Michał Kowalczuk, DXC

Jak wynika z raportu „Embracing modernization: from technical debt to growth” opracowanego przez DXC Technology prawie połowa reprezentantów branży retail postrzega spłatę długu technologicznego jako najlepszą inwestycję biznesową. Przeszkodami w modernizacji pozostają jednak wyzwania prawne, luka kompetencyjna i ograniczone budżety. Pomocą może być opracowany przez ekspertów DXC 4-etapowy plan wyjścia z dzisiejszego zadłużenia i przeciwdziałanie jego ponownemu tworzeniu. 

Dług technologiczny to pojęcie używane w branży informatycznej, służące do opisu kosztów i konsekwencji określonych decyzji technologicznych, które, choć na krótką metę mogą przynosić korzyści lub oszczędności, w dłuższej perspektywie prowadzą do wyhamowania rozwoju przedsiębiorstwa. Czasami organizacje wybierają nieoptymalne, ale szybsze we wdrożeniu rozwiązania, które pozwalają im wprowadzać produkty na rynek w krótszym czasie.

W dłuższej perspektywie może to jednak prowadzić do zwiększenia kosztów utrzymania i utrudnień rozwojowych. Podobnie jak dług finansowy, dług technologiczny wymaga spłaty – w postaci dodatkowej pracy lub ponoszenia nadmiarowych kosztów utrzymania coraz mniej efektywnych systemów. A brak aktualizacji czy migracji do nowszych rozwiązań może ten dług jeszcze powiększać. Dlatego istotne jest odpowiednie zarządzanie długiem i podejmowanie odpowiedzialnych, opłacalnych i przemyślanych decyzji modernizacyjnych.

Według raportu DXC, 48 proc. retailerów wskazało na istnienie głębokiego związku między długiem technologicznym, a zdolnościami transformacyjnymi organizacji, dostrzegając znaczący wpływ, jaki wywiera on na rozwój firmy. Co czwarty ankietowany przyznał, że dług technologiczny jest obecny w rejestrze czynników ryzyka jego przedsiębiorstwa, czyli w dokumencie zawierającym informacje o zagrożeniach dla organizacji, ich analizę i metody przeciwdziałania im.

Obecny stan globalnej gospodarki jest niepewny – inflacja, a przy tym zmiany technologiczne mieszają się z globalnymi zmianami demograficznymi, niepokojami społecznymi i zmianami w polityce handlowej. Mimo cięć budżetowych, firmy chcą i muszą dalej prowadzić swoją działalność, a modernizacja systemu jest koniecznością, ze wskazaniem priorytetowych obszarów objętych transformacją” – przekonuje Michał Kowalczuk, Analytics Eastern Europe IT Director, DXC Technology.

Ankietowani retailerzy, poproszeni o wskazanie trzech najważniejszych obszarów biznesowych, w których ich firmy aktywnie prowadzą działania modernizacyjne, na pierwszym miejscu wymienili łańcuchy dostaw, następnie produkcję oraz relacje z klientami.

„Branża retail stoi przed szeregiem wyzwań, które będą się nieustannie zmieniać ze względu na klimat, sytuację geopolityczną i presję w zakresie ESG. Najważniejszym z nich jest modernizacja zarządzania łańcuchami dostaw – ich automatyzacja i przygotowanie do niej. Problemem na drodze do modernizacji nie jest technologia sama w sobie, a brak wiedzy i nakładów finansowych oraz regulacje prawne (lub też ich lokalne interpretacje) – ocenia Kowalczuk.

Dodaje, że wiele firm nie zdaje sobie sprawy, że utrzymywanie długu technologicznego, to nie tylko obecne koszty usług, ale też wszystkie przyszłe kary i utracone szanse, których firmy z długiem technologicznym nie będą potrafiły wykorzystać.

„Z tego względu, by retail prawidłowo się rozwijał, konieczne jest odpowiednie zarządzanie i zmiana percepcji na temat tego zjawiska. W wielu przypadkach firmy napotykają problem z obsługą długu – biznes nie rozumie, jak się do tego zabrać, a działy IT nie mają decyzyjności odnośnie architektury” – podkreśla przedstawiciel DXC Technology.

DXC wskazuje także na czteroetapowy plan spłaty dzisiejszego zadłużenia i przeciwdziałania jego ponownemu tworzeniu:

1. Zmiana myślenia z „dług” na „modernizacja” 

Zmiana nastawienia jest niezbędna, dlatego punktem startowym powinien być dialog z kadrą kierowniczą i podsumowanie zarówno posiadanych zasobów, jak i szans na rozwój. To z kolei pomoże wyklarować wizję modernizacji.

2. Zdefiniowanie możliwości

Pierwszym krokiem w określeniu możliwości modernizacji jest rozszerzenie odpowiedzialności poza dział IT. CIO i CTO prowadzą modernizację, ale za jej sukces odpowiedzialny jest cały zespół wykonawczy. Koordynacja między stroną biznesową i techniczną organizacji ma kluczowe znaczenie. CTO i CIO posiadają autorytet, by skutecznie komunikować dług interesariuszom biznesowym, przy wsparciu CFO.

3. Usuwanie barier  

Każda branża, podobnie jak każda firma, ma unikalny profil, dlatego usuwanie barier organizacyjnych jest kwestią zdefiniowania ich w świetle posiadanych zasobów i otoczenia rynkowego. Warto wykorzystać profil branżowy jako punkt odniesienia i dostosować go do swojej sytuacji.

4. Organizacja i realizacja 

Po ustaleniu ram działania, zdefiniowaniu barier i uzyskaniu zgodności, organizacja może skupić się na pożądanych celach. Modernizacja to ciągły proces współpracy, obejmujący nie tylko środowisko IT, ale całą firmę.

Warto pamiętać, że niwelowanie długu technologicznego nie jest jedynie odpowiedzialnością działu IT, ale wynikiem bezpośredniej współpracy z osobami najwyższego szczebla.

„Dlatego tak ważne jest poprawienie komunikacji między tzw. biznesem i IT. Warto pamiętać, że wyjście z długu technologicznego to proces zespołowy, a korzyści z jego odpowiedniej egzekucji są odczuwalne na każdym poziomie funkcjonowania organizacji – od oszczędności kosztów, przez redukcję emisji dwutlenku węgla, po usprawnienie życia zawodowego pracowników – podsumowuje Kowalczuk.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments