Polska zajmuje piąte miejsce od końca w Europejskim Rankingu Innowacyjności. Szansę na odwrócenie tego niekorzystnego trendu daje nam włączenie się w dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji i potraktowanie jej jako dźwigni rozwojowej. Dysponujemy wysoko wykwalifikowanymi specjalistami; teraz potrzebne są inwestycje w ekosystem AI. Duża odpowiedzialność w tym zakresie spoczywa na barkach biznesu. Z najnowszego badania Ayming wynika, że Polska nie odstaje od innych państw w adaptacji tej technologii. Eksperci są jednak zdania, że aby zbudować faktyczną przewagę, konieczne mogą być większe inwestycje niż w pozostałych krajach Europy.
Polska jest jednym z regionalnych liderów, jeśli chodzi o liczbę i jakość specjalistów IT. Ponad 295 tys. osób tworzy jeden z największych talent pooli w Europie. Wysokie umiejętności polskich programistów potwierdzają topowe miejsca zajmowane w różnego rodzaju międzynarodowych rankingach, takich jak trzecie miejsce w HackerRank oraz czwarte w TopCoder. Jeśli chodzi o AI, to już dane z 2021 roku wskazywały, że Polska jest liderem w regionie Europy Środkowej i Wschodniej pod kątem liczby specjalistów w tej dziedzinie. Niedawne wicemistrzostwo polskiej ekipy na olimpiadzie AI dodatkowo podkreśla nasz potencjał w tej dziedzinie. Czy Polska ma szansę wytworzyć ekosystem firm rozwijających przełomowe technologie oraz przyciągnąć dużych, globalnych graczy poszukujących nie tylko oszczędności kosztów?
Polska dysponuje imponującą liczbą wysoko wykwalifikowanych specjalistów – nasz kraj to prawdziwa kuźnia talentów w dziedzinie technologii. Jednak sam potencjał ludzki to nie wszystko. Kolejnym kluczowym filarem w budowaniu ekosystemu sztucznej inteligencji jest aktywne zaangażowanie biznesu. Firmy muszą nie tylko adaptować istniejące rozwiązania AI, ale także odważyć się na tworzenie własnych. Biznes, dysponując określonymi środkami finansowymi, jest sektorem determinującym rozwój AI w naszym kraju – tłumaczy Piotr Frankowski, managing director w Ayming Polska.
Firma Ayming przeprowadziła niedawno badanie, które rzuca światło m.in. na wykorzystanie sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwach z 17 krajów. Jego wyniki zostały opublikowane w raporcie „Międzynarodowy Barometr Innowacji 2025”. Wśród uczestników ankiety znalazło się również 60 polskich firm o różnej wielkości (od 1-9 do 20 000+ pracowników).
Polska i adaptacja AI: kroczymy podobną ścieżką co reszta, ale czy to pozwoli nam dogonić stawkę?
Globalnie aż 75% przedsiębiorstw zadeklarowało, że korzysta ze sztucznej inteligencji. Wśród nich 40% korzysta okazjonalnie z ogólnodostępnych platform, takich jak ChatGPT, a 35% zdecydowało się na stworzenie własnych rozwiązań AI. W Polsce sytuacja jest podobna. Nieco mniej niż połowa przebadanych polskich firm (45%) korzysta z powszechnie dostępnych narzędzi AI w sposób doraźny. Z kolei 37% opracowało własne, dedykowane rozwiązania sztucznej inteligencji do wspierania innowacji.
Pod względem adaptacji AI polskie firmy wypadają nieco lepiej niż ich zagraniczne odpowiedniki. Jednak korzystanie z ogólnodostępnych narzędzi, takich jak ChatGPT, staje się normą i trudno uznać to za przełom. Prawdziwy postęp i przewaga konkurencyjna rodzą się tam, gdzie firmy sięgają po szyte na miarę ich specyficznych potrzeb, często autorskie rozwiązania. To właśnie te innowacje mogą pozwolić polskim przedsiębiorstwom dogonić, a nawet wyprzedzić konkurencję, zamiast jedynie powolnie gonić za globalnymi trendami – komentuje Piotr Frankowski.
Kluczowy czynnik – poziom inwestycji
Analiza budżetów przeznaczanych na rozwój sztucznej inteligencji przeprowadzona w ramach raportu wskazuje, że przebadane polskie firmy inwestują w AI na podobnym poziomie co przedsiębiorstwa z innych krajów. Globalnie 86% firm alokuje część swojego budżetu innowacyjnego na rozwój AI, natomiast w Polsce inwestycje w ten obszar podjęło 93% przebadanych przedsiębiorstw. Najczęściej wskazywanym przedziałem inwestycji, zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach, jest 6-20% budżetu badawczo-rozwojowego.
Według danych z raportu, średnia alokacja budżetowa na innowacje w polskich firmach wynosi 6,6% rocznego przychodu. Biorąc pod uwagę, że na sztuczną inteligencję przypada blisko 10% tego budżetu, okazuje się, że przeciętna polska firma inwestuje w AI zaledwie 0,6% swoich rocznych przychodów. W przypadku pozostałych krajów – analogiczny wskaźnik wynosi 0,8%.
Aby AI mogła stać się efektywną dźwignią rozwojową i znacząco zwiększyć innowacyjność polskiego biznesu, konieczne jest, aby inwestycje w tę technologię nie tylko dorównały poziomowi innych krajów, ale wręcz go przewyższyły. Warto zauważyć, że zachodnie firmy często operują na znacznie wyższych przychodach, co oznacza, że nawet przy podobnym procencie budżetu przeznaczonego na AI, ich inwestycje mogą być większe od tych w polskich firmach. Być może nadszedł czas, aby przemyśleć strategię finansowania i intensyfikować nakłady na AI, co pozwoli nam w pełni wykorzystać jej potencjał – komentuje Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor konsultingu w Ayming Polska.
W przypadku dużej części biznesu wdrożenie sztucznej inteligencji jest kluczowe dla przyszłości i konkurencyjności firm. W tym kontekście niezbędne jest również zwiększenie ogólnych nakładów na innowacje. Nasze badania i rozmowy z klientami wskazują, że największym wyzwaniem w kontekście rozwoju innowacyjności pozostaje finansowanie. Jednocześnie firmy nie wykorzystują w pełni dostępnych instrumentów wsparcia, takich jak ulgi podatkowe i dotacje, co stanowi niewykorzystany potencjał. Wspomniane przeze mnie instrumenty mogą znacząco zwiększyć nie tylko inwestycje w AI, ale również szeroko pojmowaną innowacyjność i przyspieszyć technologiczny rozwój Polski – dodaje.
Ekspertka podkreśla, że prace związane z wdrażaniem sztucznej inteligencji w różnych sektorach, o ile obejmują działania badawczo-rozwojowe, mogą kwalifikować się np. do ulgi B+R.
Takim projektem może być chociażby wdrożenie sztucznej inteligencji w celu optymalizacji procesów produkcyjnych, gdzie AI na bieżąco analizuje dane i dostosowuje pracę maszyn, pozwalając zmniejszyć odpady i zwiększyć wydajność. Inną możliwością jest zastosowanie AI do predykcyjnego utrzymania ruchu, umożliwiającego przewidywanie awarii maszyn na podstawie analizy danych historycznych, co sprzyja lepszemu planowaniu konserwacji i pozwala unikać przestojów. Kolejnym przypadkiem jest z kolei wykorzystanie AI do optymalizacji tras dostaw w logistyce, uwzględniające zmienne takie jak ruch drogowy czy pogoda, co zwiększa efektywność operacyjną.
Jak sztuczna inteligencja napędza procesy kreatywne?
Eksperci Ayming Polska wskazują na jeszcze jeden istotny aspekt sztucznej inteligencji – jej zdolność do usprawniania i przyspieszania procesu rozwoju innowacji.
AI może pełnić rolę katalizatora innowacji – jej zastosowania, takie jak analizy predykcyjne czy wsparcie osób decyzyjnych w generowaniu pomysłów i określaniu priorytetów, mogą znacznie przyspieszyć badania i rozwój w firmie oraz uczynić ten proces bardziej efektywnym. W ten sposób sztuczna inteligencja nie tylko zwiększa zasób innowacyjny firmy, ale również wspiera szybszy i łatwiejszy rozwój, tworząc pozytywne sprzężenie zwrotne – zauważa Piotr Frankowski.
Potencjał takiego zastosowania sztucznej inteligencji zauważyło 37% przebadanych polskich przedsiębiorstw, które opracowały własne rozwiązania dedykowane do wspierania badań i rozwoju. W tym kontekście polskie przedsiębiorstwa najczęściej wykorzystują AI do analizy danych – 42% respondentów wskazało na tę opcję, co czyni ją najpopularniejszym zastosowaniem AI w procesach innowacyjnych. Choć ten wynik jest nieco niższy niż globalna średnia (53%), nadal świadczy o silnym zainteresowaniu tym obszarem. Na drugim miejscu znajdują się analizy predykcyjne, stosowane przez 33% polskich firm, również nieco poniżej globalnego poziomu (43%). Ciekawym trendem jest to, że 37% polskich firm wykorzystuje AI do generowania pomysłów, co wskazuje na większe zaangażowanie w procesy kreatywne niż na arenie międzynarodowej.