epoint

Tegoroczne PGA 2023 posiadało masę atrakcji, zwłaszcza dla fanów gamingu, ale nie tylko. Na 5 pokaźnych halach każdy mógł znaleźć coś dla siebie oraz zgarnąć miłe upominki. Najważniejszymi zwycięzcami wydarzenia są jednak mali twórcy gier, którzy mogli zaprezentować swoje cyfrowe dzieła. A było na co popatrzeć!

W dniach od 6 do 8 października na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyła się 17. edycja Poznań Game Arena. Organizatorzy przygotowali w tym roku 6 pawilonów, z licznymi atrakcjami dla zwiedzających w każdym wieku. Nie ma co ukrywać, że targi PGA stały się ważnym wydarzeniem w kalendarzu każdego miłośnika gier oraz sprzętu. Co prawda pogoda była nieco deszczowa (zwłaszcza w sobotę), ale to nie przeszkodziło tysiącom dużych i małych fanom gamingu w licznym przybyciu do stolicy Wielkopolski. Według informacji organizatorów przez 3 dni przez PGA przewinęło się 52 749 zwiedzających.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Mniejsze produkcje, ale z wielkim sercem

Po przekroczeniu dwóch bramek bezpieczeństwa i skontrolowaniu wejściówki od razu wiedziałem, gdzie się udać – do Strefy Gier Indie. Tam można było znaleźć masę intrygujących gier, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Pierwsze co skradło moją uwagę oraz czas był „Achilles: Legends Untold”, o którym już kilkukrotnie informowaliśmy na naszym serwisie. Początkowo gra jawiła się jako souls-like z rzutem izometrycznym, ale dowiedziałem się od twórców, że ci „nieco” obniżyli poziom trudności, aby pójść na rękę graczom. To nie oznacza jednak, że produkcja Dark Point Games straciła na pazurze – to wciąż wymagający akcyjniak, którego lepiej ogrywać na padzie (zalecenie samych twórców!). Walka z bossami ma być szczególnie trudna, co jest rzecz jasna ukłonem w kierunku Dark Soulsów. Sama rozgrywka prezentuje się nadwyraz intrygująco i do tej produkcji na łamach ISB tech na pewno wrócimy! Co zabawne podobno niektórzy gracze zarzucali, że Achilles nie wygląda jak Brat Pitt… jak widać, greccy herosi nie są nam aż tak odlegli w czasie, jak nam się wydaje!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kolejną perełką było dla mnie „Desynced”, będące strategią science fiction z pełną personalizacją jednostek oraz ich zachowania. Gracz wciela się w dowódcę placówki wydobywczej, która na obcej planecie musi rozwinąć zautomatyzowaną infrastrukturę, zapewniającą ciągły przepływ zasobów. Tym, co wyróżnia produkcję wydawaną przez Forklift Interactive jest to, że zamiast taśm produkcyjnych znanych z innych gier tego typu dostajemy pracujące bez przerwy boty. Można je dowolnie customizować, co ułatwia zarządzanie poszczególnymi sektorami fabrycznymi. Od strony graficznej jest kolorowo, ale nie bajkowo. Sama gra prezentuje się bardzo ładnie, zwłaszcza że im bardziej rozbudowana baza, tym więcej jednostek na ekranie.

Zarówno „Desynced” jak i „Achilles: Legends Untold” są już dostępne we wczesnej wersji na Steam, ale w obu przypadkach mówimy o bardzo zaawansowanym etapie produkcji. Jednym słowem — można grać w te tytuły już teraz i czerpać z nich ogromną radość, bo ilość contentu jest w nich bardzo spora.

Co ciekawe przypadkiem trafiłem także na produkcję „Telegrafista 1920: Pieśni Wojny”. Jako fan militariów moją uwagę przykuł oficer łączności, wędrujący pomiędzy stoiskami. Okazało się, że to całkiem zręczna promocja wspomnianego tytułu. W życiu bym nie pomyślał, że da się połączyć Bitwę Warszawską z produkcją rytmiczną, ale Cubepotato Games wyprowadziło mnie z błędu. I co najprzyjemniejsze – dałem się wciągnąć! W oryginalny sposób wykorzystują oni potyczki oraz kluczowe bitwy, jednocześnie zachowując dużą dozę realizmu, jeśli chodzi o pracę ówczesnego telegrafisty. Gra wymaga nieco doszlifowania, ale już w tym momencie naprawdę przyjemnie mi się „klikało”. Na ich stanowisku znalazł się nawet specjalny kontroler, stylizowany na manipulator stosowany przy stacjach telegraficznych.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Poza tym na PGA mogliśmy znaleźć tytuły od Movie Games, Star Drifters, Awesome Games Studio, Spacewalkers, Oxymoron Games czy Artificer Games.

Co ważne w trakcie trwania PGA odbyła się także konferencja GIC, której celem jest promowanie twórców gier z Europy Środkowo-Wschodniej. Podobna idea przyświeca organizatorom plebiscytu CEEGA, którego finałowa gala miała miejsce podczas wspólnego weekendu Poznań Game Arena i Game Industry Conference. Tytuł najlepszej gry został przyznany dla „Hard West 2” studia Ice Code Games. Pozostali laureaci to:

• Visual art – „Scorn” studia Ebb Software
• Audio – „Layers of Fear” studia Bloober Team/Anshar Studios
• Design – „Hard West 2” studia Ice Code Games
• Narrative – „Sherlock Holmes: The Awakened” studia Frogwares
• Technology – „Gloria Victis: Medieval” MMORPG studia Black Eye Games
• Hidden Gem – „Midnight Fight Express” stworzona przez Jakuba Dzwinela
• Best Mobile Game – „Railbound” studia Afterburn

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Liderów także nie zabrakło

Poznań Game Arena jest jedną z ważniejszych imprez branży gamingowej, więc nic dziwnego, że wystawiły się tam takie firmy jak Xbox, Bethesda, Ubisoft, CD PROJEKT RED, Bandai Namco, Wargaming, czy 11 bit studios. Największe zamieszanie robili jednak Zieloni razem ze swoją sceną oraz licznymi konkursami. Obok wielkiego pomnika Mehreus Mory, cosplayerów z „Fallouta 4” oraz „Starfielda”, przy jednoczesnych pokazach „STALKERA 2” nie dało się przejść obojętnie. Dodatkowo fani cyfrowej zabawy mogli podziwiać jak Czuga zamienił zwykły szary pancerz T-51b w chodzącą reklamę Nuka-Coli.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nowością na tegorocznym PGA były kolejne sceny tematyczne. Oprócz Sceny Głównej, będącej nieodłącznym elementem każdej edycji targów, na mapie wydarzenia pojawiły się Scena Family oraz Scena Geek. Przez trzy dni zaprezentowali się na nich liczni pasjonaci, twórcy oraz eksperci z najróżniejszych dziedzin związanych z gamingiem. Można było posłuchać m.in. o starych konsolach, tłumaczeniu gier z języka angielskiego na nasz rodzimy czy dowiedzieć się nieco ciekawostek o redakcji CD-Action, która także się wystawiła na targach, oferując wiele specjalnych numerów pisma.

Tam, gdzie gaming, tam także cosplayerzy – tych oczywiście na PGA nie zabrakło. Osoby przebrane za postaci z szeroko rozumianej popkultury były obecne przez wszystkie dni targów, ale to właśnie finał PGA Genesis Cosplay Show na Scenie Głównej był zwieńczeniem ich obecności oraz finałem całych targów. Laureatami zostali:

• Grand Prix – Ashe z Overwatch 2
• Strój – Algiedi Morgana z League Legends
• Show – Senua z Hellblade

Wyróżnienia trafiły z kolei do Endżii, Asgardian Fraud i Quell.

Czym byłby gaming bez sprzętu?

Sekcja sprzętowa także miała silną reprezentację. Podobnie jak przed rokiem partnerami technologicznymi wydarzenia zostały marki Genesis oraz NTT Game. Odwiedzający halę 7 mogli liczyć na przeróżne aktywności prowadzone ze sceny, spotkania z influencerami, stanowiska komputerowe czy specjalną strefę rozrywki prezentującą możliwości technologiczne nowych sprzętów. Na stoisku NTT Game zaprezentowano ręcznie tworzone artystyczne superobudowy NTT Game, które wyglądały świetnie i przyciągały wzrok każdego, kto wszedł tam do sali. Obok tego nie zabrakło stoiska, chociażby Komputronika, które umożliwiało nabycie sprzętu w całkiem okazjonalnych cenach.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Standardowo nie zabrakło turniejów e-sportowych, które podobnie jak w poprzednich latach cieszyły się sporym zainteresowaniem. Szczególnie bogaty wybór mieli fani piłki nożnej. Zarówno w strefie Ekstraklasa Games, jak i PZPN pojawiło się wiele stanowisk do grania, na których czekały „EA Sports FC” i „eFootball”. Jeśli ktoś wolał jednak klasyczne tytuły takie jak „Counter-Strike” czy „League of Legends” to także znalazł coś dla siebie. Wszyscy uczestnicy mogli liczyć na miłe pamiątki po trudnych starciach, a najlepsi mogli zdobyć sprzęt gamingowy wysokiej klasy.

Poznań Game Arena powróciło w dobrym stylu. Miejmy nadzieję, że co roku impreza będzie się rozrastała i oferowała coraz więcej. Potencjał jest ogromny, zwłaszcza że Poznańskie Targi Międzynarodowe mają jeszcze naprawdę sporo miejsca do zagospodarowania. Byleby była możliwość ich zapełnienia.

Mateusz Zelek

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments