Blisko 26 mln jenów, czyli w przeliczeniu nieco poniżej miliona złotych pozyskała krakowska spółka Vasco Electronics, która pod koniec marca zakończyła kampanię na japońskiej platformie Makuake.
Zakładanym celem było zdobycie 200 tys. jenów, co oznacza, że udało się go zrealizować na poziomie aż 12 814 proc. Znana z produkcji innowacyjnych translatorów firma zamierza teraz podbić ten – wymagający dla producentów sprzętu elektronicznego – rynek. W czerwcu urządzenie zostanie zaprezentowane podczas Polish Festival w Japonii.
Makuake to jedna z najpopularniejszych w Japonii platform finansowania społecznościowego, działająca podobnie jak znany Kickstarter czy Indiegogo. Obok funkcji crowdfundingowych zawiera także elementy e-commerce, umożliwiające przedsprzedaż oraz promocję produktów wchodzących na rynek. Właśnie to było celem spółki Vasco Electronics, która za pośrednictwem Makuake, od 23 lutego do 29 marca zgromadziła łącznie 889 wspierających i sprzedała 970 urządzeń Vasco Translator M3.
W Japonii taki sposób wejścia na rynek staje się popularny nawet wśród dużych lokalnych przedsiębiorstw, które poprzez platformy typu Makuake chcą wypromować nowy produkt.
„O Japonii myśleliśmy już od dłuższego czasu. Tamtejszy rynek ma ogromny potencjał, ale jest niezwykle trudny ze względu na przepisy prawa oraz wymagania klientów. Przygotowywaliśmy się dość długo, pracując nad rozwiązaniami formalnymi, przygotowaniem urządzenia, instrukcji i wszystkiego, co potrzebne do rozpoczęcia sprzedaży. Nie wiem, czy jakakolwiek polska firma przed nami próbowała wejść z elektroniką na rynek japoński. To trochę jak zabieranie drzewa do lasu. Nasz produkt spodobał się jednak tak bardzo, że pomimo trudności udało nam się znaleźć odpowiedniego partnera na miejscu i rozpocząć od mocnego uderzenia, osiągając ponad 12 tysięcy procent celu na Makuake. Niedługo ruszamy z regularną sprzedażą online oraz w dwóch sklepach w Tokio – mówi Radosław Studnicki, Dyrektor ds. Rozwoju w Vasco Electronics.
Stworzony przez krakowską firmę translator to urządzenie, które staje się popularne na całym świecie. Niedawno został on wyróżniony prestiżową nagrodą Red Dot, zwaną „Oscarem designu”. Urządzenie obsługuje ponad 70 języków, w tym również te używane na Dalekim Wschodzie, takie jak japoński, chiński czy koreański. Produkująca je firma Vasco Electronics już od jakiegoś czasu patrzy w kierunku Azji – posiada przedstawicielstwo handlowe w Chinach, a także partnerów w Indonezji. Teraz zamierza podbić wymagający rynek japoński.
Sukces działań na platformie Makuake może bardzo pomóc polskiej firmie w budowie świadomości jej produktu oraz marki. To niejedyny sposób, w jaki Vasco Electronics zaznacza swoją obecność w Japonii. Pod koniec marca br. mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni mogli zapoznać się z polskimi translatorami w czasie „Dni polskich”, współorganizowanych przez Ambasadę RP w Tokio. W czasie imprezy odbył się mecz siatkówki dwóch japońskich drużyn, w których na co dzień występują polscy zawodnicy: Bartosz Kurek i Michał Kubiak. Prezentowane były także pochodzące z Polski produkty. Jedno ze stoisk zajęła firma Vasco Electronics, a odwiedzający mogli osobiście przetestować działanie produkowanych przez nią translatorów.