Polskie firmy mają duże ambicje w branży druku 3D. Sprawdźmy zatem ostatnie informacje z naszych challengerów globalnego rynku. Ciekawe informacje mają Sygnis New Technologies, ZMorph i Zortrax.
Do drukowania przestrzennego, tzw. druku 3D, mogą być wykorzystywane materiały inne niż tworzywa polimerowe. W ostatnim czasie ogromnym zainteresowaniem cieszą się technologie druku z niestandardowych tworzyw.
Druk 3D z piasku
Binder jetting jest jedną z niewielu technologii, które z powodzeniem współpracują z metalami, piaskiem czy ceramiką. Druk z piasku został stworzony z myślą o odlewnictwie, natomiast został doceniony także w sferze wzornictwa i designu. Najczęściej znajduje to zastosowanie w przemyśle, a konkretnie przy tworzeniu właśnie modeli odlewniczych. Tu swoje rozwiązania promuje warszawski Sygnis New Technologies.
Proces dzieli się na trzy etapy. W pierwszym kroku nakładamy materiał, którym drukujemy. Następnie, głowica precyzyjnie nakrapla warstwę materiału budulcowego specjalnym spoiwem, które połączy cząstki piasku. Powtarzając ten proces nakładania materiału i nakraplania spoiwa, warstwa po warstwie uzyskujemy na koniec nasze trójwymiarowe obiekty.
Na koniec procesu należy oczyścić je z otoczenia niezespojonego piasku i elementy są gotowe. Wydruki mogą posłużyć do traconych form w odlewnictwie lub washout- toolingu. Jednak do zastosowania jako trwałe elementy potrzebują jeszcze dodatkowej obróbki – specjalnego impregnowania i utwardzania wydruków. Tego typu procesy są jednak tajemnicą każdej z firm, która je wykonuje. To, co charakteryzuje tę technologię, to czas wydruku, który w porównaniu z pokrewnymi metodami wytwórczymi jest rekordowo szybki.
Co wydrukować z piasku?
Wiemy już, że ta technologia służy najczęściej do tworzenia odlewów w przemyśle. Jednak mniej zna nym zastosowaniem jest wytwarzanie elementów, które mijamy każdego dnia. Doskonałym przykładem wykorzystania druku 3D z piasku są działania firm dekoratorskich, produkujących elementy wyposażenia łazienek oraz designerskiego wystroju wnętrz.
Zaskakująca dokładność i wytrzymałość, jakimi cechują się produkty tego typu skłaniają do refleksji czy nowe technologie pojawiające się na rynku, nie powinny częściej i szybciej przenikać do życia codziennego właśnie w formie użytkowej.
Premiera Zmorph
Na światowy rynek druku 3D wchodzi nowa drukarka przemysłowa. Opracowała ją polska firma Zmorph z Wrocławia, spółka portfelowa Warsaw Equity Group. Urządzenie i500 charakteryzują bardzo korzystne proporcje ceny do jakości. Maszyna ma szansę przyspieszyć produkcję i zmniejszyć jej koszty w wielu branżach. Tym samym Zmorph wchodzi w nowy segment rynku druku 3D: przemysłowego i profesjonalnego.

„Zmorph jest obecny na rynku technologii addytywnych od 2013 roku. Wykorzystaliśmy ten czas, by zdobyć odpowiednie doświadczenie oraz zapewnić prace badawczo-rozwojowe i wejść w profesjonalny rynek. W zeszłym roku, pomimo pandemii koronawirusa, przeszliśmy pełny rebranding oraz zaprezentowaliśmy nową maszynę wielofunkcyjną Zmorph Fab. Teraz prezentując Zmorph i500 jesteśmy gotowi, aby konkurować z liderami profesjonalnego rynku 3D – mówi Marek Kłos, wiceprezes Zmorph i dyrektor sprzedaży.
Dodał, że spółka jest w czołówce producentów drukarek 3D, o czym świadczy choćby fakt, Zmorph VX został uznany za najlepszą na świecie drukarkę 3D w swojej klasie.
„Większość naszej obecnej produkcji eksportujemy. Jestem przekonany, że Zmorph i500 spotka się z dobrym przyjęciem w Polsce, a przede wszystkim na rynkach rozwiniętych, na których jesteśmy obecnie przez sieć naszych partnerów – mówi Marek Kłos, wiceprezes Zmorph i dyrektor sprzedaży.
Dentystyczny druk 3D
Zortrax Dental, zajmująca się innowacyjnymi technologiami opartymi o druk 3D w branży stomatologicznej planuje w drugim kwartale br. przeprowadzić ofertę publiczną w formie crowdinvestingu. W ramach emisji spółka zamierza pozyskać do 1 mln EUR. Pozyskane środki Zortrax Dental przeznaczy na rozwój oferty i prace badawczo-rozwojowe nad nowymi produktami. Docelowo firma planuje debiut na NewConnect.
Zortrax Dental jest spółką zależną powołaną w lutym tego roku przez Zortrax – lidera polskiego rynku rozwiązań w zakresie druku trójwymiarowego. Powołanie firmy jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie i potrzeby rynku stomatologicznego. Działalność Zortax Dental skupia się na dostarczaniu dedykowanych narzędzi i oprogramowania umożliwiającego wykorzystanie druku 3D w branży stomatologicznej, protetycznej i ortodontycznej.
Drukarka 3D pracująca ze skanerami wewnątrzustnymi i oprogramowaniem CAD/CAM, nie tylko zastępuje tradycyjne pobieranie wycisków, które bardzo często jest dla pacjentów nieprzyjemne, ogranicza też ryzyko ludzkiego błędu i zapewnia powtarzalność rezultatów. Dodatkowo, fotopolimerowe drukarki 3D mogą szybko i tanio wydrukować np. odciski stomatologiczne, szablony chirurgiczne oraz tymczasowe mosty i korony.
„Stomatologia jest jedną z najbardziej perspektywicznych branż w obszarze druku 3D, więc powołanie Zortrax Dental jest naturalnym kierunkiem rozwoju działalności Grupy Zortrax. Stomatologia cyfrowa wykorzystująca druk 3D jest szybka i wygodna dla pacjenta, zapewnia przy tym bardzo wysoką precyzję. Liczba specjalistów: dentystów, stomatologów i protetyków, wykorzystujących w swojej codziennej pracy technikę druku 3D – cały czas rośnie. Powód jest prosty – druk 3D umożliwia obsługę większej ilości pacjentów w ciągu dnia, pozwala ograniczyć koszty i ryzyko błędu w sztuce medycznej oraz zapewnia wyższą jakość świadczonych usług – mówi Mariusz Babula, Wiceprezes Zarządu Zortrax.