epoint

Okres pandemii znacząco odbił się na wynikach branży TSL. Globalnie, wartość dodana brutto branży może spaść o 6,1 proc. Jednocześnie wzrasta udział ecommerce w handlu detalicznym i może się ustabilizować na poziomie ok. 8 proc., podczas gdy w 2019 r. wynosił 5,4 proc. W pierwszej połowie lipca poziom wydatków na zakupy w Internecie wyniósł blisko 140 proc. wydatków z analogicznego okresu w 2019 r. Taka sytuacja nakłada na branżę TSL konieczność optymalizowania procesów oraz znalezienie nowych sposobów obsługi zamówień detalicznych.

Co czwarta złotówka na zakupy będzie wydawana w Internecie

Szacowany wpływ COVID-19 na rynki logistyczne różni się w zależności od regionu. Od spadku o 0,9 proc. w Chinach do spadku o 18,1 proc. we Włoszech. Eksperci przewidują, że w 2020 r. światowy rynek spedycyjny skurczy się nawet o 7,5 proc. w porównaniu z rokiem 2019. W tym samym czasie, najwyższy na świecie wzrost sprzedaży w kanale e-commerce w 2020 roku odnotuje Europa Środkowo-Wschodnia – o 21,5%, podczas gdy globalna średnia to 16,5%. PMR w badaniu „Handel internetowy w Polsce 2020. Analiza i prognoza rozwoju rynku e-commerce na lata 2020-2025” szacuje, że w Polsce wzrost ten będzie jeszcze wyższy i wyniesie 26% w ujęciu r/r.

„Mamy świadomość wielkiego wyzwania stojącego przed branżą transportu, spedycji i logistyki. Z jednej strony kurczy się ta część biznesu, która jest najbardziej dochodowa, z drugiej strony rosną oczekiwania wobec usług najbardziej kosztownych, a więc rozwożenia przesyłek odbiorcom indywidualnym. Mamy również świadomość, że sklepy będą dążyły do utrzymania kosztów przesyłek na jak najniższym poziomie. Tym rozwiązaniem może być dla firmy logistycznej rozwinięcie usługi Click & Collect” – mówi Przemysław Wójcicki, Trading Director z iMretail.pl

SelfLockery w natarciu

Co to oznacza dla firmy zajmującej się spedycją i dostarczaniem przesyłek? Stworzenie i obsługa własnej sieci urządzeń, z których możliwe jest odbieranie i nadawanie przesyłek w znacznie bardziej zautomatyzowany sposób. Kurier, zamiast odwiedzać dziennie kilkaset punktów może mieć pod opieką kilka, kilkanaście SelfLockerów i regularnie je obsługiwać. Takie rozwiązanie jest również korzystne dla dużych sieci handlowych, które utrzymują własną logistykę.

„Oczywiście, nie każdy produkt – na przykład pralka – nadaje się do odbioru z SelfLockera, zwłaszcza z usługą podłączenia. Jednak optymalizując dystrybucję przesyłek możemy utrzymać dostępność i cenę usług dodatkowych. Trafia do nas również coraz więcej zapytań o to, czy SelfLockery muszą stać przy danym sklepie. Nasza odpowiedź brzmi – nie, mogą być oddalone nawet o kilkadziesiąt kilometrów. Takie rozwiązanie daje możliwość rozszerzenia sprzedaży pod względem geograficznym, ale stanowi również nową usługę dla firm z branży TSL” – podkreśla Przemysław Wójcicki, Trading Director z iMretail.pl

SelfLocker to urządzenia upraszczające odbiór zamawianych produktów, skracające drogę od zamówienia do odbioru. Są to maszyny, które można postawić na zewnątrz lub wewnątrz budynku. Klient, dokonujący transakcji przez Internet decyduje o terminie odbioru – może odebrać zakupy po pracy czy przy okazji załatwiania innych spraw, bez ryzyka uszkodzeń w transporcie, co jest istotne w przypadku produktów np. szklanych czy wyjątkowo delikatnych. To również brak stykania się z innymi osobami oraz oszczędność czasu, ponieważ nie ma potrzeby stania w kolejkach czy oczekiwania na odbiór przy ladzie. SelfLocker daje również możliwość obsługi zwrotów i reklamacji oraz nadawania przesyłek.

Dostępność i konkurencyjność

SelfLockery powstają na zamówienie, stąd mogą być dostosowane pod względem funkcji, wielkości, designu, a także materiałów do potrzeb odbiorcy. Dzięki dostarczanym rozwiązaniom IT, możliwe jest zintegrowanie urządzeń z systemami informatycznymi zamawiającego oraz obsługa klienta – i to zarówno w momencie odbioru, jak i potencjalnego zwrotu towaru.

„Oczekiwania klientów biznesowych i indywidualnych znacząco się zmieniły w 2020 r., a nie wiadomo, co nam przyniesie 2021. Musimy więc dostosować się do tych zmian i szukać rozwiązań, które uwzględniają nową rzeczywistość. Obserwując rynek w Polsce jestem przekonany, ze formuła Click & Collect oraz urządzenia działające na podobnej zasadzie co SelfLockery przypadły Polakom do gustu i nie trzeba już ich ani edukować, ani namawiać do skorzystania z tej usługi. Natomiast własna sieć takich urządzeń może stać się dla firm TSL przewagą konkurencyjną” – podsumowuje Przemysław Wójcicki, Trading Director z iMretail.pl

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments