January Ciszewski, prezes JR Holding ASI w rozmowie z ISBtech o aktualnej sytuacji branży gier na GPW i targach Gamescom.
Jakie wrażenia po wizycie na Gamescom?
January Ciszewski: Stoisko polskie zostało bardzo dobrze odebrane, odwiedziły je tłumy uczestników imprezy. Komentarze i reakcje odwiedzających były entuzjastyczne.
Jak przyjęte zostały projekty prezentowane przez spółki gamingowe z portfela JRH?
Dużym sukcesem była prezentacja gry Phantom Hellcat – dzieła studia Ironbird Creations, której wydawcą jest All in! Games. Przykuła ona uwagę uczestników, co przełożyło się na duże zainteresowanie potencjalnych graczy, skoczyła z piątej do drugiej setki gier najczęściej dodawanych do wishlisty na Steamie.
Jakie tematy dominowały w rozmowach na Gamescom?
Cała konferencja pokazuje, że gry się bardzo rozwinęły, gracze są coraz bardziej wymagający. Widoczny jest też znaczący postęp technologiczny. Wydawcy szukają deweloperów, którzy potrafią sprostać tym wyzwaniom. Nasze spółki nie zawiodły, polskie firmy są rozwinięte i nadążają za trendami w branży.
Jak Pan ocenia aktualne perspektywy gamingu?
Jestem zdania, że najgorsze w tej branży jest już za nami. Trzeba cierpliwie czekać na efekty prowadzonych obecnie projektów. Spółki które zaprezentują dobre, dochodowe gry zostaną docenione i ich kurs to odzwierciedli.
Czy konsolidacja firm gamingowych będzie postępować?
Obserwujemy ją cały czas i uważam, że jeszcze będzie postępować.
Czy rozważa Pan kolejne inwestycje w gamingu?
Branża gamingowa jest teraz bardzo wymagająca, kluczowa w tej sytuacji jest selekcja najlepszych firm. Dopuszczam możliwość inwestycji w dobrze rokujące nowe spółki, oczywiście przy atrakcyjnej wycenie.