Doskonały, selektywny i głęboki dźwięk, wygoda użytkowania w różnych warunkach zewnętrznych oraz co najmniej akceptowalna długość pracy na jednym ładowaniu to najważniejsze cechy najnowszego modelu słuchawek dousznych true wireless firmy Jabra – Elite 10.
Już po wyjęciu słuchawek Jabra Elite 10 z opakowania nie sposób się nie zorientować, że to produkt z wyższej półki. Smukłe i zgrabne etui ładujące wyłożone jest od wewnątrz miękkim silikonem, podobnie jak same słuchawki w miejscach, które mają styczność z uchem użytkownika. Dzięki temu, a także wykorzystaniu półotwartej konstrukcji, która zmniejsza nacisk na ucho, użytkowanie słuchawek nawet przez kilka godzin bez przerwy nie męczy uszu, po pewnym czasie można wręcz zapomnieć, że mamy je w uszach. Gdyby nie ich dźwięk…
Duński producent reklamuje ten model jako swoje najbardziej zaawansowane słuchawki douszne, zapewniające optymalne połączenie komfortu, jakości dźwięku i rozmów. I raczej nie rzuca w tym przypadku słów na wiatr. Dźwięk Elite 10 jest czysty, głęboki i zbilansowany, zapewnia świetne wrażenia bez względu na rodzaj muzyki, którą wybierzemy. Tradycyjnie w przypadku tego producenta, za pomocą aplikacji Jabra Sound+ mamy możliwość wyboru kilku ustawień korektora dźwięku lub możemy poeksperymentować z własnymi.
Także rozmowy telefoniczne są dobrze słyszalne nawet w relatywnie głośnym otoczeniu. Słuchawki wyposażone są w funkcję Jabra Advanced Active Noise Cancellation, co w odróżnieniu od standardowego ANC oznacza, że funkcja automatycznie dostosowuje się do otoczenia, automatycznie przełączając się na najwyższy poziom ANC w bardziej hałaśliwym otoczeniu i zmniejszając jego poziom w cichszych miejscach. To bardzo przydatne jeśli nie chcemy być całkowicie odcięci od otoczenia, kiedy wokół robi się ciszej.
Elite 10 wygodnie leżą w uszach, aczkolwiek nie sprawiają wrażenia, że nie mogłyby z nich wypaść niezależnie od gwałtowności wykonywanych ruchów, jak to ma miejsce w przypadku serii Active. Dlatego raczej nie polecałbym ich do bardziej ekstremalnych aktywności fizycznych, choć do spokojnego truchtu czy jazdy na rowerze nadają się idealnie.
Interesującym rozwiązaniem jest wyposażenie słuchawek w technologię Dolby Head Tracking (Spatial Sound), która tworzy środowisko trójwymiarowego dźwięku, sprawiając wrażenie, że muzyka porusza się wraz ze słuchaczem. Wpływa to jednak na długość pracy baterii, o czym za chwilę.
Elite 10 są także zoptymalizowane pod kątem odtwarzania muzyki w Dolby Atmos, zapewniając jeszcze wyższy poziom czystości dźwięku i bogactwa szczegółów. Producent zapewnia, że słuchawki Elite 10 są wyposażone w baterię umożliwiającą 6 godzin pracy na jednym ładowaniu (27 godzin z etui) i nie są to zapewnienia na wyrost. W trakcie testu, z włączoną funkcją ANC i głośnością na poziomie nieco powyżej 80%, prawa słuchawka działała przez sześć godzin i 21 minut, a lewa przez 20 minut dłużej. Nie jest to może wynik zbliżający się do rekordu na rynku, ale w zupełności wystarczający dla codziennego użytkowania, tym bardziej, że doładowywanie urządzenia z etui zabiera bardzo niewiele czasu, w ciągu zaledwie 5 minut zyskujemy kolejną godzinę słuchania.
Nieco inaczej wygląda sytuacja jeśli włączymy jednocześnie wspomnianą wcześniej funkcję Spatial Sound. Co ciekawe, po jej włączeniu z jakiegoś powodu długość pracy obu słuchawek zaczęła się znacząco różnić. Prawa grała przez 3 godziny i 55 minut, czyli o ponad jedną trzecią krócej, a lewa przez… 6 godzin i 11 minut, zaledwie o pół godziny krócej niż bez tej funkcji. Nie wykluczam jednak, że wynikało to przynajmniej po części z tego, że podczas testowania w tej konfiguracji częściej zwracałem się w kierunku, który bardziej obciążał właśnie prawą słuchawkę.
Tradycyjnie w przypadku duńskiego producenta, Elite 10 występują w kilku ciekawych, nietypowych kolorach. Testowany egzemplarz był w kolorze kakaowym (Cocoa), choć w istocie bliżej mu do bordowego niż brązowego, a oprócz dwóch odmian czerni (Titanium Black i Gloss Black) występuje jeszcze w kolorze szampańskim beżowym (Champaign Beige).
Podsumowując, Jabra Elite 10 do świetnie wykonane, estetyczne i funkcjonalne słuchawki dla wymagających odbiorców, zapewniające doskonały dźwięk i akceptowalny czas pracy na jednym ładowaniu. Sugerowana cena detaliczna na poziomie 1199 zł nie należy do najniższych, ale wydaje się, że w tym przypadku stosunek jakości do ceny jest na poziomie zadowalającym.
Piotr Apanowicz