Na warszawskim Starym Mokotowie, na Skarpie Warszawskiej przy ulicy Słonecznej Totalbud wznosi kameralny pięciokondygnacyjny „inteligentny” apartamentowiec dla klientów sektora premium.
Budowa ma miejsce w historycznej części Mokotowa, gdzie wspomniana ulica została wytyczona w pierwszej dekadzie XX wieku. Budynek zaprojektowała pracownia Aré Stiasny & Wacławek, a inwestorem jest Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „Dembud”.
Położony w prestiżowej stołecznej dzielnicy budynek powstaje na działce o powierzchni 840 mkw. Na czterech kondygnacjach nadziemnych zaoferuje 11 apartamentów o powierzchniach od 43 do 149 mkw. Łącznie powierzchnia użytkowa mieszkań wyniesie 1019 mkw. Na kondygnacji podziemnej znajdzie się garaż na 11 miejsc parkingowych. Będzie on dostosowany również do samochodów zasilanych energią elektryczną.
„Z inżynierskiego punktu widzenia to niezmiernie interesująca budowa. Jest to kolejna realizacja naszej firmy w sektorze premium, gdzie pracuje się z najlepszymi projektami architektonicznymi, najlepszymi materiałami i rzadziej spotykanymi technologiami lub rozwiązaniami IT. W tym jednak przypadku z inwestycją przy ulicy Słonecznej wiąże się dużo więcej zjawisk unikatowych. Już od startu budowy wywołaliśmy małą sensację w środowisku geologów, ponieważ na placu budowy występują iły poznańskie – do tej pory nieznane w gruntach Skarpy Warszawskiej. Również wykop fundamentowy, jaki musieliśmy wykonać zaliczyłbym do praktycznie rzecz biorąc niespotykanych w budownictwie. Wykonaliśmy go z wykorzystaniem trzech różnych technik rozparcia ze względu na ochronę budynków sąsiednich oraz na fakt, że różnica poziomów na działce wynosi do trzech metrów” – mówi kierownik budowy z ramienia Totalbudu Piotr Karwicki.
Konstrukcja budynku jest słupowo-płytowa, czyli najbardziej poszukiwana na rynku ze względu na dużą podatność na zmiany układów funkcjonalnych w stosunku do projektów bazowych. Wszyscy nabywcy apartamentów zmiany takie już zlecili. Dach będzie użytkowy, ponieważ apartament na ostatnim piętrze ma wyjście na tę część dachu, którą stanowi taras.
„Oddamy do użytku stylowy i wysokiej klasy budynek między innymi z elegancką elewacją krytą trawertynem od wschodu i północy. Każde mieszkanie będzie wyposażone w klimatyzację. Jeden z renomowanych dostawców tej branży wyposaży apartamenty w rozwiązania typu »smart home«, które pozwolą właścicielom lokali na wiele funkcjonalności z zakresu zdalnego sterowania instalacjami i wyposażeniem mieszkania” – podsumowuje realizację Piotr Karwicki.
Budowa jest obecnie na wczesnym etapie robót żelbetowych stropu nad pierwszym piętrem. Stan surowy otwarty budynek osiągnie pod koniec września bieżącego roku. Już na tym etapie wszystkie apartamenty w budynku są sprzedane.
„Z powodu niespodziewanych w Skarpie Warszawskiej iłów poznańskich, a także bardzo bliskiego sąsiedztwa innych budynków oraz różnicy poziomów na placu budowy dochodzącej do trzech metrów proces wykopu fundamentowego musiał być specyficzny i praktycznie rzecz biorąc niespotykany w budownictwie. Roboty wykonywane były w podwójnej obudowie wykopu. Wody w wykopie nie było, pojawiała się jedynie woda opadowa biegnąca przez wierzchnie warstwy gruntu. Z uwagi na różne czynniki i ogół specyfiki terenu musieliśmy wykonać palisadę z pali VDW. Pali tych zastosowaliśmy 170 i w wielu przypadkach dochodziły one na głębokość 10 metrów” – wskazuje kierownik budowy.
Ściany garażu podziemnego stanowi ściana szczelinowa, która na odcinku południowym przebiega w styku palisady. Jest to układ wyjątkowo rzadko spotykany, ponieważ normalnie robi się albo jedną z tych rzeczy, albo drugą, ale nie dwie jednocześnie. Na budowie znalazło się też miejsce na ściankę berlińską, jako zabezpieczenie.
„Przy zastosowaniu standardowej płyty fundamentowej wykonanej pomiędzy ścianami szczelinowymi, to palisada z pali VDW zbrojona jest kształtownikami IPE 270 i rozparta jest rusztem żelbetowym o strop nad poziomem -1, co łącznie tworzy konstrukcję zespoloną z całym budynkiem. O ile sam budynek nie jest w ostrych granicach działki, o tyle obudowa wykopu już w nich jest. Obudowa ta była rozparta na dwóch poziomach rozparciem stalowym, oddzielnie na pierwszym poziomie (czyli na palisadzie) i oddzielnie na ścianach szczelinowych. Przed wykonaniem stropu nad garażem rozparcie ścian szczelinowych było zamienione na tzw. rozparcie wtórne, czyli rozparcie ścian o wykonaną wcześniej płytę fundamentową. Obecnie jest rozparcie żelbetowe, co oznacza, że ściana z palisady opiera się o budynek poprzez ruszt żelbetowy, który przekazuje siły bezpośrednio na strop nad kondygnacją -1. Łącznie zastosowaliśmy zatem trzy etapy rozparcia, co – praktycznie rzecz biorąc – nie jest spotykane w budownictwie” – podsumowuje Piotr Karwicki.