epoint

Według danych opublikowanych przez Polską Organizację Turystyczną na letni wyjazd turystyczno-wypoczynkowy w tym roku planowało udać się 65 proc. Polaków. 7 na 10 (71 proc.) badanych chciało spędzić wakacje w kraju, a co piąty (19 proc.) – za granicą.

Nie jest odkryciem, że urlopy korzystnie wpływają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Musimy jednak pamiętać, że w czasie wyjazdu bardziej niż na co dzień jesteśmy narażeni na wystąpienie dolegliwości i infekcji, a im młodszy organizm tym większe ryzyko. Wydawałoby się, że wybuch pandemii oraz związana z tą sytuacją wzmożona edukacja zdrowotna zmieniają percepcję Polaków i przekonają ich do korzystania z naprawdę rzetelnych źródeł informacji – również w ramach przygotowań do wakacyjnych wyjazdów. Tymczasem okazuje się, że w tej sytuacji rodzice częściej niż z konsultacji z pediatrą, korzystają z forów dyskusyjnych, blogów, mediów społecznościowych i portali internetowych czy porad bliskich. – mówi lek. Alicja Sapała – Smoczyńska, pediatra i certyfikowany lekarz medycyny podróży CCMP.

Co trzeci rodzic korzysta z porady lekarza przed wyjazdem z dzieckiem
Jak pokazuje badanie przeprowadzone na zlecenie Doctor.One – wśród rodziców przygotowujących się pod kątem zdrowotnym do wakacyjnego wyjazdu z dzieckiem najpopularniejszym źródłem informacji jest internet. Nie są to jednak np. rządowe serwisy czy objęte patronatem stowarzyszeń lekarskich – te znalazły się dopiero na 3. miejscu, lecz fora dyskusyjne, blogi, social media oraz portale internetowe (41 proc. ankietowanych). Istotnie częściej informacji szukają na nich rodzice dzieci w wieku 1-3 lata (56 proc.). Na 2. miejscu jako źródło zdrowotnych informacji znaleźli się znajomi i rodzina (39 proc.). Z porad lekarza przed wyjazdem na wakacje z dzieckiem korzysta tylko 33 proc. rodziców, przy czym ta opcja jest istotnie częściej wybierana przez rodziców dzieci do 12. miesiąca życia (55 proc.).

Dane Doctor.One pokazują, że 66 proc. dzieci przynajmniej raz zachorowało podczas wakacyjnego urlopu. Dlatego też tak ważne jest odbycie „przedwyjazdowej” wizyty u pediatry, zbadanie malucha i dopytanie lekarza, co należy zrobić w razie wystąpienia dolegliwości. Jest to szczególnie ważne w przypadku dzieci przewlekle chorych, ponieważ może zajść konieczność przedłużenia leku, wykupienia nowego lub poinstruowania rodziców o sposobach postępowania z dzieckiem w innym kraju. Wizyta u specjalisty jest również ważna w przypadku niemowląt oraz młodszych pociech – im mniejsze dziecko, tym mniej specyficzne są objawy choroby. Podczas takiej wizyty lekarz może np. stwierdzić infekcję wirusową, która na wczesnym etapie umknęła rodzicom, a jest ona przeciwwskazaniem do odbycia podróży. Podczas wizyty można również omówić zawartość apteczki, którą planujemy ze sobą zabrać – lekarz najlepiej doradzi, co powinno się w niej znaleźć, uwzględniając przy tym wiek oraz stan zdrowia dziecka. Korzystanie z nierzetelnych informacji podczas przygotowań może spowodować, że opiekunowie za późno udadzą się z dzieckiem do specjalisty, nie będą potrafili poradzić sobie z gorączką lub nie będą wiedzieli, że w przypadku danej dolegliwości mogą użyć leku z zabranej ze sobą apteczki. – tłumaczy lek. Alicja Sapała.

Wyniki badania pokazują również, że 27 proc. badanych w ogóle nie sprawdza informacji na temat chorób i ewentualnego leczenia dziecka w trakcie urlopu. Tę grupę w większości stanowili jednak rodzice trojga lub większej liczby dzieci oraz starszych pociech – w wieku powyżej 11 lat. Można więc w pewnym stopniu tłumaczyć mniejszą potrzebę poszukiwania informacji posiadanym już przez nich doświadczeniem.

Wakacyjna apteczka pierwsza deską ratunku w czasie choroby

Jakie kroki podejmują polscy rodzice w razie choroby dziecka w czasie wakacyjnego wyjazdu? 49 proc. z nich w takiej sytuacji w przeszłości skorzystało z wcześniej przygotowanej apteczki lub samodzielnie kupiło leki w aptece. Była to najczęściej wskazywana odpowiedź niezależnie od wieku dziecka. Istotnie częściej na taki krok decydowały się kobiety niż mężczyźni (53 proc. vs. 44 proc.) oraz osoby w wieku od 35 do 44 lat – co może wskazywać na posiadane przez nich doświadczenie z zakresu postępowania w przypadku drobnych dolegliwości.

Dziecięce dolegliwości w czasie wakacyjnych wyjazdów zazwyczaj są spowodowane: zmianą klimatu i temperatury, wyczerpaniem fizycznym, nieprawidłowym nawodnieniem, brakiem odpowiedniej ochrony przed słońcem, a także nową dla układu immunologicznego florą bakteryjną. Do najczęściej występujących objawów możemy zaliczyć: bóle głowy, gorączkę, wymioty i biegunkę czy świąd. Z reguły nie są one poważne, a zatem rodzice bez problemu mogą sobie z nimi poradzić za pomocą dobrze wyposażonej apteczki. Nic więc dziwnego, że jest to najczęściej wybierany sposób postępowania. Jednak w każdym wypadku należy obserwować stan zdrowia dziecka i skonsultować się z lekarzem, jeśli nie poprawi się, mimo podjętych kroków. Niezwłocznie natomiast należy udać się do pediatry m.in., jeżeli po urazie głowy wystąpiły objawy ogólne, jak zawroty, wymioty, senność itp., w przypadku gorączki niereagującej na leki i utrzymującej się dłużej niż 3 dni, odwodnienia powodującego brak mikcji i osłabienie, a także wystąpienia masywnego obrzęku. – radzi lek. Alicja Sapała – Smoczyńska.

W przypadku wystąpienia dolegliwości u dziecka w czasie wyjazdu 38 proc. rodziców szukało pomocy u lokalnego lekarza, częściej byli to jednak starsi opiekunowie – w wieku 45 lat i więcej. Kontakt z zaufanym pediatrą wybrało 18 proc. rodziców – najczęściej taki krok podejmowały osoby zamieszkujące miasta powyżej 500 tys. mieszkańców (26 proc.). Z kolei możliwych sposobów postępowania w internecie szukało 17 proc. ankietowanych. Na szybszy powrót do domu spowodowany chorobą dziecka, zdecydowało się 15 proc. rodziców – istotnie częściej byli to rodzice dzieci do 12. miesiąca życia (37 proc.). Tylko 14 proc. badanych skorzystało z teleporady lekarza pediatry.

Jeśli podczas wakacji zajdzie potrzeba skonsultowania objawów dziecka z lekarzem i rodzice mają taką możliwość to sugerowałabym w pierwszej kolejności kontakt ze swoim zaufanym pediatrą. Lekarz, który zna pacjenta jest najlepszym źródłem informacji – wie m.in. jak dziecko reaguje na leki i poszczególne objawy, czy jest w stanie przełknąć tabletkę, czy można je obudzić w nocy, by podać lek, a także kiedy wolniejsza lub szybsza odpowiedź organizmu na dolegliwości lub przyjęty sposób postępowania będzie prawidłowa, a kiedy nie. Jego porada zatem nie opiera się wyłącznie na obecnym stanie zdrowia oraz obeznaniu w aktualnych wytycznych i najnowszych lekach Jeśli natomiast rodzice wybiorą wizytę lub teleporadę pediatry, którego nie znają to oprócz opowiedzenia mu o niedawnych dolegliwościach i aktualnych objawach malucha, powinni również poinformować go o przeprowadzonych szczepieniach oraz chorobach przewlekłych. W takim przypadku należy mieć przy sobie dowód tożsamości dziecka, a jeśli maluch choruje przewlekle – również karty z pobytów w szpitalach oraz informacje od lekarzy specjalistów, dotyczące chorób i przyjmowanych leków – mówi lek. Alicja Sapała.

Wizyta u lokalnego lekarza najchętniej wybieranym rodzajem konsultacji w razie choroby dziecka

Teleporada aktualnie dostępnego lekarza to wśród badanych najrzadziej wybierana opcja w sytuacji, kiedy inne formy konsultacji są równie dostępne. W razie choroby dziecka podczas wakacyjnego wyjazdu zdecydowałoby się z niej skorzystać tylko 16 proc. rodziców. Większość (55 proc.) wybrałaby natomiast stacjonarną wizytę u lokalnego lekarza. Dla porównania – 29 proc. ankietowanych najchętniej skontaktowałoby się ze swoim zaufanym pediatrą za pomocą telefonu, e-maila czy wiadomości SMS. Co ciekawe tę opcję częściej wskazywali mieszkańcy miast o wielkości od 20 do 99 tys. osób niż innej wielkości miejscowości.

• Jako społeczeństwo jesteśmy przyzwyczajeni do wizyt stacjonarnych, nic więc dziwnego, że większość osób preferuje właśnie taką formę kontaktu, nawet przy założeniu, że będzie to lekarz, którego nie znają. Dopiero pandemia sprawiła, że ludzie – zazwyczaj z braku innych opcji – zaczęli częściej korzystać z telemedycyny. Niestety ten format, podobnie jak standardowy model opieki zdrowotnej w Polsce, jest oparty najczęściej na kontakcie anonimowego pacjenta z dowolnym, aktualnie dostępnym specjalistą. Zakładam, że właśnie z tego względu była to najmniej chętnie wybierana opcja przez badanych. Problematyczny jest też brak narzędzi na rynku, które pozwalałyby pacjentom i ich zaufanym lekarzom na szybki i bezpośredni kontakt. Dlatego też stworzyliśmy platformę do stałej opieki medycznej. Wierzymy, że w ten sposób przywrócimy bliskie relacje między lekarzami i pacjentami, które kiedyś były przecież normą. – mówi Tomasz Rudolf, współzałożyciel i prezes Doctor.One.

A jak wygląda sytuacja w przypadku stacjonarnych wizyt lekarskich podczas zagranicznych wakacji? Okazuje się, że aż 88 proc. rodziców zdecydowałoby się skorzystać z porady lokalnego lekarza, jednak tylko 18 proc. z nich wybrałoby tę opcję bez względu na okoliczności. Tę odpowiedź najczęściej wskazywali rodzicie dzieci w wieku 14-17 lat. 26 proc. zdecydowałoby się na taki krok tylko w kraju, w którym czują się bezpiecznie, a 21 proc., gdyby mieli tłumacza. Z kolei 23 proc. ankietowanych chciałby potwierdzić diagnozę i zalecenia z polskim lekarzem – taka możliwość była szczególnie ważna dla rodziców najmłodszych pociech (do 6 r.ż.). Wśród badanych, którzy nie zdecydowaliby się na konsultację z lokalnym lekarzem pediatrą w razie choroby dziecka podczas zagranicznego wyjazdu, najczęściej wskazywaną przyczyną była obawa o wysokie koszty leczenia (7 proc.).

Konsultacja lekarska zyskuje na znaczeniu w przypadku choroby dziecka

Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Doctor.One, większość polskich rodziców zdaje sobie sprawę z ryzyka zachorowania dziecka podczas wakacyjnego wyjazdu i w związku z tym przygotowuje się do podróży pod kątem zdrowotnym. Niestety najpopularniejsze w tej sytuacji są niezbyt wiarygodne źródła informacji, jak fora dyskusyjne, blogi, social media oraz portale internetowe. Ważne, aby korzystając z nich zwrócić uwagę na kompetencje autorów wypowiedzi lub artykułów, a wszelkie wątpliwości, a także specjalne potrzeby dziecka omówić z zaufanym lekarzem.

Badanie wskazuje również, że znaczenie konsultacji pediatrycznej rośnie w przypadku zachorowania dziecka w czasie wyjazdu – o ile najpopularniejszą metodą postępowania jest skorzystanie z wcześniej przygotowanej apteczki lub samodzielne wykupienie leków w aptece to wizyta u lokalnego lekarza była drugą najczęściej wybieraną opcją, a konsultacja z zaufanym pediatrą – trzecią.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments