Zbliżamy się wielkimi krokami do okresu, w którym deweloper 11bit studios powoli zacznie „odsłaniać karty” długo skrywanych produkcji, wskazuje DM BDM.
„Spodziewamy się, że będzie to miało miejsce w kwietniu na konferencji podsumowującej rok 2020. […] Rok 2021 zapowiada się pod kątem przekazywanych informacji ze spółki bardzo atrakcyjnie. Z produkcji własnych poznamy takie tytuły jak „Projekt 8” (nowe IP oparte o własny, wykreowany świat, miks gatunkowy), „Eleanor” (przygotowywany przez zespół odpowiedzialny za „Frostpunka” – spodziewamy się, jej kolejnej części w skali znacznie przekraczającej poprzednią produkcję) oraz „Dolly” (nowe IP, rozwijane przez zespół odpowiedzialny za TWOM). Z segmentu wydawniczego czeka nas „Vitriol” (RPG skalą przedsięwzięcia przypominający „Frostpunka”), projekty znacząco większe od Monlightera czyli „Foxhole” (jego premiery spodziewamy się w 2021 roku) oraz „Botin” i „AVA”. Liczymy na dalszy dynamiczny rozwój tego segmentu poprzez podpisywanie kolejnych atrakcyjnych umów” – czytamy w raporcie.
Ponadto w tym roku, spółka zamierza mocniej zaakcentować swój udział na rynku gier mobilnych dzięki debiutowi „Frostpunka” na urządzenia z systemami iOS i Android.
Produkcje własne
„Spodziewamy się, że pierwszym projektem, który trafi do sprzedaży będzie „Eleanor” i będzie to miało miejsce w okolicach 2Q’23. Szacujemy, że jego budżet deweloperski wyniesie ok. 26 mln PLN (czyli prawie 2x więcej niż „Forstpunka”). Nad tytułem obecnie pracuje zespół złożony z ok. 50 osób, które wcześniej były odpowiedzialne za stworzenie wyżej wspomnianej produkcji, a jego docelowa wielkość wyniesie 70 osób. Oczekujemy, że będzie to projekt oparty o IP „Frostpunka”. Zakładamy, że niedługo po debiucie wyżej wspomnianej gry, nastąpi kolejna premiera (1Q’24) własnej produkcji, „Projektu 8”” – czytamy dalej.
Obecnie jest to największe przedsięwzięcie, DM BDM szacuje, że jego budżet produkcyjny
wyniesie ok. 36 mln PLN. Rozwijany jest przez zespół złożony z 45 osób. Na chwilę obecną wiadomo tylko tyle, iż gra ta będzie miksem gatunków, z nowym IP opartym o własny, wykreowany świat.
„Spodziewamy się, że projekt o roboczej nazwie „Dolly” zadebiutuje pod koniec 2024 roku. Aktualnie zespół nad nim pracujący wynosi ok. 20 osób i złożony jest z deweloperów, którzy stworzyli TWOM. Prognozujemy, że docelowo będzie nad nim pracowało 60 osób, a jego całkowity budżet będzie oscylował w granicach 20 mln PLN (oparta o całkowicie nowe IP). Spodziewamy się, że zostaną one wzbogacone o wersję multiplayer, jednak ze względu na ograniczona ilość informacji nie uwzględniamy tego w naszej wycenie” – podano także.
Segment wydawniczy
Spółka realizuje dwa projekty z dobrze znanym im studiem Digital Sun (twórcy Moonligtera): „Foxhole” oraz „Botin”. Premiery pierwszego z nich ma już nastąpić w 2021 roku. Oba tytuły mają znacznie większe budżety niż wspomniany wcześniej Moonlighter, szacujemy, że są to poziomy ok. 5 mln PLN (vs 2 mln PLN „Ml”) – tym samym mają one znacznie większy potencjał monetyzacji.
Największym projektem z tego segmentu jest bez wątpienia „Vitriol” (producent – Fool’s Theory), czyli gra RPG kierowana do dojrzałego odbiorcy, którego budżet jest porównywalny do „Frostpunka” czyli ok. 13 mln PLN.
„Spodziewamy się, jego premiery w 2022 roku. Czwartym wydawniczym projektem jest „AVA”, realizowany przez zespoły Chibig/Inverge (odpowiedzialne za „Summer in Mara” oraz „Effie”), również i w tym przypadku zakładamy jego premierę w następnym roku. Prognozujemy podział przychodów z poszczególnych gier na poziomie 50/50. Spółka prężnie poszerza swój segment wydawniczy o nowe tytuły, oczekujemy, że za niedługo dowiemy się o nowych nawiązanych umowach” – podano także.
Frostpunk mobile
Spółka zamierza mocniej zaakcentować swój udział na rynku gier mobilnych dzięki debiutowi „Frostpunka” na urządzenia z systemami iOS i Android (2021 r.). Za przygotowanie tej wersji i wprowadzenie jej na rynek odpowiada chiński NetEase. Gra zachowa wszystkie elementy meaningful entertainment. Będzie ona oparta o formułę F2P, monetyzowana poprzez reklamy oraz mikropłatności, które będą zaszyte w grze (ułatwiały będą rozgrywkę ale nie będą jej determinowały).
„Spodziewamy się, że ok. 15% z całkowitych przychodów trafi do 11 bit studios. Ze
względu, na brak dobrych peersów do tej produkcji, nie uwzględniamy jej w wycenie – liczymy jednak, że może się ona okazać istotnym wsparciem wyników w nadchodzących okresach” – podsumowano.