Rządy, firmy i obywatele przez większą część mijającego roku zajmowali się niemal wyłącznie jedną sprawą: pandemią COVID-19. Jest to zrozumiałe, ale trzeba pamiętać, że inne zagrożenia nie zniknęły. Co więcej, wkrótce gospodarki wielu państw mogą pogrążyć się w ostrej i długotrwałej recesji. Firmy i jednostki sektora publicznego znajdą się pod presją cięcia kosztów. Jednym z wymogów wobec nich będzie zwiększanie efektywności energetycznej.
Centra danych są odpowiedzialne za około jeden procent globalnego zużycia energii elektrycznej.
„Efektywność energetyczną będziemy musieli wypracowywać w wymagającym otoczeniu gospodarczym, w którym wydatki przedsiębiorstw, także na IT, będą analizowane dokładniej niż zwykle” – przewiduje Bartłomiej Raab, country manager w Vertiv Poland.
Jak podaje IDC, światowe nakłady na IT spadną bowiem w 2020 roku o 5,1%, do poziomu 2,25 bln USD. Prognozy wskazują też jednak, że inwestycje w niektóre segmenty tej branży, takie jak infrastruktura, nadal będą rosły.
Jak zatem firmy mogą oszczędzać środki, wytwarzać „więcej za mniej” i redukować ślad węglowy? W osiągnięciu tego celu pomogą znajdujące się w centrach danych systemy zasilania gwarantowanego (UPS).
Drogie przestoje w pracy data center
Według badania przeprowadzonego przez Ponemon Institute na zlecenie firmy Vertiv, średni koszt przestoju w centrum danych jest coraz wyższy i wkrótce może osiągnąć wartość miliona dolarów. Według analityków Ponemon najczęstszą przyczyną takich wydarzeń jest awaria zasilacza UPS – odpowiadają one za jedną czwartą incydentów.
Niewątpliwie operatorzy tego typu placówek powinni być w stanie optymalizować wydajność zasilania i niezawodność dostarczania energii, przy jednoczesnym minimalizowaniu jej kosztów. Czym więc kierować się podczas wyboru odpowiedniego zasilacza awaryjnego, który pomoże uniknąć kosztochłonnego przestoju, a jednocześnie ułatwi zachowanie efektywności energetycznej?
Kilka procent stanowi dużą różnicę
W ciągu ostatnich lat operatorzy centrów danych wybierali zasilacze UPS w zależności od celu, który chcieli osiągnąć. Najwyższa jakość i najbardziej niezawodne zasilanie energią elektryczną może zostać zapewnione przez systemy zasilania gwarantowanego, pracujące w trybie podwójnej konwersji, w którym zasilacz przekształca prąd przemienny na prąd stały, a następnie znów na przemienny. Największą zaletą tych rozwiązań jest najwyższy poziom dostępności zasilania.
Zasilacze UPS działające w trybie ekonomicznym, mogą zapewnić niższą niezawodność, ale też znacznie niższe koszty eksploatacji dzięki mniejszemu poborowi mocy. Jednocześnie trzeba pamiętać, że awaria zasilania w centrach danych, nawet trwająca kilka milisekund, może spowodować problemy z wydajnością serwerów i systemów IT, a także wpłynąć na przerwę w dostawie usług.
„Warto też mieć na uwadze, że w przypadku centrów danych zużycie energii niższe jedynie o kilka procent, stanowi istotną różnicę w wymiarze finansowym” – podkreśla Bartłomiej Raab.
Tradycyjne zasilacze UPS osiągają wydajność rzędu 94% do 97% w przypadku nowocześniejszych jednostek. Natomiast funkcja „Dynamic Online” zapewnia wydajność nawet na poziomie 99%, bez utraty dostępności zasilania. Pozwala to uzyskać znaczące oszczędności, a zdaniem ekspertów Vertiv wdrożenie tego trybu ma podobnie istotne znaczenie dla zachowania efektywności energetycznej, jak wdrożenie przed około pięcioma laty akumulatorów litowo-jonowych jako źródła zasilania awaryjnego.
Wyzwania na czas po pandemii
Prędzej czy później pandemia COVID-19 się zakończy. Nadal jednak będzie istnieć wiele innych problemów, od których świat chwilowo odwrócił uwagę, takich jak choćby zmiany klimatyczne, które będą wymagać rozwiązania w dłuższej perspektywie.
Coraz więcej przedsiębiorstw zobowiązuje się do redukcji emisji dwutlenku węgla, a nawet wyznacza sobie jeszcze ambitniejsze cele. Przykładowo, Microsoft chce uzyskać „ujemną” emisję dwutlenku węgla do 2030 roku, co oznacza, że firma usunie z atmosfery więcej dwutlenku węgla niż sama wyemituje.
Zapotrzebowanie na energię w coraz bardziej zależnym od środowisk IT świecie będzie stale rosło. Przykładowo, według analiz Vertiv samo wdrożenie sieci 5G może spowodować wzrost całkowitego zużycia energii w sieci energetycznej o 150-170% do 2026 roku. Jednocześnie cały cyfrowy świat będzie potrzebował zapewnienia ciągłości działania, aby uniknąć kosztochłonnych przestojów w pracy. Zasilacze UPS, które z jednej strony zapewniają maksymalną wydajność zasilania, a z drugiej efektywność energetyczną, to obecnie bardzo ważna inwestycja dla wielu firm.