SEG 2025

W ramach badania świadomości graczy przeprowadzonego przez CXstream zadano graczom pytanie, czy słyszeli o tym, że część firm oferujących zakłady bukmacherskie online nie posiada pozwolenia…

Aż 46% badanych odpowiedziało, że nie słyszeli o tym, że niektórzy bukmacherzy nie posiadają odpowiednich zezwoleń Ministra Finansów – co tym samym oznacza, że działają w Polsce nielegalnie. 51% odpowiedziało twierdząco, a 3% wskazało odpowiedź „trudno powiedzieć”.

Badania na graczach pokazują, że połowa z nich nie ma świadomości, że korzystając z części firm bukmacherskich mogą łamać prawo. Warto zaznaczyć, że obstawianie u operatorów bez zezwolenia jest przestępstwem skarbowym i grozi za to odpowiedzialność karno-skarbowa. Wyniki badania ankietowego częściowo wyjaśniają, dlaczego skala szarej strefy w Polsce jest tak duża. Zbyt mało informacji jest udostępnianych na temat rynku oraz obowiązującego prawa, co mogłoby zwiększyć świadomość graczy – mówi Katarzyna Mikołajczyk, prezes Stowarzyszenia Graj Legalnie (na zdjęciu).

Tymczasem EY oszacował, że w Polsce w latach 2016-2020 obroty generowane przez nielegalną część rynku hazardowego online wzrosły z 3,5 mld zł do 12,6 mld. W tym czasie przełożyło się to na straty dla budżetu państwa w wysokości ponad 2 mld zł. Obroty w szarej strefie w 2020 roku odpowiadały za 46,7% rynku gier hazardowych online.

Natomiast w ujęciu przychodów netto, zdefiniowanych jako różnica między przychodami operatorów ze sprzedaży gier hazardowych i wypłaconymi wygranymi, EY oszacował szarą strefę na poziomie 1,1 mld zł, co odpowiadało 34,5 proc. wartości przychodów netto na całym rynku hazardu online w Polsce w 2020 r.

Oznacza to, że na nielegalny hazard w sieci gospodarstwo domowe w Polsce wydało przeciętnie 83,73 zł, co stanowi kwotę większą niż wydatki na książki (67,14 zł) lub gazety i czasopisma (70,84 zł) oraz niewiele mniejszą niż wydatki na bilety wstępu do teatrów, instytucji muzycznych i kin (101,72 zł).

Duże znaczenie dla wielkości szarej strefy mają skala i skuteczność działań podejmowanych przez regulatora, by kontrolować przestrzeganie prawa i eliminować nielegalną działalność. Rynek hazardowy online stwarza szczególnie duże wyzwania związane z egzekwowaniem przepisów, co wynika z transgranicznego charakteru usług internetowych oraz ograniczonego zasięgu jurysdykcyjnego krajowych organów regulacyjnych. Polskie regulacje nie pozwalają na sankcjonowanie podmiotów zagranicznych, które oferują polskim graczom gry hazardowe online bez stosownego zezwolenia. W takiej sytuacji karze podlega jedynie uczestnictwo w grze hazardowej urządzanej oraz prowadzonej poza granicami kraju. W praktyce skala wykorzystania tego typu sankcji jest jednak bardzo mała – mówi Katarzyna Mikołajczyk.

W związku z uczestnictwem w zagranicznej grze hazardowej w 2016 r. wszczęto 16
postępowań karnych skarbowych, w 2017 r. 29 postępowań, natomiast w okresie trzech
kwartałów 2018 r. jedno postępowanie. Do sądu z aktem oskarżenia skierowano
odpowiednio 76, 9 i 5 spraw. Łączna kwota grzywien nałożonych z tego tytułu w latach 2016- 2017 wyniosła jedynie 18,3 tys. zł.

Jednymi z przyczyn sytuacji, w której zagraniczne podmioty bez zezwolenia osiągają wysokie obroty, jest zarówno otoczenie prawne, jak i system podatkowy. Z raportu EY wynika, że w Polsce średnia efektywna stawka opodatkowania w latach 2010-2019 wyniosła około 33% wartości przychodów netto, co stanowi jedną z najwyższych wartości spośród krajów UE.

W samym 2020 r. stawka ta ukształtowała się w Polsce na jeszcze wyższym poziomie i
wyniosła 38,5%. Ponadto polskie otoczenie prawne związane z kasynami online jest
jednym z najbardziej restrykcyjnych w UE. Kluczowym czynnikiem rozwoju działalności w szarej strefie na rynku hazardowym online są regulacje uniemożliwiające świadczenie tego typu usług przez legalne podmioty. W krajach UE charakteryzujących się większymi barierami wejścia na rynek przeciętnie wyższy jest też udział nielegalnych operatorów w internetowym rynku kasyn online.

Analiza ekonometryczna EY potwierdziła, że zwiększanie barier wejścia na rynek hazardowy online prowadzi do spadku przychodów netto legalnych operatorów działających na tym rynku. Dodatkowo, zależność między efektywną stawką podatków od gier hazardowych a wartością przychodów netto legalnych operatorów gier hazardowych online 3 pokazuje, że w krajach o wyższej efektywnej stawce opodatkowania przychody licencjonowanych podmiotów są niższe. Wyniki oszacowanego przez EY modelu ekonometrycznego wskazują, że wzrost efektywnej stawki podatkowej na rynku hazardowym o 1 pkt proc. prowadzi do spadku wartości przychodów netto operatorów legalnych na rynku online o 1,24%. Tym samym ma to wpływ na wzrost szarej strefy.

Jeszcze w 2016 roku szara strefa gier hazardowych online odpowiadała za 76,5% obrotów na rynku. Przez kolejne lata procentowy udział szarej strefy spadał, by w 2020 roku osiągnąć poziom 46,7%. Co jednak istotne, w ujęciu nominalnym szara strefa nieprzerwanie rośnie od 2016 roku, gdy obroty wyniosły 3,5 mld zł, a w 2020 roku aż 12,6 mld zł. Tendencja wzrostowa dotyczy także oszacowanych w szarej strefie przychodów netto, zdefiniowanych jako różnica między przychodami operatorów ze sprzedaży gier hazardowych i wypłaconymi wygranymi. W tym ujęciu EY oszacował szarą strefę w 2020 roku na poziomie 1,1 mld złotych, co odpowiadało 34,5 proc. wartości przychodów netto na całym rynku hazardu online w Polsce.

Powyższego trendu nie zmieniła nawet nowelizacja UGH, która zaczęła obowiązywać od 2017 roku. Oznacza to, że spadek udziału szarej strefy w całkowitej wartości rynku gier hazardowych wynika nie z ograniczania działalności prowadzonej przez nielegalne podmioty, ale z dynamicznego rozwoju rynku legalnego, do którego w ostatnich latach przyczyniły się m.in. korzystne zmiany w polskim prawie. Nie powstrzymały one jednak równoczesnego wzrostu szarej strefy.

Eksperci EY szacują, że w 2020 roku wartość obrotów w szarej strefie wyniosła 12,6 mld zł, co stanowi 46,7% rynku gier hazardowych online. Oznacza to, że 14,4 mld zł obrotu wygenerowała legalna część branży. Legalne podmioty na stacjonarnym rynku hazardowym osiągnęły obroty na poziomie 11,7 mld zł. Wartość obrotów na całym rynku hazardowym w Polsce osiągnęła zatem prawie 40 mld zł 4 .

W Polsce część gier hazardowych jest całkowicie zakazana, np. turnieje pokera online lub objęta jest monopolem państwa np. kasyno online. Tym samym, ważną przewagę konkurencyjną operatorów działających w szarej strefie stanowi umożliwianie konsumentom udziału w grach, które są niedostępne na rynku oficjalnym, bo licencjonowani operatorzy nie mogą ich świadczyć.

Występowanie szarej strefy niesie ze sobą istotne konsekwencje gospodarcze oraz społeczne. Mogą one objawiać się m.in. gorszą sytuacją sektora finansów publicznych, zaburzaniem konkurencji na rynku, mniejszą ilością lub niższą jakością dóbr publicznych oraz osłabieniem wzrostu gospodarczego. Na rynku gier hazardowych online szara strefa odnosi się do gier i zakładów organizowanych bez wymaganych zezwoleń. Brak rejestracji tych transakcji przez nielegalnych operatorów pozwala im uniknąć opodatkowania i w ten sposób uzyskać korzyści finansowe, ze szkodą dla sektora finansów publicznych oraz legalnie działających podmiotów, które są narażone na nieuczciwą konkurencję.

W debacie publicznej pojawiają się bardzo różne szacunki wielkości szarej strefy na rynku hazardowym online. Niestety, najczęściej nie towarzyszą im szczegóły dotyczące zastosowanej metodyki lub zakresu wykorzystanych danych, co utrudnia dyskusję o faktycznej skali i ewolucji tego zjawiska oraz możliwości jego ograniczenia. Celem raportu
jest przedstawienie wyników analizy rynku hazardowego online w Polsce. W jej ramach został zbudowany model ekonometryczny, który pozwolił na oszacowanie poziomu szarej strefy. Ponadto raport EY zawiera szacunki utraconych dochodów z podatku od gier z powodu występowania szarej strefy.

epoint
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments