Fallen Leaf, studio gier odpowiedzialne za stworzenie Fort Solis, podtrzymuje swoje plany giełdowe, spodziewając się debiutu na NewConnect w drugim kwartale 2024 roku. Równocześnie spółka informuje, że ich pierwsza gra w wersji na PC i Playstation 5 sprzedała się w ponad 70 tysiącach egzemplarzy.
Fallen Leaf intensywnie przygotowuje się do debiutu giełdowego, równocześnie pracując nad dalszym rozwojem swojego pierwszego tytułu, którego sprzedaż na platformach PC i Playstation 5 przekroczyła już liczbę 70 tysięcy egzemplarzy. Spółka poinformowała, że końcem października 2023 roku gra zadebiutowała również na komputerach Mac z procesorami serii M od Apple, plasując się w czołówce rankingów sprzedaży gier w Mac App Store.
Niebawem Fort Solis udostępniony zostanie także w ramach usługi GeForce Now od Nvidii. Z kolei w 2024 roku, gra trafi na najnowsze modele iPhone/iPad oraz na konsolę Nintendo Switch.
– Pewnie zmierzamy w kierunku debiutu na NewConnect. Spodziewam się, że nastąpi to w drugim kwartale 2024 roku. Niebawem dokument informacyjny powinien trafić do KNF, co rozpocznie proces publicznej komunikacji spółki z rynkiem i inwestorami. Biorąc pod uwagę, że Fort Solis to pierwszy tytuł zespołu Fallen Leaf, przeszło 70 tysięcy sprzedanych egzemplarzy gry, w zaledwie 3 miesiące od premiery, do tego wyłącznie na dwóch platformach (PC i PS5-przypis). To dla nas duże osiągnięcie, dowód na siłę naszej marki i zaufanie graczy. Umowa z Apple i planowany debiut na Nintendo Switch to kolejne kamienie milowe, które dodatkowo wzmocnią naszą pozycję na rynku i poszerzą grono odbiorców. Nie zapominamy też o konsoli Xbox i jest ona w naszych średnioterminowych planach dla Fortu Solis. – komentuje prezes Fallen Leaf Piotr Kurkowski.
Spółka rozpoczęła też prace nad kolejnym projektem o roboczej nazwie „Cataclysm”. Będzie to survival-horror FPS z bogatą warstwą narracyjną i trybem co-op, którego premiera została zaplanowana na rok 2025.
Jeszcze w tym roku szykujemy dla Państwa jedną „małą” niespodziankę. Wierzymy, że uzupełnimy w ten sposób brakujący element w skomplikowanej układance, jaką jest prowadzenie spółki produkującej gry wideo. Na tę chwilę, mogę powiedzieć, że tym razem będzie to niespodzianka dla inwestorów, a nie graczy. – dodaje Piotr Kurkowski.