epoint

Już 218 narzędzi do obsługi procesów wewnętrznych stworzyli pracownicy banku z wykorzystaniem technologii low code/no code. Dzięki temu coraz więcej powtarzalnych i prostych procesów back office wykonywanych jest automatycznie, zastępując niewygodne arkusze Excel, zewnętrzne aplikacje czy przesyłanie dokumentów drogą mailową.

Tego typu narzędzia cyfrowe wykorzystywane są w operacjach m.in. do obsługi faktur, archiwizacji dokumentów, monitorowania i administrowania produktów, obsługi ugód kredytowych czy wsparcia pracy doradców. W tym roku zrealizowały one już 85 tys. zadań. Low code/no code to kontynuacja strategicznego kierunku na innowacje w banku, który zakłada transformację cyfrową także w obszarze operacji. To także sposób na dalsze zwiększenie efektywności operacyjnej i rozwój ścieżek kariery pracowników.

Technologia low code/no code pozwala tworzyć rozwiązania IT z gotowych komponentów oraz ogranicza do minimum potrzebę ręcznego pisania kodu. Pozwala pracownikom banku spoza IT podnosić swoje kompetencje cyfrowe, tworzyć mniej skomplikowane rozwiązania informatyczne i mieć realny wpływ na cyfryzację banku. Dzięki tej technologii pracownicy biznesowi mogą samodzielnie projektować narzędzia przeznaczone do własnego użytku, bez konieczności angażowania developerów. Ułatwia ona także i przyspiesza samodzielne budowanie procesów wewnętrznych, co ma szerokie zastosowanie w operacjach.

– Strategia PKO Banku Polskiego skoncentrowana jest na nowoczesnych technologiach, które pozwalają nam szybciej rozwijać się i lepiej odpowiadać na potrzeby naszych klientów. Aby ten rozwój był możliwy, zmieniamy się także wewnętrznie, na organizację bardziej zwinną i cyfrową, która potrafi lepiej i szybciej reagować na bieżące wyzwania biznesowe. Wspiera nas w tym technologia low code/no code, która pozwala sprostać rosnącym wymaganiom w zakresie hiperautomatyzacji procesów i szybkiego dostarczania aplikacji. – mówi Artur Kurcweil, Wiceprezes Zarządu w PKO Banku Polskim, nadzorujący obszar technologii.

Kluczem do sukcesu jest współpraca miedzy działami IT i biznesu. Wiele prostych zapytań i potrzeb kierowanych wcześniej do zespołów informatycznych trafia teraz do osób z biznesu, które z wykorzystaniem narzędzi low code/no code i ich łatwo dostępnych funkcji tworzą rozwiązania, jedynie co pewien czas sięgając po wsparcie IT. Wzajemne relacje stają się wtedy bardziej partnerskie, a twarde kompetencje IT wykorzystywane są do bardziej złożonych projektów.

Podstawowym środowiskiem pracy wykorzystywanym w PKO Banku Polskim do tworzenia narzędzi na bazie low code/no code jest platforma iWorkflow. Udostępnia ona narzędzia do projektowania procesów w trybie „no – code”. Pozwala tworzyć proste procesy, ale również bardziej rozbudowane z możliwością integrowania z innymi aplikacjami banku, OCR, RPA czy też z obsługą skrzynek mailowych. W PKO Banku Polskim trwają prace nad możliwością tworzenia również prostych aplikacji oraz bardziej zaawansowanych rozwiązań w trybie low – code. Obecnie rozwiązania na platformie tworzy już 120 użytkowników. To w większości pracownicy odpowiedzialni za operacje, którzy budują procesy zgodnie ze swoimi bieżącymi potrzebami.

W PKO Banku Polskim tworzymy operacje generujące realną wartość dla klienta, pracownika i organizacji. Opieramy się na zautomatyzowanych procesach z manualną obsługą tylko w wyjątkowych sytuacjach. Dlatego sięgamy po coraz bardziej zaawansowane narzędzia i technologie. Zmieniamy sposób pracy oraz realizacji zadań na poszczególnych stanowiskach w stronę rozwiązań cyfrowych, które ułatwiają codzienne wykonywanie obowiązków. Takie podejście jest możliwe dzięki naszym pracownikom, którzy znają procesy, wykorzystują technologię i chcą się rozwijać. To zwiększa naszą efektywność operacyjną, obniża koszty i pozwala budować organizację zdolną do dalszego wzrostu. – mówi Agnieszka Wrońska, Dyrektor Pionu Transformacji Usług w PKO Banku Polskim.

Platformy low code/no code w ostatnich latach znajdują coraz szersze zastosowanie w bankowości. Wspierają transformację cyfrową, pozwalają istotnie przyśpieszyć automatyzację i ograniczyć jej koszty. To także odpowiedź na coraz większą potrzebę skracania czasu wdrażania produktów i usług cyfrowych oraz sposób na niwelowanie deficytu kompetencji IT. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych czterech lat wartość rynku tego typu oprogramowania osiągnie poziom 65 mld dolarów, a kolejne trzy lata doprowadzą niemal do jej potrojenia.

Wykorzystywanie technologii low code/no code to element hiperautomatyzacji procesów w banku. PKO Bank Polski łącznie zrobotyzował już 270 procesów biznesowych. W ciągu nieco ponad roku roboty zrealizowały w banku 100 mln zadań, co oznacza dwukrotne przyspieszenie robotyzacji w porównaniu z poprzednimi latami. Bank wykorzystywał roboty, by szybciej i sprawniej obsługiwać klientów, m.in. w ramach programu wakacje kredytowe, a także, by tworzyć oraz udostępniać nowe produkty i usługi.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments