Rynek produktów i usług dla zwierząt domowych rośnie jak nigdy dotąd. Jego obecna wartość w Europie szacowana jest na ponad 51 mld euro, przy rocznym tempie wzrostu przekraczającym 5 proc. Szacuje się, że sam rynek petsittingu rośnie w tempie przekraczającym 11 proc.
Silny trend wzrostowy przyszedł do nas zza Oceanu. W Stanach Zjednoczonych dwie najpopularniejsze platformy oferujące usługi petsitterów skupiają już ponad 900 tys. opiekunów. Amerykański projekt Rover.com w zeszłym roku osiągnął wycenę IPO na poziomie 1,35 mld dolarów. W Polsce i całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej na podobną skalę nie działa żaden tego typu biznes. Pethomer chce to zmienić, wychodząc ze swoją usługą do krajów Unii Europejskiej.
Społeczność zorganizowana przez Michała Pawlika to dziś ponad 560 opiekunów zwierząt domowych w 17 miastach i ponad dwieście tysięcy złotych w zrealizowanych zleceniach. Tylko w sierpniu 2022 r. stronę pethomer.com odwiedziło około 16 tys. osób, co oznacza wzrost o 15 proc. miesiąc do miesiąca. Wzrost wskaźnika GMV oznaczającego łączną wartość sprzedanych usług wyniósł z kolei aż 32% w ujęciu miesięcznym.
Pethomer – ten, który kocha zwierzęta
Pethomer to platforma, która powstała z miłości do zwierząt. Oferuje szeroki zakres usług świadczonych przez sprawdzonych opiekunów. Założycielem start-upu jest Michał Pawlik. Kiedyś menedżer w branży finansowej, dziś udziałowiec i członek zarządu sieci sklepów Zooland Polska, inwestor w branży nieruchomościowej. Autor książki “Endofrfinowy granat”, będącej opisem półrocznej wyprawy po Azji Południowo-Wschodnej. Jak sam mówi, ma “dwoje dzieci” – dwuipółletniego synka Bruno i… sześcioletniego kota – czarnego dachowca o imieniu Django.
Nasze usługi są odpowiedzią na wyzwania dnia codziennego. Kiedy psi i koci rodzice muszą wyjechać lub zostać dłużej w pracy, do akcji wkraczają nasi pethomerzy, czyli zweryfikowani przez nas opiekunowie, którzy zaopiekują się zwierzakiem najlepiej, jak potrafią. Chcemy, aby nasi użytkownicy mieli pewność, że ich pupil jest w dobrych rękach i niczego mu nie brakuje, gdy ludzki rodzic jest daleko. – mówi Michał Pawlik, pomysłodawca i założyciel Pethomer.
Nie każde zwierzę dobrze znosi podróż autem czy samolotem. Pethomer w swojej ofercie daje możliwość skorzystania z opcji tymczasowego zamieszkania zwierzaka w domu wybranego opiekuna. Taka domowa opieka daje czworonogowi poczucie bezpieczeństwa, a psim i kocim rodzicom komfort, że jego podopieczny znajduje się w dobrych rękach. Usługi świadczone przez platformę dają gwarancję indywidualnego podejścia do zwierzaka i poświęcenia mu pełnej uwagi petsittera. Cieszą się więc znacznie większym zaufaniem niż podobne oferty hoteli dla zwierząt.
Poza opieką domową Pethomer proponuje też opcję skorzystania z usługi opieki dziennej. Wyprowadzanie psów na spacery czy karmienie zwierząt pod nieobecność ich ludzkich rodziców są dobrymi rozwiązaniami dla tych, którzy muszą na krótko wyjechać lub spędzić więcej czasu w pracy. Aby zaoszczędzić zwierzęciu stresu związanego ze zmianą miejsca, opiekun zadba o jego potrzeby, a jeśli wymaga tego sytuacja – dopilnuje również diety czy poda mu lekarstwa.
Pomysł na wzrost
Ilościowy cel Pethomera na najbliższe miesiące to pięciokrotny wzrost bazy użytkowników i GMV w stosunku do roku 2021. Na czym zarabia spółka? Mechanizm polega na realizowaniu płatności dla opiekunów wyłącznie przez portal pethomer.com. Od każdej transakcji firma pobiera prowizję w wysokości 10-20 procent. Start-up szuka inwestorów i przy pomocy platformy crowdfundingowej forc.ee chce pozyskać milion złotych na wdrożenie usprawnień w platformie, optymalizcję procesu transakcyjnego, uruchomienie aplikacji mobilnej i umocnienie pozycji rynkowej, do czego konieczne jest powiększenie dotychczasowego zespołu.
Popyt na usługi Pethomera wydaje się odporny na czynniki makroekonomiczne. Platforma zamknęła w spójnym interfejsie wszystko to, co dotychczas realizowane było na naszym rynku jedynie w modelach tradycyjnych, obarczonych bardzo dużymi ograniczeniami technologicznymi. Zapewnienie opieki nad zwierzętami było bowiem możliwe wyłącznie dzięki skorzystaniu tzw. poczty pantoflowej, grup wsparcia w kanałach social-media czy usług tradycyjnych, czy nie zawsze cieszących się najlepszą reputacją hoteli dla zwierząt. – wskazuje Piotr Łuszczek wiceprezes Forc.ee, platformy inwestycyjnej wspierającej start-up Pethomer.
Start-up kusi dodatkowym zarobkiem
Platforma Pethomer to przestrzeń stworzona nie tylko dla psich i kocich rodziców, ale też wszystkich tych, którzy kochają zwierzęta, cechują się odpowiedzialnym podejściem, a przy okazji chcą zarobić dodatkowe pieniądze. Wysokość zarobków ustala sam opiekun. Stawki wahają się od 20 do 50 złotych za półgodzinny spacer albo karmienie. Koszt całodziennej opieki nad zwierzęciem to z kolei średnio 50-120 złotych za dobę.
Dzięki pethomer.com można skorzystać z usług opiekuna, który spełnia wymagania psich i kocich rodziców oraz ich podopiecznych. System filtracji wyników umożliwia wybór petsittera z uwzględnieniem lokalizacji, czasu, a nawet konkretnych umiejętności opiekuna czy udogodnień, które może zwierzakowi zaoferować w swoim domu.
Każdy zarejestrowany opiekun posiada na platformie profil, na którym można przeczytać o nim i jego doświadczeniu w opiece nad zwierzętami.
Jestem petsitterką na pethomer.com od półtora roku. Uwielbiam zwierzęta, a spędzanie z nimi czasu to dla mnie czysta przyjemność i dodatkowa aktywność. Jako opiekunka mam również szansę dorobić do mojej miesięcznej pensji nauczycielki. To wspaniała możliwość spieniężenia pasji, a do tego świetna zabawa. – podkreśla Dorota, opiekunka.
Bezpieczeństwo pupila liczy się najbardziej
Aby zostać opiekunem, trzeba kochać zwierzęta i być odpowiedzialną osobą – to główne warunki. Kolejnym jest zarejestrowanie się na portalu i weryfikacja przez team zarządzający platformą.
Działamy prewencyjnie, a nie po fakcie – w ten sposób niemal do zera ograniczamy ryzyko, że zwierzę trafi pod opiekę niewłaściwej osoby. Ostatecznej oceny dokonują nasi użytkownicy, którzy wystawiają opiekunom opinie. W przypadku pojawienia się sygnałów świadczących o tym, że opiekun nie spełnia standardów Pethomer, dokładnie je weryfikujemy i w razie potrzeby reagujemy natychmiastowo, zawieszając profil opiekuna. Pethomerzy to społeczność, a nasi opiekunowie to pasjonaci, którzy dbają o zwierzęta, ponieważ darzą je szczególnym uczuciem. – zaznacza Michał Pawlik.
Psi i koci właściciele przed wykupieniem usługi mogą spotkać się z wybranym opiekunem. To dobry sposób na to, aby sprawdzić, czy między petsitterem a zwierzakiem wytworzy się więź. To również dobra okazja do sprawdzenia, jak zachowuje się opiekun, czy radzi sobie z pupilem, a gdy ma swojego psa lub kota, czy zwierzaki się dogadają.
Pani Paulina uratowała nam życie. Mamy pieska ze schroniska, który wszystkiego się boi i akceptuje tylko domowników. Gdy okazało się, że musieliśmy pozostać zamknięci w domu na kwarantannę, zjawiła się Paulina. Nasz Bobik od pierwszej chwili ją zaakceptował. Merdał ogonem i czekał na spacery z nią. Punktualna, odpowiedzialna, a przede wszystkim mająca serce do zwierząt – z całą odpowiedzialnością polecam Panią Paulinę. – mówi Albena, właścicielka psa korzystająca z usług Pethomer.
Bieżąca emisja pozwoli postawić kolejny krok na ścieżce rozwoju start-upu. Plany na dalszy wzrost Pethomera obejmują między innymi poszerzenie wachlarza usług o produkty dla zwierząt czy dostosowaną ofertę ubezpieczeń. Wszystko to wiązać się będzie z rozbudową społeczności pethomerów, czyli miłośników psów i kotów, w całej Europie.