Narzędzia cyfrowej komunikacji z klientem to must-have dla retailerów

Wejście na rynek e-commerce przez Dino, a co za tym idzie, uruchomienie eDino.pl, to na razie tylko informacja prasowa. Na ten moment trudno przewidzieć, w jakim modelu będzie funkcjonowała ta usługa. Myślę jednak, że Dino ma sporą grupę lojalnych klientów w miejscach, gdzie usługa e-grocery nie będzie dostępna. Komentarz CEO Future Mind Tomasza Woźniaka.

Kolejny duży znak zapytania to asortyment, jaki będzie przeważał na platformie. Biedronka zaczynała od oferty Non-food, podobnie Lidl, który sprzedaje on-line głównie marki własne, wzmacniając ich świadomość kampaniami np. z Arnoldem Schwarzeneggerem (marka Parkside).

Jeśli chodzi o konkurencję z takimi gigantami jak Allegro, Amazon czy lokalne platformy e-commerce, to nie do końca są oni zagrożeniem dla Dino. Ta polska firma posiada dużą sieć sklepów i zapewne będzie chciała to wykorzystać przy optymalizacji łańcucha dostaw. Na koniec dnia, podobnie jak w rzeczywistości offline, w tej cyfrowej największym konkurentem będzie dla Dino Biedronka.

Ciekawym wątkiem jest format bezobsługowy zrealizowany przez Dino wspólnie z firmą MAGO. To znany koncept, który testuje wielu retailerów na całym świecie. Autorskie rozwiązanie Dino łączy zrobotyzowane mikrocentrum logistyczne z panelem dla klienta końcowego.

Podobny format realizowaliśmy w formie pilota kilka lat temu w Paryżu dla francuskiego oddziału sieci Carrefour wspólnie z Retail Robotics. Inna firma z Polski dostarczała tego typu magazyny dla formatów quick-commerce sieci grupy Żabka.

Tego typu rozwiązania mają dużą przyszłość, szczególnie jeśli staną się integralną częścią już istniejącego sklepu. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że za kilka lat część magazynowa będzie w pełni zautomatyzowana i obsługiwać będzie jednocześnie pracowników sklepu w celu szybszego jego zatowarowania, kurierów dostarczających zakupy do domu, ale i końcowego klienta typu „drive thru”.

Stopa zwrotu z takiego zrobotyzowanego „zaplecza” spełniającego jednocześnie trzy funkcje może być dużo atrakcyjniejsza niż odseparowanie ich w osobnych formatach.

Jak Dino może zbudować trwałą przewagę konkurencyjną? Myślę, że jest dużo za wcześnie, aby odpowiadać na to pytanie. Dla mnie zadziwiający jest fakt, że tak duży retailer nadal nie buduje narzędzi cyfrowej komunikacji z klientem. Wiele dużo mniejszych sieci ma już własne aplikacje mobilne i głośno chwali się ich benefitami.

Wyniesienie relacji z marką ponad sklep odwiedzany 2-3 razy w tygodniu wydaje się teraz oczywistym krokiem. Z jakiegoś powodu Dino nadal tego nie zrobiło. Zarówno w kontekście sklepów bezobsługowych, jak i platformy e-commerce, udostępnienie tych usług posiadaczom smartfonów poprzez spersonalizowaną aplikację mobilną wzmocnioną programem lojalnościowym jest w dzisiejszych czasach absolutnym must-have.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments