Mija właśnie rok od uruchomienia rządowego serwisu e-budownictwo. Budowa domu bez wychodzenia z domu powoli staje się faktem. Nie trzeba już z plikiem dokumentów składać wizyty w inspektoracie nadzoru budowlanego, ponieważ coraz więcej spraw można załatwić online przy użyciu podpisu elektronicznego. Pełna cyfryzacja administracji budowlanej ma nastąpić do 2022 r.
W ciągu ostatniego roku znacząco wzrosła liczba dokumentów, które można złożyć za pośrednictwem serwisu e-budownictwo. W lipcu weszły w życie kolejne przepisy Ustawy z dnia 10 grudnia 2020 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa, dzięki temu w formie elektronicznej dostępne są kolejne wnioski m.in. o: legalizację, pozwolenie na rozbiórkę, przeniesienie decyzji o pozwoleniu na budowę, wejście na sąsiadujący teren, a także zawiadomienie o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych czy oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.
W formie elektronicznej można złożyć także projekt architektoniczno-budowlany oraz projekt zagospodarowania działki lub terenu. Bez wizyty w inspektoracie nadal jednak się nie obędzie. Dziennik Budowy funkcjonuje wyłącznie w formie papierowej, choć trwają już prace nad jego wersją elektroniczną.
Wszystkie składane dokumenty wymagają podpisu elektronicznego, który można złożyć na trzy sposoby: jako podpis kwalifikowany, profil zaufany czy podpis osobisty e-dowód.
Najwięcej możliwości w przypadku dokumentacji związanej z administracją budowlaną daje podpis kwalifikowany, który jest bardziej funkcjonalny niż podpis zaufany i e-dowód. Ułatwia on obieg dokumentów szczególnie w przypadku, gdy są one podpisywane przez więcej niż jednego inwestora (np. małżeństwo). Umożliwia także podpisywanie plików powyżej 5 MB (co jest częste w przypadków projektów), a także składanie dokumentów w imieniu klienta przez kierownika budowy. Poza tym ma on moc prawną taką samą jak podpis odręczny i może być stosowany także w wielu innych sytuacjach — np. do podpisywania faktur, umów cywilnoprawnych czy tłumaczeń uwierzytelnionych. Podczas gdy użycie profilu zaufanego jest ograniczone do kontaktów z krajową administracją publiczną, podpis kwalifikowany jest honorowany we wszystkich krajach na terenie całej Unii Europejskiej. — mówi Łukasz Konikiewicz, współwłaściciel oraz prezes zarządu EuroCert, polskiej firmy oferującej kwalifikowane usługi zaufania.
Z niedawnego badania Blue Media “Finanse Polaków w czasie pandemii” wynika, że już co czwarty polski internauta miał styczność z elektronicznym podpisywaniem dokumentów, a co czwarty ze zdalnym podpisywanie umów (np. z dostawcą mediów). Co istotne, co trzeci badany chciałby z możliwości elektronicznego podpisu skorzystać w niedalekiej przyszłości.