Branża IT ponad podziałami. O budowaniu i zarządzaniu międzynarodowymi zespołami opowiada w komentarzu eksperckim dla ISBtech Ewelina Usarek-Nowak, Senior Program Delivery Manager w Luxoft Poland, jednej z największych firm IT w Polsce.
W dobie tak szybko postępującej rewolucji technologicznej sposób, w jaki pracujemy, uległ znaczącej zmianie. Obecna sytuacja na rynku pracy, zwłaszcza w branży IT, nie zawsze pozwala na zgrupowanie wszystkich członków zespołu w jednej lokalizacji. Internacjonalizacja zespołów polega na procesie ich umiędzynarododowienia i umożliwia stworzenie efektywnie pracujących zespołów w różnych strefach czasowych, oddalonych od siebie o tysiące kilometrów.
Ważna jest kultura organizacyjna
Aby proces internacjonalizacji przebiegł pomyślnie, należy zaszczepić właściwą kulturę organizacyjną, która mimo odległości geograficznej jednoczy zespoły w jeden harmonijnie działający organizm. Sercem takiej kultury pracy jest otwarta komunikacja, transparentność, zaufanie i akceptacja dla różnorodności świata i ludzi. Stawiamy tu na integrację pracowników, ujednolicenie stosowanych metod i praktyk zarządzania oraz komunikacji, skupiając się na rozwijaniu globalnych talentów. Równie istotne jest, by stworzyć dla pracowników takie „bezpieczne miejsce”, w którym będą czuć się dobrze i swobodnie, zachęcani do dzielenia się swoimi opiniami i pomysłami, jednocześnie dbając o zachowanie swojego work-life balance.
Skuteczne zarządzanie międzynarodowym zespołem
Zespołom nie wystarczą wyłącznie teoretyczne szkolenia czy wewnętrzne e-maile bez pokrycia. Aby skutecznie zarządzać międzynarodowym zespołem, należy faktycznie wierzyć w wyznawane zasady organizacji i praktykować odpowiednie wzorce zachowań. Managerowie w swoich metodach zarządzania powinni zatem uwzględniać czynnik międzykulturowy. To szczególnie ważne dla firm z branży IT, które na szeroką skalę poszukują pracowników poza lokalnymi rynkami. Musimy sobie też zdawać sprawę z tego, że współczesny pracownik jest mobilny, więc nierzadko łączy swoje obowiązki zawodowe z podróżami. Dla wielu osób to bardzo korzystny benefit, gdy organizacja daje możliwość przeniesienia się do innego zespołu, pracującego na drugim końcu świata.
IT nigdy nie śpi
Produkty i usługi IT zwykle nie mają barier geograficznych – są dostępne na całym świecie. Rozproszona struktura umożliwia, szczególnie zespołom wsparcia technicznego, pracę w cyklu 24-godzinnym w oparciu o model follow the sun, oznaczający dosłownie, że wsparcie podąża za słońcem. Jest to rodzaj obsługi mający na celu zaspokojenie potrzeb klienta bez względu na jego lokalizację czy aktualny czas. Zadania przekazywane są pomiędzy zespołami w różnych strefach czasowych, co znacząco skraca czas reakcji. Warto przy tej okazji wspomnieć również o niemal nielimitowanych perspektywach rozwoju w IT.
Multilokalne zespoły mogą swobodnie dzielić się między sobą pomysłami i wzajemnie uczyć, a szybki i łatwy dostęp do informacji daje niemal nieograniczone możliwości rozwoju. W tej branży tak naprawdę nie ma znaczenia, jakie masz wykształcenie, liczą się umiejętności, doświadczenie, potencjał i chęć do nieustannego poszerzania wiedzy. Jest to zdecydowanie łatwiejsze, gdy można ją czerpać z doświadczeń najbardziej wykwalifikowanych specjalistów z całego świata.
Narzędzia i techniki HR
Na każdym etapie pracy rozproszonych zespołów ważna jest identyfikacja potrzeb oraz problemów pracowników, których warto wspierać już od pierwszego dnia pracy. Na przykład poprzez przydzielenie Buddy, czyli osoby, która będzie wdrażała w praktyki i wartości, jakimi kieruje się zespół i organizacja. Warto na bieżąco śledzić nastroje panujące wśród członków zespołu poprzez ankiety czy spotkania z przełożonym. Takie podejście wzmocni poczucie przynależności i bezpieczeństwa wśród pracowników, dzięki czemu będą chętniej dzielić się swoimi odczuciami.
Nieocenioną wartością są również szkolenia – merytoryczne, o nieograniczonej dostępności. Dziś większość sesji treningowych czy warsztatów organizowana jest zdalnie, dzięki czemu możemy dotrzeć do każdego pracownika w dowolnym miejscu i czasie. Budowa międzynarodowych zdalnych zespołów daje wiele korzyści zarówno pracodawcy, jak i pracownikowi. Atutem dla pracodawcy jest możliwość optymalizacji kosztów oraz uzupełnienia braków kadrowych, szczególnie gdy zespoły pracują zdalnie.
Dodatkowo zyskuje nieograniczony dostęp do szerokiej puli talentów i specjalistów z całego świata i może szybko reagować na potrzeby swoich klientów. Pracownicy mogą rozwijać się w międzynarodowym środowisku, co umożliwi im nie tylko doszlifowanie swoich zdolności lingwistycznych, technicznych, ale i kompetencji miękkich. Poznawanie ludzi z całego świata przyczynia się do poprawy zdolności komunikacyjnych, a w efekcie pomaga w budowaniu udanych relacji biznesowych.
Międzynarodowe zespoły stają się codziennością, czego najmocniej doświadcza branża IT. Aby umożliwić im wydajne i efektywne funkcjonowanie, przynoszące wymierne korzyści dla każdej ze stron, trzeba nie tylko łączyć sprawdzone metody zarządzania z dostępnymi technologiami, ale też dać ludziom swobodę pracy i uczenia się po swojemu. Dzięki zwiększonej autonomii i możliwościom, jakie oferuje firma, zamiast odlatywać gdzie indziej, pozostaną z komfortową świadomością swojego miejsca w organizacji.