Gospodarka kraju może wiele zyskać na zabezpieczonym sektorze energetycznym i prężnym przemyśle. By zapewnić rozwój tych branż i rozwiązać ich obecne problemy, potrzebne jest sprawne zarządzanie i modernizacja. Transformacja cyfrowa zapewnia liczne rozwiązania w tych dziedzinach, z których czołowym jest chmura branżowa. Upowszechnienie ich w Polsce może dać bezcenne know-how i doświadczenie rodzimemu przemysłowi i energetyce.
W ciągu ostatnich kilku lat sektor energetyczny nabrał strategicznego znaczenia. Nie tylko w oczach ekspertów, ale i całego społeczeństwa. Bezpieczeństwo energetyczne jawi się jako wymóg sprawnego funkcjonowania państwa. W związku z tym już i tak ważne krajowe źródła energii stają się jeszcze ważniejsze.
Akcent na „krajowe” jest tutaj kluczowy. Mimo, że zbudowano Baltic Pipe, który pozwala na import gazu ze Skandynawii, to ten gazociąg nie odpowiada w pełni potrzebom polskiego sektora energetycznego. Są nimi krajowa produkcja i przyjazność środowisku. Pierwszy z tych czynników jest podstawą niezależności energetycznej. Drugi zaś, to wymóg stawiany nie tylko przez sporą część społeczeństwa, ale coraz częściej przez liczne regulacje prawne.
Polska infrastruktura energetyczna wciąż jest w rozbudowie. Jej najważniejszym elementem mogą okazać się SMR-y – małe reaktory modułowe. Energia z atomu jest bardzo czysta i jeszcze bardziej efektywna. Można rozwijać ją w parze ze źródłami odnawialnymi. Jednak, by sprawnie zarządzać elektrownią jądrową, należy zapobiegać wszelakim kryzysom. Poza oczywistym zaangażowaniem ekspertów, nieocenione może okazać się doświadczenie płynące ze stawienia czoła wyzwaniom, z którymi sektor energetyki mierzy się już dziś: nieprzewidywalność, większa niż na innych rynkach, okresowość, związana z miesiącami większego zapotrzebowania na energię i przestarzały sprzęt, który potęguje problem.
Sektor przemysłowy stawia czoła podobnym trudnościom. Ryzyko ataków hackerskich i infekcji złośliwym oprogramowaniem będzie rosło, zwłaszcza dla firm o przestarzałej infrastrukturze IT. Sektor produkcji musi podporządkować się coraz liczniejszym regulacjom. Przez to, nie można polegać na rozdrobnionych, niezintegrowanych zbiorach danych. Ponadto, firmy przemysłowe potrzebują sprawnego systemu zarządzania, by zyskać przewagę na coraz szybciej ewoluującym rynku. Warto zauważyć, że sektor energii i produkcji łączy dużo więcej, niż tylko kłopotliwe kwestie.
To dwie spośród najmocniejszych branż w Polsce, łącznie odpowiadają za ok. 20% PKB i zatrudniają 400 tys. osób. Są ze sobą silnie połączone: energetyka zasila przemysł, który ostatecznie odpowiada za 40% konsumpcji całkowitego popytu na energię. Oba sektory mają w Polsce solidne fundamenty, ale wymagają ciągłego wsparcia: energetyka w dywersyfikacji z węgla na atom, energię odnawialną i gaz, zaś produkcja w dążeniu do większej innowacyjności i Przemysłu 4.0. – wyjaśnia Paweł Raczyński, Managing Director w Kyndryl Poland & Baltics.
Firmy z sektora przemysłu muszą zwiększyć swój poziom innowacyjności, by zyskać lepsze szanse na rynku europejskim. Dobitnie pokazuje to raport Eurostatu przedstawiający wydatki na badania i rozwój w odniesieniu do PKB (źródło Eurostat, 2023). Polska dokonała znaczącego postępu, ale daleko jej do liderów, takich jak Belgia czy Szwecja:
W tym momencie Polska jest względnie bezpieczna energetycznie, jednak należy pamiętać o nowej i powstającej infrastrukturze – a więc odpowiednio Baltic Pipe i atomie, czyli SMR-ach. Firmy przemysłowe w równym stopniu powinny patrzeć przed siebie i na bieżąco odpowiadać na narastające wyzwania czy to regulacyjne, czy infrastrukturalne. W ostatnich latach popularność zyskały usługi przetwarzania w chmurze. Pod względem korzystania z nich, Polska prześciga nawet górującą w innowacyjności Belgię (źródło Eurostat, 2023).
Chmura może być znakomitym narzędziem. Wykorzystanie jej pozwala na integrację pionową, zwiększenie innowacyjności poprzez eliminację powtarzalnych czynności i ułatwia podporządkowanie się regulacjom. Zwłaszcza dziś, w erze transformacji energetycznej i dużej świadomości środowiskowej, należy przykładać szczególną uwagę do zgodności z przepisami.
Chmura sama w sobie nie jest jednak złotym środkiem. Tylko nowoczesne, dostosowane do celu i skalowalne systemy mogą sprostać obecnym i przyszłym wyzwaniom, również tym stawianym przez nowe przepisy. Firmy z sektora energetyki i produkcji z całego świata zaczynają rozumieć ten trend i dostosowywać się do niego. Przykładem z branży przemysłu jest Dow, firma zatrudniająca globalnie ponad 35 000 osób w 31 krajach i światowy lider produkcji tworzyw sztucznych i chemikaliów dla przemysłu przetwórczego:
Jednym z głównych problemów, które staraliśmy się rozwiązać, było dostarczenie informacji w teren (…), chcieliśmy udostępnić informacje na wyciągnięcie ręki profesjonalistom z pierwszej linii, wpływając na sposób ich pracy, interakcji, współpracy i rozwiązywania problemów. Wprowadzaliśmy wiele nowych narzędzi do naszych zespołów operacyjnych i konserwacyjnych, zmieniając sposób, w jaki wykonujemy naszą codzienną pracę. Z punktu widzenia architektury bezpieczeństwa, mamy pewność co do dopasowania do środowiska Dow. – mówi Clark Dressen, Global IT Innovation Center Director w Dow.
Wymiana zastanej, przestarzałej infrastruktury daje szansę przedsiębiorstwom na wzrost i ekspansję. Chmury przemysłowe mogą umożliwić ich użytkownikom wdrażanie scentralizowanych i zgodnych z przepisami aktualizacji w zakładach produkcyjnych w wielu krajach, a także przewidywanie i unikanie wąskich gardeł na liniach produkcyjnych.
W sektorze energetycznym dedykowana chmura branżowa i nowoczesna infrastruktura IT pozwolą na pewniejsze wkroczenie w przyszłość i wspomogą wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań. To niezwykle istotne w obliczu zmieniających się trendów, konieczności zachowania przewagi konkurencyjnej i zapewnienia solidności wdrażanych inicjatyw. Firmy energetyczne wprowadzają nowoczesne rozwiązania równie chętnie, co przemysłowe.
W Wielkiej Brytanii współpracowaliśmy z firmą dostarczającą energię 8 milionom klientów. Teraz zamierzamy przedłużyć i rozwinąć współpracę. Jej celem jest ulepszenie i rozszerzenie modernizacji IT oraz zapewnienie środowiska opartego na chmurze. Ma to pozwolić na zwiększoną innowacyjność i większą odporność operacyjną. Zapewnimy automatyzację poprzez tworzenie potoków infrastruktury jako kodu (IaC), przeprowadzanie natywnych kompilacji w chmurze na platformie Azure oraz hostowanie systemów o znaczeniu krytycznym. – opisuje Paweł Raczyński.
Infrastruktura to oczywiście podstawa. Natomiast chmury branżowe zapewniają ujednoliconą, skalowalną i w pełni bezpieczną platformę. To rozwiązanie, które wspiera działania firm oraz odpowiada na wymagania stawiane przedsiębiorstwom w zakresie regulacji i zgodności z przepisami. Upraszczają także drogę do osiągania zrównoważonego rozwoju. Zwłaszcza w energetyce przyszłości, opartej na atomie i odnawialnych źródłach energii.