Bitcoiny nie przechodzą już z rąk do rąk tak często i w takiej skali, jak kilka lat temu. Teraz są chomikowane. Ich właściciele czekają na zwiększenie wartości, które może nadejść za kilka miesięcy.
31-letni miliarder miał wyglądać na załamanego, kiedy w sądzie na Manhattanie słyszał, że zostaje uznany za winnego siedmiu oszustw i spisku, który doprowadził do upadku największej giełdy kryptowalut FTX. Sam Bankman-Fried nie poznał jeszcze kary, bo ta zostanie wymierzona w marcu 2024 roku, ale ława przysięgłych uznała, że okradł klientów świetnie prosperującej giełdy kryptowalut.
Tu nie można się nudzić
Wydawać się mogło, że tak gigantyczna afera mocno nadszarpnie renomę aktywów cyfrowych, które przecież przez wielu nie są uznawane za najbezpieczniejsze na świecie. I faktycznie, jeszcze w połowie 2022 roku bitcoin, stracił nawet 65 proc. swojej wartości. Mówimy o stratach liczonych w miliardach dolarów. Ta największa cyfrowa waluta wpadła do dołka, z którego trudno było wyjść choćby przez kiepski globalny nastrój gospodarczy i powszechną inflację. W czasach, gdy ludzie muszą martwić się bieżące wydatki, nie są skłonni wchodzić w nowe projekty – jak inwestycje cyfrowe.
Pogłoski o śmierci kryptowalut były wtedy mocno przesadzone. To firma zarządzająca funduszami alternatywnymi, w tym aktywami cyfrowymi, która legalnie działa na podstawie estońskiej licencji. – Już ten rok zaczął się odbiciem, a kilka miesięcy później za jednego bitcoina płacono już ok. 30 tys. dolarów. Obecnie to ponad 37 tys. dolarów i nie jest to dużo, jak spojrzy się na dane historyczne. – żartuje dziś Marcin Wituś, prezes Geco Capital OU.
W 2021 roku było to grubo ponad 60 tysięcy dolarów. Czy ten poziom jest jeszcze do osiągnięcia? Eksperci oceniają, że bitcoin nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a kryptowaluty są nadal atrakcyjną lokatą.
Raport Binance Research wskazuje, że całkowita kapitalizacja rynku krypto na koniec trzeciego kwartału 2023 roku wyniosła 1.07 biliona dolarów. To spadek o 8.6 proc. porównując kwartał do kwartału, ale jak spojrzeć już na sam wrzesień, to rynek urósł w porównaniu do poprzedniego miesiąca o 2,6 proc.
Zauważono także gwałtowny wzrost adopcji kryptowalut przez wiele dużych przedsiębiorstw i instytucji, a wymieniane są tu tak znane marki jak: Deutsche Bank, Sony, Grab i PayPal.
Sytuacja na rynku kryptowalut jest ciekawa. Można sobie zażartować, że nie bitcoinem nie daje się nudzić, bo nie ma dnia, żeby z najróżniejszych zakątków świata nie napływały informacje mające znaczenie dla przyszłości tych cyfrowych aktywów. Ostatnio są to w większości dobre wiadomości. – mówi Marcin Wituś.
Argentyna, Turcja, USA
Wystarczy spojrzeć na Amerykę Południową, gdzie w Argentynie wybory prezydenckie wygrał Javier Milei. To gorący zwolennik kryptowalut, który z bitcoina chce uczynić pełnoprawny środek płatniczy w swoim kraju. Jeżeli ten odważny ruch sprawi, że w Argentynie zacznie spadać gigantyczna inflacja (140 proc. rok do roku), to bitcoin zostanie ogłoszony gospodarczym zbawcą. Lub przynajmniej częściowym zbawcą.
Na drugim końcu świata, czyli w Turcji trwa istny bitcoinowy szał. Binance Research wskazuje, że w ciągu zaledwie trzech ostatnich lat adopcja kryptowalutowych aktywów w tym kraju wzrosła z 16 proc. do 40 proc., z czego 27 proc. osób dołączyło w ciągu ostatniego roku. Dzięki temu Turcja zajmuje dziś wysokie 12. miejsce w globalnym indeksie przyswajania kryptowalut firmy Chainalysis. Ma też 4. miejsce na świecie pod względem wartości transakcji w kryptowalutach. Daje się wyprzedzić tylko Stanom Zjednoczonym, Indiom i Wielkiej Brytanii.
Gracze na rynku kryptowalut mają także powody do zmartwienia. „Bloomberg” donosi, że Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych chce od giełdy kryptowalut Binance Holdings Ltd. ponad 4 miliardy dolarów. Pieniądze mają zostać wypłacone na mocy ugody, a ta z kolei wynika z prowadzonego postępowania przeciwko szefostwu giełdy. Może ono uniknąć dalszych zarzutów karnych i procesu o np. pranie brudnych pieniędzy i oszustwa bankowe, jeżeli zgodzi się zapłacić gigantyczną kwotę.
Wszystkie takie wydarzenia, informacje, działania giełd, władz krajowych mają znaczenie dla rynku krypto. Nie jest on co prawda centralizowany, i jest bardziej niezależny od decyzji politycznych niż tradycyjny rynek finansowy, ale jednak i takie czynniki przekładają się na nastroje i decyzje inwestujących w aktywa cyfrowe. – tłumaczy prezes Geco Capital OU.
Chomikowanie
Rynek krypto jest żywy i właśnie da się na nim zaobserwować nową prawidłowość. Portal badawczy The Block wskazuje, że posiadacze cyfrowych monet nie handlują już tak chętnie bitcoinami. Chomikują je, a liczby jasno pokazują trend. W latach 2017 – 2018 aż 59 procent tej kryptowaluty przeszło z rąk do rąk. W ubiegłym roku było to już tylko 30,12 procent. Zmiany dotyczące innej cyfrowej waluty, Ethereum, są jeszcze bardziej widoczne. Odnotowano spadek podaży z 86 proc. kilka lat temu do 39,15 proc. obecnie.
Wracając do bitcoina, czyli najsławniejszej krypto świata, zaledwie 58,58 proc. jego podaży zmieniło właściciela w ciągu ostatnich trzech lat. W 2019 roku było to 73 proc.
Dlaczego ludzie trzymają cyfrowe aktywa? Właściwie to trzeba zacząć od odpowiedzi, czemu w ogóle ludzie inwestują w kryptowaluty? Odpowiedź znajduje się w Turcji. Aż 66 proc. zapytanych o zdanie obywateli tego kraju przyznało, że zainwestowało w kryptowaluty ze względu na potencjał zysku. I za to, że bitcoiny nie są już w tak dużym stopniu wystawiane na sprzedaż, odpowiada właśnie chęć zysku.
Nie trzeba być profesorem ekonomii, żeby się domyślać, że jeżeli ktoś zatrzymuje jakieś aktywa, nie sprzedaje ich, to znaczy, że liczy na większy zarobek za jakiś czas. Tak samo jest w tym przypadku. W ostatnich tygodniach bitcoin i ether zanotowały widoczny wzrost wartości. Inwestorzy liczą, że na tym to się nie zatrzyma. – analizuje Marcin Wituś.
Tym bardziej że zbliża się Halving (będzie to zapewne kwiecień 2024), czyli zmniejszenie wydobycia, a to zapewnia niedobór bitcoina i uodparnia kryptowalutę na inflację. Ten moment daje też dużą szansę na zwiększenie wartości cyfrowych monet.
Trudno jednak dziś oceniać, jaka to będzie cena i czy obecna sytuacja utrzyma się aż do kwietnia. – Kilka miesięcy na rynku krypto to wieczność – uczula Wituś i powtarza: – Tu nie można się nudzić i wiele się jeszcze może wydarzyć sytuacji, które wpłyną na wartość bitcoina.
Przykład z niemal ostatniej chwili. Duża giełda kryptowalut Bittrex Global ogłosiła, że kończy działalność. Zostanie zamknięta 4 grudnia 2023 r. o godzinie 19 czasu warszawskiego. „Po tym terminie klienci będą mogli wycofywać aktywa jedynie w ramach procesu likwidacji. Rozumiemy, że ta wiadomość może budzić obawy i pytania, dlatego chcemy zapewnić, że dokładamy wszelkich starań, aby ułatwić sprawny i przejrzysty proces likwidacji w tym okresie” – napisano w komunikacie.
Web Genie to licencjonowany haker, który pomaga w odzyskaniu pieniędzy. Byłem świadkiem na własne oczy, jak wiele osób, w tym ja, potwierdziło jego pomoc. Zanim go znalazłem, straciłem dużo pieniędzy w wyniku oszustwa związanego z kryptowalutą. Wysłałem mu e-mail na adres webgenierecovery @ gmail.com, a on niemal natychmiast odpowiedział. Opowiedziałem mu wszystko, łącznie z czasem trwania oszustwa i kwotą 403 040 dolarów, którą umieściłem na stronie oszusta. Obalił moją teorię, przez co zwątpiłem, czy kiedykolwiek uda mi się odzyskać pieniądze. To było naprawdę jedno z moich ulubionych doświadczeń; nie tylko otrzymałem całość pieniędzy, ale także otrzymałem od agenta kilka wskazówek na temat ostrożnego inwestowania. Należy do największych, jakie istnieją. Możesz skontaktować się z jego zespołem pod adresem hackedrecoveryconsultant @ outlook.com, a z przyjemnością skontaktuję się z Tobą później.