W dobie rosnących kosztów utrzymania, w tym wysokich cen energii elektrycznej, najmu przestrzeni biurowej czy kosztów pracy, coraz więcej przedsiębiorstw szuka nowych sposobów na cięcie wydatków stałych. Możliwości w tym obszarze od niedawna daje rynek IT – chodzi o obrót tzw. używanymi licencjami. Ponowny zakup oprogramowania na licencji wieczystej jest nie tylko rozwiązaniem legalnym, ale i coraz bardziej popularnym tak wśród firm, jak i instytucji publicznych. Oszczędności mogą sięgać nawet 70 proc. ceny wyjściowej.
W ocenie samych przedsiębiorców największym zagrożeniem dla ich biznesów są rosnące ceny energii oraz galopujące koszty prowadzenia działalności. Jak wynika z badania „Elektryczność 4.0” przeprowadzonego przez fundację Digital Poland i firmę Schneider Electric, na przełomie 2022 i 2023 roku wzrost rachunków za energię elektryczną dotknął 65 proc. dużych firm i aż 93 proc. małych i średnich firm, a wysokość rachunku za prąd od stycznia 2022 r. do dziś wzrosła średnio o 150 proc.!
Rok 2024 przyniesie kolejne podwyżki, w tym związany ze wzrostem płacy minimalnej wzrost kosztów pracy o niemal 18 proc. W efekcie corocznej waloryzacji stawek maksymalnych w przyszłym roku w wielu gminach wzrosną także ustalane przez samorządy lokalne podatki od nieruchomości, obejmujące m.in. grunty oraz budynki firmowe. Z kolei do końca przyszłego roku Polska ma obowiązek wprowadzenia nowego podatku od pojazdów spalinowych, którego wysokość ma zależeć od normy emisji spalin spełnianej przez auto.
Za oprogramowanie można płacić mniej
Wysoka inflacja nieubłaganie dotyka też rynku usług IT, co przekłada się na regularny wzrost cen oprogramowania.
Problem ten dotyczy zwłaszcza oprogramowania oferowanego w formie subskrypcji. Wysokość opłat często podlega corocznym waloryzacjom. Dla klientów biznesowych oznacza to wzrost wydatków na poziomie od kilku do niekiedy nawet kilkudziesięciu procent, co może wprost wpływać na płynność finansową przedsiębiorstwa. W takim wypadku alternatywą jest zwrócenie się w kierunku licencji wieczystych wszędzie tam, gdzie to jest możliwe. Najlepszy efekt ekonomiczny można wówczas uzyskać poprzez zakup oprogramowania z rynku wtórnego. – wyjaśnia Jakub Šulák, założyciel i CEO Forscope.
Obrót używanym oprogramowaniem w postaci licencji wieczystych to na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego proces w pełni legalny, co potwierdzają Dyrektywa Parlamentu Europejskiego z 23 kwietnia 2009 roku, orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 3 lipca 2012 roku oraz dalsze orzeczenia i wyroki wydane przez TSUE i sądy krajowe.
Warto zaznaczyć, że już dziś coraz więcej podmiotów otwiera się na zakup oprogramowania pierwotnie wykorzystywanego przez inne organizacje. Najlepiej świadczą o tym liczby – według szacunków Forscope, największego brokera używanego oprogramowania w Europie Środkowo-Wschodniej, średni wzrost tego rynku sięga 20 proc. rocznie.
W 2024 r. spodziewamy się dalszych wzrostów w tym segmencie. Widzimy bowiem rosnące zainteresowanie zakupem używanego oprogramowania nie tylko ze strony małych i średnich firm czy wielkich korporacji, ale i podmiotów publicznych, takich jak urzędy lokalne, szpitale, czy nawet ministerstwa. – zdradza Jakub Šulák.
Gama produktów softwarowych, które mogą podlegać odsprzedaży, jest naprawdę szeroka. Mowa zarówno o systemach operacyjnych czy pakietach aplikacji biurowych, jak i zaawansowanym oprogramowaniu, które znajdzie zastosowanie w fabrykach lub biurach projektowych. Jak się okazuje, dla wielu firm często w pełni wystarczającym jest skorzystanie ze starszej wersji oprogramowania, która została wydana kilka lat wcześniej.
Tym bardziej, jeśli takie oprogramowanie otrzymuje wszystkie aktualizacje wydawane przez producenta, zgodnie z polityką cyklu życia dla danego produktu – dokładnie tak samo, jak nowy produkt zakupiony bezpośrednio od dystrybutora.
Zyskać można też na sprzedaży
Jak wynika z danych Gartnera obejmujących małe i średnie firmy, o ile jeszcze dwa lata temu budżet nie był głównym czynnikiem decydującym o zmianie oprogramowania, o tyle już po roku 2022 stał się on istotnym powodem5. Oznacza to, że wiele przedsiębiorstw zaczęło rozglądać się za tańszymi alternatywami, niejednokrotnie poszukując sposobów na sprzedaż dotychczas wykorzystywanych programów.
Kolejnym powodem, dla którego firma może zdecydować się na odsprzedaż oprogramowania, jest nadwyżka niewykorzystywanych zasobów, czego jeszcze kilka lat temu prawie nigdy nie brano pod uwagę. Dziś przedsiębiorstwo odsprzedające zbędne oprogramowanie brokerowi bądź bezpośrednio innej firmie może odzyskać część nakładów poniesionych na jego zakup i reinwestować te środki gdzie indziej.