Cyfrowa rewolucja nie zwalnia tempa, stała się wręcz obowiązkiem. Jak wynika z badań, 78 proc. średnich i dużych przedsiębiorstw jest w trakcie transformacji cyfrowej, na etapie wprowadzania zmian jest 36 proc. z nich. Przez ostatnie lata ten proces znacznie przyśpieszył i nic nie wskazuje na to, że ta tendencja się zmieni. Komentarz przygotował Maciej Wójcicki, IT Solutions Architect w ITBoom Sp. z o.o.
W Polsce IT jest na bardzo wysokim poziomie. W wielu dziedzinach wręcz bijemy na głowę czołówkę krajów europejskich. Dla przykładu rozwiązania stosowane u nas w bankowości elektronicznej, wsparcie sprzedaży w postaci chat botów czy też narzędzia do pracy zdalnej w biznesie, są wzorem dla wielu rozwiniętych rynków na świecie.
Rodzima struktura rynku IT i rozwiązań dedykowanych przedsiębiorcom stawia na technologie wspierające administrację, marketing i sprzedaż. Chętnie wdrażamy AI, NLP i machine learning, ale w obszarach, w których firmy mogą czerpać zysk już w krótkim terminie. Przedsiębiorcy najczęściej wybierają rozwiązania IT w obszarach dość oczywistych, jak np. oprogramowanie dla wsparcia sprzedaży czy ogólnie rozumianego obrotu dokumentów. Warto zaznaczyć, że poziom informatyzacji w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia i istnieje dużo przestrzeni, które IT mogłoby zagospodarować.
Nadal wiele firm nie jest jeszcze mentalnie gotowych na proces transformacji. Przy sceptycznym podejściu pracowników czy zarządu, wprowadzenie zmian, a nawet zasugerowanie nowych rozwiązań nie jest łatwym zadaniem.
Chociaż 56 proc. badanych uznaje technologie cyfrowe za szansę na rozwój, to niemal tyle samo osób – 58 proc. ma obawy. Związane są one głównie z niewłaściwym wykorzystaniem danych. Mimo tych wątpliwości zarówno menedżerowie, jak i pracownicy liniowi doceniają fakt digitalizacji, która poprawiła efektywność ich pracy. Taką deklarację złożyło 86 proc. menedżerów i 82 proc. pracowników liniowych. Te dane pokazują nadzieję, choć zwracają uwagę na istotny poziom sceptycyzmu.
Firmy chcą zabezpieczyć się i usprawnić swoje organizacje. Stawiają na rozwój i przydzielają budżety na transformację cyfrową swoich organizacji. Pieniądze idą szczególnie w takie obszary, które umożliwią organizację biznesu bardziej online i w efekcie dużo sprawniejsze działanie. Księgowość, HR i logistyka są w tym zakresie najlepiej rozwinięte, korzystają z technologii cyfrowej w ponad 80 procentach. Zdecydowanie najgorzej z transformacją cyfrową radzi sobie branża produkcyjna, wykorzystuje nowe technologie w zaledwie 39 procentach.
Sporo się zmieniło w ostatnich latach na lepsze w postrzeganiu samego IT, ale i rozwiązań osadzonych w chmurze. Warto zaznaczyć, że wciąż istnieje dużo przeszkód do pokonania. Technologię mamy, ale teraz musimy popracować nad zmianą mentalną i nastawieniem, które pozwoli wdrożyć IT osadzone w chmurze w zaawansowanej formie. Dzięki temu moglibyśmy wykorzystać szansę, jaka stoi przed polskim biznesem i oprzeć się dużo efektywniej nadchodzącej recesji.