Wojna w Ukrainie zaostrzyła i przyspieszyła kryzys energetyczny w Europie. Ceny prądu lecą w górę, a to dopiero początek. Energa, Enea i Tauron złożyły wnioski o podwyżkę taryf na energię elektryczną, a najniższy z nich opiewa na około sześć procent podwyżki do końca 2022 roku. Częstsze gaszenie światła to zwyczaj nie tylko u Kowalskich z 3 piętra.
Burmistrz Berlina Franziska Giffey opowiedziała się za wyłączeniem nocnego oświetlenia budynków użyteczności publicznej, a także budowli uchodzących za wizytówki miasta. Francuska minister transformacji energetycznej Agnes Pannier-Runacher zapowiedziała w niedzielę wprowadzenie przepisów, które zobowiążą firmy do oszczędzania energii. Właściciele sklepów będą musieli wyłączać reklamy świetlne między godziną 1 a 6 rano, z wyjątkiem lokali znajdujących się na lotniskach i dworcach. Co na to inni włodarze miast, inwestorzy obiektów komercyjnych, biurowców? Czy ciemność jest jedynym rozwiązaniem? A może pod rękę z branżą oświetleniową znajdą inne rozwiązania? Ponoć potrzeba jest matką wynalazków, a tak się składa, że energii teraz mocno potrzebujemy.
Blackout, czyli egipskie ciemności 4000 lat później
Jak informuje serwis strefainwestorow, 21 lipca nastąpiły nieplanowane wyłączenia największych bloków energetycznych w Polsce: Połaniec, Opole, Kozienice, Turów. Powód? Niewystarczająca ilość dostarczanego węgla oraz zbyt niski poziom wód w rzekach do chłodzenia. Sytuacja wydaje się być bardzo poważna. Czy czeka nas blackout? Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) zapewniają, że Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie i zachowana jest odpowiednia rezerwa w jednostkach wytwórczych. Energii więc nie powinno zabraknąć. Specjaliści z branży oświetleniowej również podchodzą do tematu ze spokojem i rezerwą.
Nie rozglądałbym się za słoikiem i łapaniem świetlików. Są inne realne zagrożenia, związane z przerwami łańcuchów dostaw, deficytem surowców a także brakiem pomysłu jak tej sytuacji zaradzić. Nagle okazało się, że stałe elementy gospodarki, które braliśmy jako pewnik, zaczynają chwiać się w podstawach. Myślę, że powinniśmy wypracować nowe metody działania mające na celu ograniczenie skutków globalizacji i dążyć do uniezależniania się od jednego dostawcy nie tylko surowców, ale też technologii. – komentuje zawirowania energetyczne Jerzy Trześniowski, właściciel biura projektowego OSET specjalizującego się w instalacjach elektrycznych.
Zapotrzebowanie na energię świetlną w przykładowym budynku branży hospitality, to około 20% całości zużywanych zasobów. Nie widzę realnego zagrożenia, aby to właśnie światło najbardziej ucierpiało na trwającym kryzysie. W mojej opinii, większe niebezpieczeństwo pojawia się na horyzoncie sektora energetyki cieplnej, czy chłodnictwa. – dodaje Paweł Boryś, Business Development Manager w Trilux Polska, dostawy kompleksowych rozwiązań oświetleniowych.
Światło złotem XXI w.
Skoro nie grozi nam zima spędzona przy świeczce, to skąd tak daleko idące działania związane z oświetleniem? Podobno, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o… pieniądze? Liczby mocno otwierają oczy. Cena za MWh jeszcze przed dwoma laty wynosiła 300 zł, obecnie MWh kosztuje nas 900 zł! Tak, szukamy energetycznych oszczędności wszędzie. Zarówno w swoich własnych mieszkaniach czy domach, ale również na poziomie biznesowym: w przemyśle, handlu jak i w wydatkach samorządowych. Czy światło możemy zgasić jednak zawsze?
Widzę tutaj naszą ogromną rolę i jednocześnie misję, dla nas – producentów oświetlenia i całej branży – aby edukować użytkowników końcowych. Szeroko mówimy o ograniczeniu paliw kopalnianych, na rzecz odnawialnych źródeł energii – fotowoltaice czy energii wiatrowej, natomiast bardzo niewiele słychać w przestrzeni publicznej o efektowności systemów oświetleniowych i poszanowaniu energii elektrycznej, która pomału staje się złotem XXI wieku. Szerzenie wiedzy o możliwościach automatyzacji procesów dzięki systemom oświetleniowym i związanej z nią efektywności energetycznej zarówno wśród odbiorców indywidualnych, jak również inwestorów z branż industry, retail, hospitality stało się dla nas swojego rodzaju misją. – przybliża możliwość redukcji zużycia energii Paweł Boryś.
Kryzys energetyczny i ceny prądu z nim związane mocno przekonują przedsiębiorców do modernizacji dotychczasowych źródeł energii. Szczególnie sektor industry oraz retail dotkliwie odczuwają koszty energii, która dosłownie ucieka im w powietrze przez nieefektywne i energochłonne systemy oświetleniowe.
Ostatnia kalkulacja TCO naszej instalacji w firmie produkcyjnej z branży meblarskiej, wykazała, że zaraz po modernizacji przy użyciu m. in. opraw E-Line LED, Mirona FIT, Oleveon FIT zmniejszamy zapotrzebowanie na energię o 87% i na przestrzeni 10 lat generujemy oszczędności na poziomie 1,6 mln PLN, co daje nam zwrot z inwestycji w ciągu 2 lat – tak jak wspomniałem wcześniej – liczby mocno otwierają oczy. Także samorządy widzą, że gra jest warta świeczki i coraz więcej z nich organizuje przetargi na modernizację oświetlenia miejskiego, które zredukowałoby w znacznym stopniu koszty związane z energią zużywaną na oświetlenie przestrzeni zewnętrznych nocą – oszczędności wahają się w granicach 30-40 %. – przedstawia realne oszczędności Paweł Boryś
Jasna strona mocy w obliczu kryzysu
W trosce nie tylko o własne portfele, ale również naszą planetę, do tematu energooszczędności powinniśmy podejść dwutorowo: bazę ekonomicznej modernizacji powinny stanowić wysokowydajne produkty diodowe, a optymalną oszczędność oferuje połączenie ich z systemami zarządzania oświetleniem, które dają kolejne realne zmniejszenie zużycia energii. Największym takim systemem w Trilux, dedykowanym dużym rozwiązaniom indoroowym w branżach retail czy industry jest Live Link Premium. Możemy go zintegrować z innymi systemami punktów poboru energii, nad którymi chcemy mieć kontrolę np. klimatyzacją czy wentylacją – redukujemy wtedy ilość systemów zarządzania na rzecz jednego i jeszcze wyraźniej zmniejszamy zużycie energii.
Jak to wygląda w praktyce? Weźmy przykład jednego z hipermarketów. Oświetlenie w godzinach otwarcia sklepu, między 6 a 22 działa na 100%. Następnie od 22 do 2 wchodzi sekcja zatowarowania i oprawy nadal pracują na pełnej mocy. Co możemy uzyskać dzięki systemowi? Ustawiamy parametry natężenia opraw w godzinach 6 – 22 na 80% mocy maksymalnej – i tu już mamy 20 % oszczędności, a w trakcie prac porządkowych czy towarowania, zmniejszamy parametry do 20-30%. W przypadku oświetlenia outdoroowego – czyli oświetlenia ulic czy miast, poza zdalnym jego sterowaniem, które jest już standardem rozwiązań smart, dochodzi nam możliwość automatycznej regulacji natężenia światła w zależności od natężenia ruchu w obszarze danego systemu czy instalacji. Np. kiedy od godziny 23 do 5 rano ruch na ulicach jest znikomy, co prawda nie możemy wygasić opraw całkowicie ze względu na bezpieczeństwo i obowiązujące przepisy, ale śmiało możemy zmniejszyć strumień na przykład do 40, czy nawet 20% wartości strumienia nominalnego opraw oświetleniowych. – pokazuje możliwości systemów zarządzania specjalista Trilux, Paweł Boryś.
Widok oświetlonej nocą, tętniącej życiem metropolii, stał się synonimem naszej cywilizacji. Niestety ewolucja to proces nieodwracalny i jednokierunkowy, pozornie moglibyśmy żyć jak nasi, wcale nie tak odlegli przodkowie, tylko ilu z nas umie krzesać ogień? – podsumowuje filozoficznie, nasze rozważania o kryzysie Jerzy Trześniowski