epoint

Gdy tradycyjne aktywa i instytucje bankowe upadają, kryptowaluty mogą przejść do głównego nurtu. Kryptowaluty muszą wyciągnąć wnioski z niepowodzeń TradFi, gwarantując płynność i przejrzystość instytucjonalną, ocenia w Gracy Chen, dyrektorka zarządzająca Bitget w komentarzu eksperckim dla ISBtech. 

Sceptycy branży kryptowalutowej mogą przytoczyć szereg powodów, dla których kryptowaluty – ich zdaniem – są niestabilną inwestycją, wskazując na włamania, utratę wartości tokenów i upadki instytucji kryptowalutowych w przeszłości. Jednak tradycyjne instytucje finansowe (TradFi) zawiodły inwestorów na większą skalę. Rosnące stopy procentowe, inflacja i upadające banki wpływają dziś na większą atrakcyjność zdecentralizowanej, cyfrowej waluty. Skoro giełdy kryptowalutowe potrafią podejmować proste kroki w celu ochrony inwestorów, kryptowaluty mogą stać się realną opcją inwestycyjną dla wszystkich.

Przejrzystość i wgląd w płynność

Gdy najsłabsi gracze kryptowalutowi upadają, branża jako całość wzmacnia się dzięki odbudowie po wstrząsach. FTX, giełda kryptowalutowa prowadzona przez Sama Bankmana- Frieda, stała się w listopadzie zeszłego roku pierwszą płytką w branżowym domino spadku zaufania, upadając z powodu braku przejrzystości.

FTX miał wiele problemów, ale u ich podstaw leżał brak dbałości o bezpieczeństwo środków klientów, co powinno być głównym filarem każdego kryptowalutowego pożyczkodawcy. Inwestorzy korzystający z FTX ufali, że ich finanse są bezpieczne, ale środki nie były zabezpieczone rzeczywistymi aktywami. Po kilku imprezach potentatów kryptowalutowych na Bahamach „czarny łabędź”, jakim okazał się FTX rzucił cień na całą branżę.

Po tym wydarzeniu wiele osób odwróciło się od pożyczkodawców i giełd kryptowalutowych, ale zaledwie kilka miesięcy później Silicon Valley Bank (SVB) przeszedł przez analogiczny kryzys płynności, udowadniając, że TradFi jest równie podatny na problemy związane z brakiem przejrzystości.

Tradycyjne instytucje finansowe nigdy nie kładły nacisku na transparentność. Niejasne
komunikaty SVB na temat kondycji finansowej wystraszyły inwestorów i osoby korzystające z usług banku. A to właśnie przejrzystość w kwestii wpływu rosnących stóp procentowych na wyniki finansowe SVB mogła uchronić bank przed masowym wycofywaniem aktywów przez klientów i upadkiem. Finałem tej historii jest jednak bankructwo kolejnej tradycyjnej instytucji finansowej, co odbiło się echem na całym świecie, doprowadzając m.in. do upadku Credit Suisse w Europie.

Poszanowanie praw klienta i ładu korporacyjnego

Przejrzystość instytucji finansowych jest ważna, ale kluczowy jest też szacunek dla klienta. Osoby fizyczne powinny mieć ostateczny głos w sprawie swoich funduszy i inwestycji – instytucje nie powinny być właścicielami aktywów tylko dlatego, że klienci zdecydowali się skorzystać z ich usług. Jest to kwestia, która wydaje się pominięta w TradFi. Może ona zarazem stanowić jeden czynników przekładających się na większą adopcję kryptowalut w mainstreamie, jeśli lekceważenie w tradycyjnej bankowości informacji zwrotnej otrzymywanej od klientów będzie kontynuowane.

Najbardziej drastyczny i aktualny przykład lekceważenia klientów w TradFi miał miejsce, kiedy szwajcarski rząd zmienił obowiązujące od dawna prawo, umożliwiając UBS przejęcie Credit Suisse bez zgody akcjonariuszy. Szwajcarskie organy regulacyjne umorzyły również ponad 17 miliardów dolarów długu Credit Suisse z obligacji Additional Tier 1, sprawiając, że te aktywa o wysokim ryzyku zniknęły, co rozwścieczyło inwestorów, którzy posiadali ten dług.

Giełdy kryptowalut muszą wyciągnąć wnioski z niepowodzeń tradycyjnego sektora bankowego i wprowadzić silniejsze zabezpieczenia w celu ochrony i poszanowania praw klientów.

Ochrona funduszy i wsparcie rządowe dla instytucji finansowych

W ogromnym chaosie ostatnich wydarzeń dotyczących tradycyjnych instytucji bankowych straty finansowe były stosunkowo niewielkie. Wynika to z faktu, że w większości przypadków rządy podjęły działania mające na celu zapobiegnięcie katastrofie. W kryptowalutach jest mniej tego typu zabezpieczeń, a giełdy muszą podejmować dodatkowe działania, aby chronić środki swoich klientów, jeśli chcą być traktowane na równi z tradycyjnymi instytucjami finansowymi.

Ale to właśnie w branży kryptowalut kładzie się dziś większy nacisk na ochronę funduszy inwestorów. Zabezpiecza to klientów przed „czarnymi łabędziami”, które w ostatnim czasie pojawiały się zbyt często. Oznacza to również, że w niedalekiej przyszłości coraz większa liczba inwestorów głównego nurtu będzie traktować kryptowaluty jako źródło o większej wartości.

W sytuacji, gdy instytucje TradFi stoją w obliczu inflacji, rosnących stóp procentowych i upadku instytucji, nadszedł czas, aby rynek kryptowalut pokazał swoje zalety na szeroką skalę. Będzie to jednak zależało od tego, jakie kroki finalnie podejmą organizacje zapewniające dostęp do kryptowalut, aby zapewnić bezpieczeństwo inwestorom. Kryptowaluty muszą również wyciągnąć wnioski z niepowodzeń TradFi, gwarantując płynność i przejrzystość instytucjonalną.

Jeśli inwestorzy nadal będą postrzegać kryptowaluty jako atrakcyjną alternatywę dla chwiejnych inwestycji w tradycyjne aktywa, takie jak portfele obligacji, kryptowaluty będą mogły wreszcie znaleźć właściwe miejsce w głównym nurcie globalnych systemów finansowych.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments