Paweł Jankowski, Country Manager Endava w Polsce, w rozmowie z ISBtech o strategii i planach rozwojowych i aktualnej sytuacji na rynku IT.
Dynamicznie rozwijająca się w Polsce branża IT potrzebuje liderów, którzy będą kształtować jej wizję i nadawać kierunek rozwoju. Jedną z takich osób jest Paweł Jankowski, który w lipcu 2023 objął stanowisko Country Managera w firmie Endava. Wcześniej był odpowiedzialny za rozwój biur firmy w Warszawie i Łodzi, teraz ma za zadanie zarządzać rozwojem Endavy w całym kraju. W rozmowie z nami dzieli się kluczowymi aspektami swojej nowej roli, analizuje wyzwania, jakie stoją zarówno przed Endavą w Polsce, jak i przed całym rynkiem IT, oraz przedstawia plany na najbliższą przyszłość.
Jakie są kluczowe różnice między Pana obecną rolą a poprzednią? Jakie nowe
obowiązki niesie ze sobą to stanowisko?
Powiedziałbym, że najbardziej istotną zmianą jest możliwość koordynowania działań prowadzonych we wszystkich naszych czterech biurach w Polsce. Do tej pory byłem odpowiedzialny tylko za lokalizacje w Warszawie i Łodzi. Teraz jednak mogę spojrzeć na funkcjonowanie naszej firmy z lotu ptaka i koordynować strategię w skali całego kraju. To z jednej strony niesamowita okazja, a z drugiej strony – spore wyzwanie, gdy trzeba godzić globalne założenia z niuansami lokalnego rynku.
Każde z naszych centrów specjalizuje się w nieco innych aspektach związanych z wytwarzaniem oprogramowania i ma inne metody realizowania zadań. Takie różne
punkty widzenia zapewniają kompleksowość naszej ekspertyzy i pozwalają jeszcze efektywniej realizować cele naszych klientów. A to w naszej pracy jest najważniejsze, zaraz obok tworzenia atmosfery i kultury pracy, w której zdolni profesjonaliści mogą się rozwijać w ramach wybranych przez siebie ścieżek kariery.
Jakie cele stawia sobie Pan na nowo objętym stanowisku?
Moim nadrzędnym celem jest zapewnienie stabilnego wzrostu Endavy w zgodzie z naszymi globalnymi aspiracjami i lokalną specyfiką. Nie mniej ważne będzie utrzymanie kultury firmy, bazującej na indywidualnym podejściu do klienta i kreowaniu optymalnych warunków dla rozwoju kompetencji naszych pracowników. Tylko w ten sposób możemy zapewnić, że obie strony będą zadowolone.
Jakie wyzwania stoją przed Panem w ramach nowo objętej funkcji?
Polska jako dojrzały rynek oferuje dostęp do licznych wykwalifikowanych specjalistów, ale jednocześnie stawia przed nami wyzwanie w postaci silnej konkurencji. Nad Wisłą funkcjonuje wiele firm IT, które rywalizują o najlepszych specjalistów. Naszym atutem w tej konkurencji jest unikatowa kultura i atmosfera pracy. Nie możemy również ignorować zmieniających się regulacji prawnych w Polsce, a także wpływu wydarzeń geopolitycznych na naszą działalność w regionie. Globalne otoczenie makroekonomiczne oraz rosnące zainteresowanie sztuczną inteligencją w przedsiębiorstwach to dla branży IT zarówno szanse, jak i potencjalne zagrożenia. Każda firma będzie musiała prędzej czy później się z nimi zmierzyć.
Jakie ma Pan plany dotyczące zarządzania zespołem w Polsce?
Bez wykwalifikowanych specjalistów trudno o rozwój firmy. Aby móc wytwarzać i dostarczać najwyższej klasy rozwiązania, stawiamy na szeroko rozumiany rozwój pracownika. Oznacza to m.in. szeroki wachlarz szkoleń (technicznych, domenowych i tych z umiejętności miękkich), dokładnie określone ścieżki kariery wraz z wytyczonymi celami rozwojowymi, ale również umożliwianie naszym pracownikom dołączania do szerokiej gamy projektów i zdobywania cennych doświadczeń w ramach współpracy z zespołami z całego świata. Nasza polityka rozwoju, awansu i wynagradzania jest bezpośrednio związana z rozwojem umiejętności oraz wkładem wniesionym w budowanie biznesu.
Oczywiście, nie zapominam o tym, co najważniejsze, czyli o budowaniu zdrowej kultury współpracy, rozwoju i wzajemnej pomocy. Każdy z naszych pracowników posiada wyjątkową wiedzę czy umiejętności. Tylko dzięki pracy zespołowej możemy osiągnąć najlepsze rezultaty.
Jaki wpływ ma Pana nowe stanowisko na strategię Endavy w Polsce?
Pozycja ta pozwoli skoordynować nasze aktywności na szczeblu krajowym oraz uprości ustalanie celów strategicznych i komunikację z regionem CE. Dzięki temu przepływ wiedzy oraz kompetencji pomiędzy krajami w naszym regionie będzie jeszcze sprawniejszy. Obsadzenie stanowiska Country Managera osobą z Polski jest także korzystniejsze pod kątem zrozumienia specyfiki lokalnego rynku oraz lepszego jej adresowania na szczeblu regionalnym czy globalnym.
Które elementy strategii Endavy planuje Pan szczególnie podkreślić?
Jesteśmy firmą zbudowaną na wiedzy i umiejętnościach naszych ludzi, dlatego stawiamy mocno na rozwój naszych pracowników. Ważne są dla nas także relacje i pozytywny wpływ na społeczności w lokalizacjach, w których działamy. Nie chodzi tylko o tworzenie nowych, interesujących miejsc pracy, ale również o bycie aktywnym członkiem lokalnych społeczności inżynierów, dzielenie się naszą pasją z innymi, współpracę z uczelniami czy wspieranie lokalnych inicjatyw.
Na polskim rynku funkcjonujemy zaledwie od roku, a w tym czasie zdążyliśmy zorganizować już kilka ciekawych wydarzeń dla społeczności developerów (wydarzenia Connect IT w Gdańsku i Łodzi czy wykład naszego guru Java – Laurentiu Spilca). Byliśmy także uczestnikami największych konferencji IT w Polsce (Code Europe, Infoshare, DevConf) i ufundowaliśmy stypendia dla studentów polskich uczelni wyższych. Będziemy zdecydowanie intensyfikować naszą aktywność w tych obszarach. Bardzo mocno wspierają nas w tym inicjatywy lokalnych samorządów, takie jak #InvestInLodz, #InvestInPomerania czy #InvestInWroclaw.
Jak ocenia Pan obecny stan rynku IT w Polsce i możliwości Endavy związane z
konkurowaniem na nim?
Ostatnie lata to istna seria czarnych łabędzi, które odcisnęły piętno na rynku IT –
zarówno w Polsce, jak i za granicą. Pandemia i związane z tym upowszechnienie się pracy zdalnej poszerzyło z jednej strony możliwość zatrudniania pracowników z dowolnego miejsca na świecie, jednak z drugiej, zrodziło silną presję wywieraną na lokalne firmy, które muszą konkurować ze swoimi zachodnimi odpowiednikami. Pojawiły się także nowe wyzwania związane z koordynacją rozproszonych zespołów. Endava świetnie sobie poradziła w tym czasie, skutecznie wdrażając technologie koordynacji projektów na odległość. W efekcie zwiększyliśmy skalę naszego biznesu zdecydowanie ponad standardową średnią rynkową.
Obecna sytuacja na rynku IT sprawia, że klienci są dużo bardziej skrupulatni. Poszukując oszczędności, stawiają na wysoką efektywność i jakość usług, które kupują. Endava ze swoim modelem rozwoju kariery i kształcenia pracowników na wielu płaszczyznach, a także z koncentracją na skutecznym dostarczaniu projektów, świetnie się w te oczekiwania wpisuje.
Jakie projekty Endavy w Polsce najbardziej Pana cieszą i dlaczego?
Nasi pracownicy pracują w wielu projektach dla renomowanych klientów z różnych branż. W naszym portfolio w Polsce są zarówno projekty związane z branżą finansową, bankowością cyfrową, rynkami kapitałowymi, ubezpieczeniami , a także projekty z branży logistycznej, motoryzacyjnej, telekomunikacyjnej czy energetycznej. Każdy temat jest wyjątkowy i stawia inne wyzwania, dzięki czemu nasi pracownicy mogą rozwijać się na wielu płaszczyznach, zarówno technologicznych, jak i domenowych.
Jeśli chodzi o technologie, to mimo że mamy kilka mocnych kierunków, jesteśmy otwarci na adaptację nowości w zależności od potrzeb. To konieczne ze względu na szybki rozwój branży IT. Jako firma usługowa musimy oferować naszym klientom dostęp do specjalistów z umiejętnościami w najbardziej nowoczesnych i efektywnych technologiach dostępnych na rynku. Do konkretnych rozwiązań dobieramy odpowiednie frameworki, które spełniają wymagania biznesowe stawiane przez klientów.
W naszych projektach w Polsce tworzymy rozwiązania, korzystając z wielu technologii programowania, testowania oraz analizy. Nasz zespół złożony z utalentowanych developerów, testerów, inżynierów danych, inżynierów AI, DevOps, inżynierów chmury, managerów i analityków biznesowych zdobywa już świetną renomę wśród naszych klientów oraz spółek Endavy w innych krajach. Sam rozwój Endavy w Polsce można traktować również jako duży projekt współrealizowany przez wiele utalentowanych osób z działów kadr, komunikacji oraz rekrutacji, przy dużym wsparciu wielu pomocnych osób z regionów Centralnej Europy oraz Adriatyku. To czysta przyjemność pracować z tak uzdolnionym, zaangażowanym i zmotywowanym zespołem.
Jakie cechy uważa Pan za najważniejsze na stanowisku Country Managera?
Jest tutaj kilka istotnych rzeczy, na które zwróciłbym uwagę. Przede wszystkim, orientacja w biznesie oraz bardzo dobre rozumienie strategicznego kierunku, w którym podąża firma i w jaki sposób lokalizacja może przyczynić się do rozwoju całego biznesu. Kolejny aspekt to umiejętność budowania partnerstw oraz synergii z innymi działami, a także z lokalnymi organizacjami i społecznościami. Istotna jest także zdolność obserwowania naszych operacji z lotu ptaka tak, by wyłapywać elementy, które mogą wpływać na optymalny rozwój naszych biur w Polsce.
Na pewno ważne jest również dobre zrozumienie otoczenia rynkowego, w którym przyszło nam pracować oraz lokalnych uwarunkowań, a także możliwości i oczekiwań naszych pracowników. Oczywiście, konieczne jest też umiejętne godzenie interesów wielu stron i poszukiwanie optymalnego środka, który pozwoli na realizację zarówno celów firmy, jak i naszych pracowników. Tutaj przydają się umiejętności negocjacji, a także sprzęgania planów i wymagań obu stron. Jak widać, wymagania są wysokie. Ale wysoka jest również satysfakcja z możliwości budowania biznesu i rozwijania firmy.