Rosnące koszty energii budzą większe obawy wśród polskich firm przemysłowych niż pandemia – wynika z najnowszego badania ABB. Aż 90 proc. respondentów uważa, że wyzwanie, przed którym teraz stoją, stanowi zagrożenie dla rentowności.
Firma ABB przeprowadziła globalne badanie na grupie ponad 2500 menedżerów, prezesów i właścicieli firm z 11 krajów. Polskę reprezentowało 250 właścicieli średnich i dużych przedsiębiorstw przemysłowych. Ponad dwie trzecie badanych polskich firm spodziewa się, że w 2023 roku koszty energii będą miały większy udział w całkowitych kosztach operacyjnych niż rok wcześniej – wynika z raportu ABB Energy Insights 2023.
Scenariusz na przyszłość, który wyłania się z badań, jest niepokojący. Koszty energii w sposób bezpośredni przekładają się na zmniejszoną rentowność i konkurencyjność firm. Pomimo swojego ciężkiego wpływu na gospodarkę, COVID-19 w różnym stopniu oddziaływał na poszczególne sektory. Z energią jest inaczej, bo praktycznie wszystkie firmy są uzależnione od rynku energii. – mówi Tomasz Wolanowski, wiceprezes ABB Sp. z o.o.
Wysokie rachunki zachęcą do wydatków
W ostatnim roku aż 70 proc. polskich firm przemysłowych doświadczyło negatywnych skutków rosnących cen energii. To pokazuje, że skala zjawiska jest powszechna. W rezultacie spadły marże zysku (40 proc.) i zwiększyły się ceny wyrobów gotowych (31 proc.). Mało tego, wyższe rachunki za prąd przyczyniły się również do zmniejszenia wydatków (19 proc.) i przyhamowania produkcji (15 proc.). Miały też wpływ na opóźnienia (11 proc.), a nawet anulowanie (4 proc.) inwestycji. Część firm (10 proc.) zdecydowała się na zamrożenie rekrutacji, a niektóre nawet na zwolnienia (4 proc.).
61 proc. firm spodziewa się, że sytuacja prędko się nie zmieni i rosnące ceny energii w ciągu 3 do 5 lat wywrą negatywny wpływ na ich działalność. Będzie to m.in. obniżenie rentowności (32 proc.) i ograniczenie ekspansji na nowe rynki (14 proc.). Nic dziwnego, że przynajmniej część firm chce się zabezpieczyć – ponad połowa (58 proc.) respondentów planuje inwestycje w technologie zwiększające efektywność energetyczną w ciągu najbliższych 36 miesięcy. Sęk w tym, że większość z tych wdrożeń będzie umiarkowana w skali i skupi się tylko na wybranych obszarach działalności (40 proc.).
Przedsiębiorcy zwracają uwagę na kilka potencjalnych problemów. Oprócz tego oczywistego, czyli coraz wyższych rachunków za energię (83 proc.), wymieniana jest również sytuacja geopolityczna i przyszłe regulacje, które mogą wpłynąć na dostępność energii (18 proc.). Inne potencjalne wyzwania to przerwy w dostawie energii (13 proc.) czy też narzucane ograniczeń w jej zużyciu (10 proc.).
Na szczęście ponad połowa firm przemysłowych planuje inwestycje w technologie zwiększające efektywność energetyczną. Jednocześnie prawie 80 proc. podejmuje lub planuje działania podnoszące poziom bezpieczeństwa i samowystarczalności energetycznej, inwestując m.in. w odnawialne źródła energii. To pokazuje, że firmy są świadome problemu i starają się w pewnym stopniu uniezależnić od niepewności na rynku energii. – uważa Tomasz Wolanowski.
Rynek energii: świat również w niepewności
Wysokie cen energii to oczywiście nie tylko polska przypadłość. Stanowią one zagrożenie dla konkurencyjności firm na wszystkich badanych rynkach. Taka deklaracja padła z ust ponad 90 proc. pytanych. Badanie globalne, które przeprowadzono na grupie 2300 menedżerów (i w którym zadano podobne pytania, co w badaniu na polskim rynku), pokazuje, że jedna trzecia firm musiała obniżyć marże i zmniejszyć wydatki w jakimś obszarze działalności.
Warto podkreślić, że na prawie wszystkich dziesięciu badanych rynkach zagranicznych rosnące ceny energii uderzają rykoszetem w pracowników w większym stopniu niż w przypadku polskich przedsiębiorstw. Sumując wyniki badania globalnego, można dojść do wniosku, że trzy z pięciu najważniejszych obszarów, w których dokonuje się redukcji budżetu, są związane z rynkiem pracy: 42 proc. firm wyda mniej na rekrutację, 38 proc. zmniejszy wydatki na wynagrodzenia, nadgodziny i premie, a 37 proc. na szkolenia i rozwój pracowników.
Jednak nie tylko cięcia wydatków mają stanowić panaceum na drożyznę. 34 proc. pytanych w badaniu globalnym zamierza zwiększyć inwestycje w efektywność energetyczną, a 40 proc. planuję instalację OZE, aby zmniejszyć zależność firmy od publicznej sieci energetycznej. Inwestycje w OZE są wymieniane na pierwszym miejscu, podobnie jak w badaniu wśród polskich przedsiębiorstw.
Energia stanowi istotne, wielopoziomowe obciążenie dla firm – zwłaszcza w przemyśle, który jest jedną z najbardziej energochłonnych branż. Jednak decydenci są świadomi problemów i – uogólniając – starają się podejmować odpowiednie działania. Większe koszty energii i wyzwania związane z bezpieczeństwem energetycznym przełożą się więc na mniejszą energochłonność przedsiębiorstw i rosnącą adopcję nowych technologii. To z kolei może przyspieszyć transformację energetyczną.