Według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej zużycie energii przez centra danych, które są fundamentem cyfrowych gospodarek, ma wzrosnąć do 1,5-3% globalnego zapotrzebowania na energię elektryczną do 2026 roku w porównaniu do 1-1,3% w 2022 roku. Niewiele? Dla porównania, bardzo energochłonna produkcja aluminium zużywa obecnie około 4% światowej energii elektrycznej. Nic więc dziwnego, że MAE uważnie przygląda się konsumpcji energii na potrzeby cyfryzacji.
Centra danych też zdają sobie sprawę z tego, że popyt na ich usługi rośnie bardzo szybko i przekłada się na wzrost zapotrzebowania na zasoby takie jak prąd i woda. Dlatego operatorzy sami podejmują działania mające na celu ograniczenie ich zużycia.
Kluczowymi kwestiami w funkcjonowaniu centrum danych jest efektywność energetyczna i wodna obiektu mierzona wskaźnikiem PUE i WUE, dobór odpowiednich metod chłodzenia serwerów, wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych. Coraz więcej przedstawicieli branży stosuje rozwiązania zmniejszające ich wpływ na środowisko i podejmuje działania, aby wpłynąć na innych. Dobrym przykładem jest inicjatywa Climate Neutral Data Centre Pact (CNDCP), który jest oddolnym projektem europejskiego sektora data center. Jego uczestnicy zobowiązali się do osiągnięcia zeroemisyjności swoich obiektów do 2030 roku.
Część operatorów poszukuje również innowacyjnych rozwiązań, które będą optymalizowały zużywanie przez nich zasobów i zapobiegały marnotrawieniu odpadów, na przykład w postaci ciepła.
Serwery pracujące w centrach danych emitują duże ilości ciepła, które w tym procesie jest odpadem i można je wykorzystywać, np. do ogrzewania budynków. Od 2016 roku wykorzystujemy ciepło generowane w komorach serwerowych Data Center 2 do ogrzewania budynku biurowego i logistycznego zlokalizowanego na terenie naszego kampusu w Poznaniu – tłumaczy Wojciech Stramski, prezes Beyond.pl, dostawcy usług data center, chmury i Managed Services.
Niedawno spółka, wspólnie z Veolia Energia Poznań, poinformowała o uruchomieniu inicjatywy dotyczącej wykorzystania energii cieplnej generowanej w centrach danych do zasilenia miejskiej sieci ciepłowniczej.
Uruchomienie projektu jest możliwe z uwagi na plan zwiększenia mocy naszego kampusu na potrzeby utrzymania projektów sztucznej inteligencji, nawet do 150 MW. Wysoka jakość ciepła odpadowego pochodzącego z serwerów wysokiej gęstości oraz jego ilość są bowiem kluczowe dla zabezpieczenia produkcji ciepła w skali odpowiedniej dla potrzeb miejskiej sieci ciepłowniczej. Odzyskane z naszych centrów danych ciepło stanie się w przyszłości źródłem niskoemisyjnej energii wykorzystywanej do ogrzewania budynków mieszkalnych i obiektów handlowo-przemysłowych w Poznaniu. To unikalny w skali regionu projekt i ambitny krok propagujący działania dekarbonizacyjne w Polsce – dodaje Stramski.
W Europie funkcjonuje już z powodzeniem kilka podobnych projektów, m.in. w Irlandii, Danii i Finlandii. W Polsce będzie to pierwszy tego typu projekt o takiej skali.
Samodzielne inicjatywy sektora data center mogą jednak nie wystarczyć, by utrzymać zużycie zasobów w ryzach. Zdaniem przedstawicieli branży regulacje, najlepiej na poziomie globalnym, choć generują koszty i procedury, są niezbędne do zapewnienia przejrzystości sektora.
Pod lupą UE
Wzrost konsumpcji energii w wyniku dynamicznej cyfryzacji zauważają również unijne organy regulacyjne. Temat wykorzystania zasobów został podjęty np. w przyjętej w zeszłym roku dyrektywie dotyczącej efektywności energetycznej (EED), która zobowiązuje każde centrum danych w UE, mające co najmniej 500 kW mocy, do raportowania określonych wskaźników wydajności. Będą to takie informacje jak m.in. zużycie energii elektrycznej, procent wykorzystania energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, wskaźnik efektywności energetycznej (PUE) czy odzysk ciepła odpadowego. Wymóg raportowania pozwoli oceniać i porównywać obiekty centrodanowe, by klienci mogli bardziej świadomie podejmować decyzje o wyborze partnera. Aktualnie nie wszystkie z wymienionych wskaźników są ogólnodostępne. Jak mówi ekspert z Beyond.pl, jest to nie tylko dobry, ale jedyny rozsądny kierunek, aby wymusić na firmach środowiskową odpowiedzialność.
Nowe reguły gry są potrzebne nie tylko po to, by trzymać zużycie energii w ryzach, ale też po to, by klient mógł świadomie wybrać: wiedział, ile konkretne centrum danych zużywa energii, na ile jest ono energooszczędne, czy korzysta z odnawialnych źródeł energii i jak to będzie przekładać się na jego rachunki za profesjonalną usługę np. kolokacji. Gdyby klienci utrzymywali swoją infrastrukturę w centrach danych mających lepsze parametry środowiskowe, konsumpcja energii elektrycznej oraz wody przez sektor IT mogłaby być dziś istotnie niższa – kończy Wojciech Stramski.