epoint

Jaki będzie 2023 w branży data centers? Ze względu na panujące trendy i sytuację geopolityczną w ciągu najbliższych 12 miesięcy możemy spodziewać się wzrostu wartości rynku i weryfikacji działalności starszych serwerowni bez certyfikacji. W centrum uwagi znajdą się: przetwarzanie brzegowe, redukcja śladu węglowego, kolokacja i bezpieczeństwo danych w kontekście kryzysu energetycznego.

Cyfryzacja, rozwój Big Data, upowszechnienie pracy zdalnej i Internetu Rzeczy stwarzają zapotrzebowanie na nowe centra danych. Łączna wartość tego rynku, jak podaje Statista, osiągnie w ciągu najbliższych 12 miesięcy wartość 342 miliardów USD, co oznacza wzrost o 6,4% w porównaniu z rokiem poprzednim. W roku 2027 będzie to już szacunkowo 412 miliardów USD.

Zapamiętaj to słowo: przetwarzanie brzegowe

Internet Rzeczy (Internet of Things) stał się naszą codziennością. Do sieci są podłączone już nie tylko smartfony, laptopy czy smartwatche. Coraz częściej korzystamy z inteligentnych samochodów, urządzeń AGD czy RTV, takich jak lodówki, klimatyzatory, pralki i odkurzacze czy systemy muzyczne. Te urządzenia wysyłają i odbierają rocznie zettabajty (miliony gigabajtów) informacji. Statystyki IoT Analytics z 2023 pokazują, że w 2023 roku liczba urządzeń IoT wzrosła o 20% – z 14,4 do 17,2 miliarda.

IoT wymaga niezawodnej i bezpiecznej infrastruktury, co stwarza konieczność umieszczenia obliczeń, pamięci masowej i analityki w pobliżu miejsca, w którym powstają dane. Dlatego przewiduje się, że rok 2023 będzie czasem intensywnego rozwoju przetwarzania brzegowego. Firma badawcza Precedence Research szacuje, że światowy rynek osiągnie w tym roku wartość 51,2 mld USD, a do 2030 ta suma jeszcze się podwoi – do 116,5 mld USD.

Niektóre rozwiązania i technologie wymagają błyskawicznego przekazywania i przetwarzania danych, przykładem mogą być samochody autonomiczne czy systemy podtrzymywania życia w szpitalach. Edge computing pozwala zmniejszać opóźnienia w przesyle danych, a tym samym przyspiesza proces podejmowania decyzji lub działania aplikacji. W efekcie przetwarzanie brzegowe jako element ekosystemu umożliwia wdrożenie technologii, które nie byłyby możliwe do wdrożenia. Ten model może wydawać się formą odejścia od chmury, jednak w rzeczywistości obydwie technologie doskonale się uzupełniają. Łącząc te rozwiązania, możemy budować elastyczną i skalowalną infrastrukturę, która błyskawicznie i bezpiecznie przetwarza dane w niedalekiej odległości fizycznej od użytkownika końcowego. tłumaczy Wojciech Stramski, CEO Beyond.pl, dostawcy bezpiecznych usług data center i chmury.

W 2023 będziemy świadkami coraz bliższego romansu między przetwarzaniem brzegowym a sztuczną inteligencją. Sieci wykorzystujące SI pozwalają na dynamiczne kierowanie i automatyzację zadań. Oznacza to, że inteligentne urządzenia mogą nie tylko samodzielnie komunikować się, ale też dokonywać napraw i podejmować decyzję na podstawie danych w czasie rzeczywisty, co pomaga zmniejszyć potrzebę ręcznej konfiguracji.

Centrum danych
=

Kolokacja – hotele dla serwerów

Przy istotnym wzroście kosztów energii, jej potencjalnej niedostępności na rynku oraz rosnących cenach gruntów pod nowe inwestycje, przedsiębiorstwa w 2023 roku będą szukać alternatyw do utrzymywania infrastruktury IT wyłącznie we własnych serwerowniach. Wzrośnie zainteresowanie usługami kolokacji, zwanej też hotelingiem serwerów.

Głównym czynnikiem napędzającym rozwój tego rynku jest zwiększenie kontroli nad kosztami operacyjnymi przy jednoczesnym dostępie do profesjonalnych i bezpiecznych usług IT. To wygodne rozwiązanie, pozwalające na optymalizację wydatków. Klienci nie zawsze mogą sobie pozwolić na stworzenie czy rozbudowanie własnej serwerowni dysponującej odpowiednią mocą obliczeniową, zabezpieczeniami przed przerwami w dostawach energii. Bardzo ważne w dzisiejszych czasach jest także spełnianie założeń zrównoważonego rozwoju i stosowanie energooszczędnych rozwiązania, na które pozwolić sobie mogą tylko wyspecjalizowane obiekty data center. – mówi Tomasz Kwiczor, Colocation Services Director w Beyond.pl.

Najnowszy raport firmy badawczej Arizton wskazuje, że 2023 rok będzie rekordowy pod względem wartości sektora kolokacji. Szacuje się, że jego wycena wyniesie 8,2 mld USD, a skumulowany roczny wskaźnik wzrostu w latach 2023-30 będzie na poziomie 13,22%.
Co ciekawe, w awangardzie państw, które będą notować wyraźny wzrost popytu na usługi kolokacyjne znajduje się Polska.

Już teraz jesteśmy zdecydowanym liderem regionu Europy Środkowo-Wschodniej i prymat ten zostanie utrzymany. Przewagą konkurencyjną usług kolokacji w centrach danych w naszym kraju jest równie wysoka jakość jak na Zachodzie, lokalizacja geograficzna, zapewniająca optymalny czas transferu danych między Wschodem a Zachodem, nowoczesna i bezpieczna infrastruktura centrów danych, niższą cenę energii czy lepszy stosunek ceny do jakości usługi.

Bezpieczeństwo – bez certyfikatu wypadasz z gry

Niestabilna sytuacja geopolityczna, kryzys energetyczny wraz ze wzrostem popytu na usługi data center w zestawieniu z rosnącym uzależnieniem firm od dostępu do cyfrowych informacji, sprawiają, że rośnie znaczenie niezawodności i ciągłości dostarczania usług przez centrum danych. Działa tutaj generalna zasada: im wyższy poziom certyfikacji, tym mniejsze ryzyko zakłóceń i bezpieczeństwa dla infrastruktury IT klienta.

Dostawcy mogą obiecać wszystko w swoich materiałach marketingowych, ale to przyznawana przez niezależną jednostkę certyfikacja jest obiektywnym i niezależnym potwierdzeniem rzeczywistego poziomu jakości data center. Oczywiście nie każdy klient potrzebuje najwyższej możliwej dostępności usług, ale już np. duże firmy z sektora finansowego, ubezpieczeniowego czy produkcyjnego – zdecydowanie tak. Certyfikacja jest jednym z najistotniejszych kryteriów wyboru operatora centrum danych i dostawcy usług kolokacji, bo minimalizuje ryzyko bardzo kosztownego przestoju i stanowi swoistą gwarancję otrzymania usługi na zadeklarowanym poziomie/ – zwraca uwagę Wojciech Stramski z Beyond.pl.

Korzystanie z usług najwyżej certyfikowanych data centers, czyli posiadających certyfikat ANSI/TIA-942 na poziomie Rated 4, a takich jest na świecie zaledwie 26 (z tego jedno w Polsce), będzie widocznym trendem wśród firm z branż o wysokich wymaganiach dotyczących bezpieczeństwa i ciągłości działania usług IT. Można tu wymienić organizacje finansowe czy ubezpieczeniowe, przemysł, e-commerce lub dostawców kluczowych dla stabilności społecznej i gospodarczej zasobów oraz usług, jak np. energetyka oraz usługi medyczne.

W kontekście bezpieczeństwa nie można zapominać o odpowiednim zabezpieczeniu infrastruktury krytycznej przed atakami. Elektrownie, gazociągi czy rafinerie działają w coraz większym stopniu w oparciu o maszyny komunikujące się z siecią.

Cyfryzacja obiektów o znaczeniu krytycznym sprawia, że niezawodność sieci będzie miała podstawowe znaczenie dla funkcjonowania podstawowych usług. Gwałtowny wzrost natężenia ruchu i liczby podłączonych urządzeń znacznie zwiększy pole i skalę potencjalnych ataków, dlatego też w kolejnych latach, wzrostowi wartości rynku Internetu Rzeczy musi towarzyszyć wykładniczy wzrost wydatków na zabezpieczenia. Zarówno infrastrukturalne, jak i software’owe czego przykładem mogą być sondy monitorujące ruch sieciowy. – mówi Krzysztof Wójtowicz z ICsec.

Zrównoważony rozwój staje się normą

Cyfrowa transformacja przedsiębiorstw wymaga dodatkowych mocy obliczeniowych, przestrzeni dyskowych oraz urządzeń, a co za tym idzie – generuje wzrost zapotrzebowania na energię. Jak pokazują obliczenia Schneider Electric do 2025 roku w wyniku digitalizacji centra danych będą zużywać 54% więcej energii niż w roku 2022 (wzrost z 407 do 229 tys. TWh). Dane Międzynarodowej Agencji Energetycznej z opracowania “Data Centres and Data Transmission Networks” mówią obecnie o około 0,9-1,3%. globalnej emisji CO2. Od branży data center oczekuje się więc dekarbonizacji i dążenia do neutralności klimatycznej.

W 2023 roku w centrum uwagi znajdzie się temat redukcji śladu węglowego. Raport firmy badawczej IMARC Group pt. „Wielkość rynku zielonych centrów danych: globalne trendy, udział, wielkość, wzrost i prognoza 2022-2027” wskazuje, że rynek green data centers będzie rósł średnio o 22,9% rok do roku, by w 2027 osiągnąć wartość 200,84 mld dol. Wzrost efektywności energetycznej i redukcja śladu węglowego są ze sobą blisko skorelowane – koncentracja na “zielonych” rozwiązaniach, potwierdzonych normami takimi jak ISO 14001, pozwala nie tylko zredukować rachunki za media, ale również negatywny wpływ na środowisko.

W 2023 roku na rynku data centers karty będzie rozdawać także energia. W obliczu kryzysu energetycznego klienci będą chętniej wybierać usługi centrów danych odpowiednio zabezpieczonych na wypadek blackoutu. Operatorzy data centers z niską efektywnością energetyczną będą z kolei coraz mniej atrakcyjni na rynku, ponieważ koszty energii elektrycznej usług kolokacyjnych będą odstraszać klientów.

Rozwiązania technologiczne, które pozwalają zmniejszyć zużycie energii w centrum danych, są przy wdrożeniu droższe od standardowych, ale pozwalają uzyskać oszczędności w długofalowej perspektywie. Pamiętajmy o tym, że prąd wykorzystywany do zasilania i chłodzenia serwerów to jedna z najważniejszych pozycji na liście kosztów data center. W praktyce, im niższe jest zużycie prądu, tym niższe mogą być rachunki dla klienta końcowego, a ci coraz częściej przy dobrze centrum danych zwracają uwagę na współczynnik efektywności zużycia energii PUE (Power Usage Effectiveness). Im mniejsza jego wartość, tym wyższa efektywność obiektu data center i mniejsze rachunki za prąd w usłudze kolokacji – wyjaśnia Wojciech Stramski.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments