Jakub Rafał, CFO Big Cheese Studio, w rozmowie z ISBtech o najbliższych planach i potencjałach rozwoju producenta Cooking Simulator.
Akcje Big Cheese Studio ostatnio wzbudzają zwiększone zainteresowanie na giełdzie. Czy ma to związek z zapowiadanym wcześniej wejściem spółki do Chin? Czy rozpoczęliście ostatnio intensywną kampanię marketingową?
Jakub Rafał: Pomimo tego, że spółka stara się ostrożnie opowiadać o jej potencjałach, czas nieskromnie powiedzieć ze nie ma drugiej takiej spółki notowanej na GPW i nawet na świecie. Mamy ogromne sukcesy na koncie, oczywiście przy swojej skali działalności.
Nie mamy konkurencji na Steam jeśli chodzi o tematykę gier o gotowaniu. Dodatkowo zdobyliśmy nagrodę za najlepszą grę roku Steam VR. W grudniu otrzymaliśmy certyfikację na naszą grą bezpośrednio na rynek chiński, a trzeba przypomnieć, że od ponad dwóch ostatnich lat Chińczycy otworzyli się pierwszy raz dając zgodę na sprzedaż bezpośrednio nielicznym grom. Wynikają z tego dodatkowe potencjały – na każdej z platform mamy długi ogon sprzedaży.
Oczekujemy, że wydając drugą część swojego hitu, bardziej rozbudowaną oraz zawierającą coop – multiplayer, Big Cheese Studio będzie w stanie przeskalować wyniki. A ogon sprzedażowy będzie dużo grubszy niż ten obecny i jednocześnie równie długi. Jednocześnie pracujemy nad Pizza Empire – gra będzie cross promowana z Cooking Simulator oraz nad trzecim niezapowiedzianym tytułem.
Jakie są Wasze najważniejsze plany w najbliższym czasie?
W najbliższym czasie rozpoczniemy sprzedaż Cooking Simulator na rynku chińskim. Zapowiadamy także nadchodzący start kampanii marketingowych Cooking Simulator 2, Pizza Empire i trzeciego – niezapowiedzianego jeszcze tytułu.
Czy obserwujecie większe zainteresowanie funduszy?
Zainteresowanie funduszy, szczególnie wśród zarządzających którzy rozumieją rynek gier, od samego początku naszej przygody na GPW jest duże. Ich aktywność zwiększa się im lepsze wyniki pokazujemy oraz dodajemy kolejne potencjały. Oceniam, że wśród grona akcjonariuszy spółki mamy kilka funduszy posiadających po kilka % spółki.