AgronetPRO – twórca oraz dostawca aplikacji i czujników wspierających rolników i sadowników w zarządzaniu polami – rozwija się od 2020 roku. To ponad dwa lata temu polski sadownik Kamil Koc, oraz eksperci w dziedzinie oprogramowania oraz tworzenia i wdrażania technologii – Sander de Vries i Dmitry Kolesnikov – postanowili połączyć siły.
Rozpoczęli prace nad automatycznym systemem umożliwiającym monitorowanie stanu upraw, integrując stacje pogodowe i modułowe czujniki polowe z autorską aplikacją. Chcieli, by użytkownicy w czasie rzeczywistym otrzymywali informacje mogące zapobiec skutkom m.in. ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. O tym, że na rynku brakuje takiego rozwiązania, przekonał się już wcześniej Kamil Koc, jeden z founderów startupu. Lokalny przymrozek w jedną noc zniszczył bowiem większą część jego plonów, powodując straty na setki tysięcy złotych.
Dziś, wykorzystująca dane z urządzeń aplikacja AgronetPRO w trybie 24/7 ostrzega użytkowników przed nadchodzącymi przymrozkami, suszą, szkodnikami, a także szczegółowo monitoruje warunki – m.in. stan etylenu, O2, CO2 – w magazynach. System pozwala kontrolować uprawy na dużych obszarach, a czujniki wysyłają dane na urządzenia mobilne nawet co dwie minuty. W startup już uwierzyli m.in. zagraniczni inwestorzy. To francuska Grupa Albatros, do której należą RIMpro czy Tellusia, ale i prywatny inwestor Stefan Sikora – znany w branży za wkład w rozwój zrównoważonego rolnictwa. Łącznie ponad 1 mln PLN na rozwój spółki wyłoży ponadto wrocławski fundusz venture capital Unfold.vc, poszerzając tym samym swój portfel inwestycyjny o sektor AgriTech.
AgronetPRO, tworzący inteligentny system zarządzania uprawami, w nieco ponad rok objął swoim zasięgiem sady, należące do ponad 100 sadowników pozwalając na bieżąco monitorować łącznie około 300 000 ha ziemi. Innowacyjne, skalowalne rozwiązanie spółki szybko zdobywa uznanie, bo odpowiada na potrzeby producentów owoców i warzyw. Zarządzanie uprawami m.in. wobec wymogów klimatycznych obarczone jest bowiem coraz większym ryzykiem. To stwarza rosnącą niszę dla AgronetPRO z sukcesem rozwijającego technologie mające zautomatyzować kontrolowanie upraw, w tym zużycia wody oraz nawozów. Zdecydowaliśmy się zainwestować w spółkę również dlatego, że stoją za nią doświadczeni przedsiębiorcy, doskonale znający swój rynek – podkreśla Rafał Sobczak, managing partner w funduszu Unfold.vc.
AgronetPRO opiera się na technologii LoRaWAN (rozwiązanie dedykowane IoT), bezprzewodowo łączącej urządzenia z internetem i zarządzającej komunikacją pomiędzy czujnikami a systemem informatycznym. Aplikacja informuje użytkowników o wszelkich zmianach wymagających ich uwagi. Prezentuje też szczegółowe analizy i predykcje oparte o dane historyczne. Przedstawiciele spółki podkreślają, że produkt bardzo szybko przyjął się wśród sadowników będących początkowo głównymi klientami firmy. Czujniki AgronetPRO są na tyle wszechstronne, że wykorzystuje się je również w uprawach owoców miękkich (maliny, borówki, truskawki) oraz uprawach tunelowych (np. pomidory, ogórki, papryka).
Bazując na znajomości branży i problemów, z którymi muszą radzić sobie rolnicy w zarządzaniu gospodarstwem, szybko pozyskujemy kolejnych klientów oraz partnerów. Zaczynaliśmy w 2020 r. z dwoma czujnikami w sadzie Kamila. Dziś na polach w całej Polsce jest ich już ponad 300. W ofercie mamy 8 czujników o 13 różnych parametrach, kolejne czekają na realizację – mówi Sander de Vries, współzałożyciel i prezes AgronetPRO, który przez ponad 10 lat był konsultantem ds. oprogramowania dla firm polskich i zagranicznych działających m.in. obszarze VR czy IoT.
Rozwiązanie AgronetPRO jest modułowe. Każde urządzenie można zainstalować oddzielnie i w zależności od potrzeb, zmieniać jego miejsce.
Kupując więcej niż jedno urządzenie, można skompletować modułową stację meteo dostosowaną do własnych potrzeb. A dzięki temu, podejmować trafne decyzje, optymalizujące koszty. – dodaje Kamil Koc, współzałożyciel startupu.
W planie rozwój produktu i ekspansja zagraniczna
Agrotechowy startup chce postawić kolejny krok w kierunku wspomagania efektywności upraw, wykorzystując kompleksowe rozwiązania technologiczne. Pozyskane finansowanie przeznaczy więc na rozwój inteligentnego systemu do zarządzania gospodarstwem rolnym. W ramach nowej wersji oprogramowania, możliwe będzie nie tylko rejestrowanie prognozy pogody, aktualnych warunków atmosferycznych czy jakości gleby, ale także monitorowanie całego gospodarstwa.
To wszystko dzięki rozwiązaniom chmurowym, przy minimalnym wkładzie użytkowników. Oprócz prac deweloperskich AgonetPRO ma plan, by rozwijać się nie tylko na rynku lokalnym, ale i poza granicami kraju. Już w 2023 roku produkty spółki dostępne będą bowiem we Francji, otwierając nowy rozdział w rozwoju firmy.
Rolnictwo 4.0 po polsku
Polski rynek AgriTech nie jest jeszcze tak rozwinięty jak ten globalny, ale projekty pokroju AgronetPRO wpisują się w dynamicznie zmieniający się obraz branży również w naszym kraju, i co ważne, w myśl przewodnią polityki unijnej na rzecz zrównoważonej gospodarki. Europejski Zielony Ład zakłada dla sektora rolnego m.in. ograniczenie stosowania chemicznych pestycydów do 50% czy używania nawozów o 20%. Poprawienie efektywności używanej agrochemii wpłynie na zmniejszenie ilości wykorzystywanych środków – do czego dąży agrotechowy AgronetPRO.
Zagrożenie szkodnikami i chorobami rośnie z roku na rok, a z drugiej strony wymagania unijne dotyczące jakości upraw zaostrzają się. Dzięki temu, że wykorzystujemy m.in. zaawansowane modele chorobowe, możemy przewidzieć, czy plony są zagrożone i wskazać właściwe działanie prewencyjne. Co istotne, dużo mniej agrochemii stosuje się w celu zapobiegania chorobie, niż w sytuacji gdy trzeba ją już zwalczać. – tłumaczy Sander de Vries.
Jak przyznaje Rafał Sobczak z Unfold.vc, w naszym kraju pomysłów na innowacyjne projekty dla branży rolniczej nie brakuje.
Dostęp w czasie rzeczywistym do informacji o wilgotności gleby, analiza historycznych plonów, mniejsze zużycie wody dzięki zainstalowanym czujnikom i precyzyjniejszym prognozom pogody — to tylko niektóre rozwiązania rozwijane przez Polaków, a jednocześnie korzyści płynące z inteligentnego rolnictwa. Cyfryzacja tego sektora to kierunek, dzięki któremu możliwe będzie podniesienie wydajności upraw, ochrona zasobów czy w końcu polepszenie jakości żywności. Postęp technologiczny w rolnictwie jest najbardziej widoczny właśnie w Europie. Dla spółki to szansa, by wykorzystać ten trend. Widzimy w AgronetPRO obiecujący potencjał rozwoju i wzrostu – podsumowuje Rafał Sobczak.
Według zeszłorocznego raportu „Technologie w rolnictwie” Fundacji Startup Poland, w 2020 roku w startupy z branży rolno-spożywczej na całym świecie zainwestowano blisko 30 mld USD.