Litewski startup Ovoko stawia na Polskę. Platforma, która ułatwia sprzedaż używanych części samochodowych, już teraz rośnie tu w tempie 3x rocznie. Teraz chce podwoić swój polski zespół i cyfryzować tutejsze stacje demontażu pojazdów. Dzięki temu klienci z całej Europy zyskają łatwiejszy dostęp do komponentów, a przedsiębiorcy znad Wisły zyskają dostęp do zupełnie nowych rynków.
Ovoko to litewski startup, który rozwija marketplace, który łączy sprzedawców używanych części samochodowych z całej Europy z dealerami, mechanikami i entuzjastami. Firma oferuje katalog zawierający ponad 9 mln używanych części samochodowych, zapewnia szybką wysyłkę w Europie i obsługuje zwroty zamówień. Każdego miesiąca dostarcza do klientów i zapewnia drugie życie ponad 100 tys. komponentów.
Dzięki temu Ovoko sprawia, że komponent z jednego rozebranego samochodu może zostać użyty do naprawy innego pojazdu. Tym samym pomaga wprowadzić do branży motoryzacyjnej prawdziwą gospodarkę obiegu zamkniętego i pomaga rozwiązać problem, z którym mierzą się posiadacze samochodów w całej Europie – rosnące ceny części zamiennych. Zdecydowana większość tych sprzedawanych za pośrednictwem Ovoko ma mniej niż 10 lat, a najpopularniejsze marki to Audi, BMW, Mercedes i Volkswagen. Tylko 5 proc. zamawianych części jest starsza niż 20 lat.
Ovoko to nie tylko marketplace z obsługą dostaw i zwrotów, ale przede wszystkim platforma SaaS dla złomowisk i stacji demontażu pojazdów, która ułatwia zarządzanie stanami magazynowymi. To właśnie od tej niej zaczął Justinas Baranovskis, co-founder Ovoko. W 2014 sam stał się właścicielem złomowiska i dość szybko zorientował się, że jego podstawowym narzędziem pracy jest arkusz kalkulacyjny, ale brakuje mu rozwiązania, które umożliwi sprawniejsze zarządzanie biznesem i posiadanymi częściami. Niedługo później dołączył do niego Oleg Lopeta i razem zaczęli prace nad katalogiem części połączonym z marketplace.
Coraz wyższe ceny nowych modeli samochodów skłaniają klientów do zakupu używanych pojazdów, które jednak wymagają częstszych napraw. Równocześnie części samochodowe, często wyposażone w elektronikę, także stają się konsekwentnie coraz droższe. Klienci poszukują oryginalnych komponentów. Demontaż jednego samochodu pozwala pozyskać przeciętnie 300 części. One istnieją, ale są trudno dostępne, a zdarza się, że posiada je sprzedawca w innym kraju. Ovoko pozwala je nie tylko zlokalizować, ale też dostarczyć. – tłumaczy Kacper Winiarczyk, General Manager Ovoko w Polsce.
Polska jest dziś dla Ovoko kluczowym rynkiem. Wkrótce może wyprzedzić Litwę i stać się największym rynkiem pod względem liczby dostępnych części. Już teraz sprzedaż części z Polski na platformie Ovoko rośnie w tempie 3x rocznie, a 95% stanowi eksport. Największe rynki zbytu dla sprzedawców części z Polski to Włochy, Francja i Finlandia.
Ovoko chce jeszcze szybciej rozwijać swoją działalność w Polsce. W tym celu spółka wzmacnia tutejszy zespół, którym zarządza General Manager, Kacper Winiarczyk. Wcześniej pełnił m.in. funkcje CCO w dott oraz General Managera w Polsce w Uberze. Dziś w Polsce w Ovoko pracuje 15 osób, ale jeszcze w tym roku spółka planuje zatrudnić kolejnych 10 pracowników – przede wszystkim specjalistów od sprzedaży oraz Area Managers w regionach.
Polska to wciąż nieodkryty magazyn części dla samochodów. Jest drugim pod względem wielkości rynkiem używanych części samochodowych w Europie, ustępując jedynie Francji. Części są jednak od 30 do 60% tańsze niż w Europie Zachodniej. Wzmacniając zespół, chcemy dotrzeć do jeszcze większej liczby stacji demontażu i sprzedawców części, a tym samym zwiększyć podaż w naszej platformie. Dzięki temu nie tylko pomożemy klientom z całej Europy, ale pozwalamy też polskim przedsiębiorcom zwiększać przychody. – mówi Kacper Winiarczyk.
