The Invincible zadebiutuje jeszcze w tym roku i to w II bądź III kwartale tego roku. Starward Industries przygotowuje się także na wejście na główny parkiet GPW.
Jeśli chodzi o datę premiery, to przedstawiciel spółki CFO Starward Industries Michał Pietrzkiewicz zaznaczył, że już wyznaczono wąskie okno wydawnicze. Nie wiadomo kiedy dokładnie, ale na pewno przed październikiem 2023. Deweloper chce ogłosić datę premiery The Invincible na jakimś dużym wydarzeniu związanym z grami. Nie ma planów przesunięcia premiery gry.
„Mamy ustalone okno premierowe, które jest powiedziałbym, dość wąskie i ograniczone do kilku tygodni. Nie mamy wyznaczonej dniowej daty premiery gry i to, co tutaj est istotne, to że jednak termin premiery to jest remat ważny i do ustalenia z wydawcą. Będziemy je komunikować w odpowiednim czasie. Wiemy, że premiera jest ważna i nie będziemy informować inwestorów wcześniej niż przed graczami” – powiedział Michał Pietrzkiewicz w trakcie webinaru Portalu Analiz.
Jeśli chodzi o obecny stan gry, nie nadaje się ona do certyfikacji u wydawcy, ale spółka jest już na finalnym etapie produkcji The Invincible. Produkcja ma zapewnić około 7 godzin rozrywki i jej cechami charakterystycznymi ma być retro-futurystyczny, atompunkowy styl graficzny (silnik Unreal Engine 4) oraz growa adaptacja powieści Stanisława Lema pt. „Niezwyciężony”. Na ten moment nie ma tematu w domenie wydania gry w formie fizycznej (pudełka czy edycja kolekcjonerska). Spółka chce kłaść nacisk na sprzedaż cyfrową.
Grafiki z The Invincible w grudniu 2022 roku trafiły do skleu Displate (sprzedawca metalowych plakatów) obok innych gier 11 bit studios, który został wydawcą pierwszej produkcji Starward Industries. W kolejnych tygodniach zaplanowano kolejne działania promujące grę. Na te działania przeznaczono kwotę około 15 mln złotych.
Spółka liczy, że ich gra trafi do jednego z abonamentów (Game Pass lub PlayStation Plus), co przełoży się na szybsze zwrócenie kosztów produkcyjnych gry. I chcą, aby udało im się zarabiać od pierwszej spółki. Starward Industries nie obawia się konkurencji ze strony innych gier, chyba że obok premiery jej gry trafi się naprawdę duża premiera. W ich odczuciu The Invincible zapewni na tyle indywidualne doznania.
Licencja zostanie przedłużona
Starward Industries opowiedziało także o kwestii wyłączności gry na inne platformy. CFO zaprzeczył, aby spółka otrzymała taką ofertę, ale jej nie wyklucza. Na ten moment ma ona się pojawić na wszystkich trzech głównych platformach growych.
Umowa wydawnicza mówi o tym, że planujemy jednoczesną premierę na PC, PS5 i Xboxa Series S i X. Każda inna konfiguracja będzie wymagała to ustalenia wydawcy ze spółką, więc tak zastrzegliśmy, że gra musi trafić na Xboxa oraz PlayStation. Wyłączność konsolowa nie jest kwestią, tylko wydawcy i my nie widzimy tutaj żadnego sporu, jeśli na stole pojawi się dobra oferta. O ile będzie z naszej strony zielone światło, to będziemy rozmawiać, ale nie nie chce komentować szanse na taką umowę.
Zapytano także o kwestie licencji oraz tego, czy spółka mogłaby pracować nad serialem/filmem. Spółka ma zamiar przedłużyć licencję, gdy się ona zakończy o kilka lat, więc prawdopodobnie będą powstawać kolejne produkcje w uniwersum Lema.
Jeśli chodzi o obecnie produkowaną grę i DLC to wg nie ma potrzeby przedłużenia licencji. Co do zasady, że premiera będzie przed terminem upływu tej licencji, a sama licencja reguluje kwestie wykorzystania jej w geście innych gier oraz DLC. Obowiązująca pierwsza umowa uprawnia nas do dowolnego wydania gry na różne platformy, ale także w domenie VR. Ucinając więc spekulacje – nie posiadamy praw do rozszerzenia uniwersum do filmów czy seriali.
Starward Industries planuje wejść na główny parkiet GPW w styczniu 2023 roku. Dodatkowo spółka przygotowuje się do przyjęcia przychodów ze sprzedaży pierwszego tytułu.