzeby zawodników, kibiców i sponsorów.
„Dość prędko zaczęliśmy modyfikować nasze projekty, tak aby z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa wynikających z trwającej pandemii realizować ciekawe i angażujące produkcje. Na nasze szczęście e-sport, w przeciwieństwie do koncertów czy targów, nie jest zero-jedynkowy. Mogliśmy bez problemu zorganizować wydarzenia bez publiczności, w Internecie. W celu uatrakcyjnienia przekazu, rozwinęliśmy technologię studiów wirtualnych, a chwilę później Mixed Reality, czyli połączenie studia fizycznego z wirtualnym. O tym, że udało nam się stworzyć atrakcyjne widowiska, świadczą wyniki oglądalności, które są wyższe niż te odnotowywane przed pandemią” – wskazał przedstawiciel ESL.
Tak jak każda firma usługowa na świecie, ESL Polska musiało przystosować się do nowego
reżimu sanitarnego, który nakładał ograniczenia związane np. z obecnością osób w biurze, jak i w studio. Aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim osobom biorącym udział w produkcjach, firma zdecydowała się między innymi na własne testy na obecność SarS-CoV-2.
„Po pierwsze pracownicy, którzy nie muszą być w biurze, pracują zdalnie. Jeżeli chodzi o funkcjonowanie studia, to zmniejszyliśmy liczbę personelu do absolutnego minimum. Co więcej, osobom pracującym w studiu robimy regularnie badania na obecność SarS-CoV-2. Dodatkowo wymagane są maseczki, mamy płyny dezynfekujące, dystans społeczny jest utrzymywany i na bieżąco odkażane są powierzchnie stałe. Organizacyjnie zrobiliśmy bardzo dużo – komentuje Aleksander Szlachetko.
Wypracowane w trakcie pandemii rozwiązania sprawdzają się na tyle dobrze, że zostaną z
firmą na dłużej. Chodzi tu głównie o nowinki technologiczne, takie jak Mixed Reality czy studia wirtualne.
„Nasza branża ma to do siebie, że stale się zmienia i cały czas szukamy innowacji, po to, aby naszym widzom, klientom i partnerom zagwarantować najbardziej atrakcyjne i najlepsze rozwiązania – dodaje Aleksander Szlachetko.
„Walka z pandemią na polu biznesowym, cały czas jest nierówna i mimo wzrostów oglądalności, nic nie zastąpi turniejów organizowanych na największych obiektach sportowych i wystawienniczych w kraju i na świecie. To wymagający czas, w którym staramy się działać jak najbardziej efektywnie i na wielu polach się to nam udaje, ale, jak zapewne większość firm, czekamy na powrót do normalności – podsumowuje Rafał Pikiewicz.