Koniec 2024 r. oznacza w firmach koniec eksperymentów ze sztuczną inteligencją. Menedżerowie odpowiedzialni za jej wdrażanie dostawali wolną rękę do działania. Przy okazji raportów z podsumowaniem roku będą pod presją, by wykazać, czy rozwiązania oparte na AI wnoszą realną wartość dla biznesu. Część zarządów porzuci entuzjazm dla tej technologii, inne wprost przeciwnie: urealnią swoje podejście i będą cierpliwie dążyć w rozwoju swoich narzędzi – ocenia Mateusz Jakitowicz, chief of data w Autopay.
Jeszcze niedawno użytkownicy mediów społecznościowych chętnie dzielili się zabawnymi cytatami z ChatGPT i z wypiekami na twarzy komentowali efekty pracy najnowszych modeli AI generujących obrazy czy wideo. Dziś dopatrzenie się u modelki ze “zdjęcia” sześciu palców u ręki potrafi wzbudzić wrogie reakcje, a niejedna osoba, która sparzyła się na halucynacjach modeli językowych, przestała już zadawać im pytania. Sztuczna inteligencja, która miała już za chwilę w magiczny niemal sposób zmienić realia pracy na wszystkich polach, w doświadczeniu wielu osób okazuje się tylko obietnicą, w dalszym ciągu niespełnioną.
2024: Koniec eksperymentów, czas na wdrożenia
Rok 2024 to moment przełomowy pod względem adopcji sztucznej inteligencji. Kończy się etap eksperymentów, a firmy globalnie wdrażają AI w codziennych procesach. Według danych AWS, w Polsce niemal jedna trzecia firm wdrożyła już technologie AI, a tylko w minionym roku adopcja sztucznej inteligencji w polskich biznesach wzrosła o 36 proc. – zauważa Mateusz Jakitowicz, chief of data w Autopay.
Dowodem na udaną adopcję AI w firmach mają być także niesłabnące wzrosty w sektorze AI. Dane pokazują, że ta technologia dostarcza nie tylko obietnice lepszej przyszłości, ale również realną wartość już dziś. Według raportu Grand View Research wartość rynku AI w 2023 roku wyniosła 196, 63 mld dolarów, przy prognozie wzrostu na poziomie średnio 37% rocznie do 2030 roku. Organizacje inwestują w AI, aby osiągnąć oszczędności, zwiększyć efektywność i poprawić doświadczenia klientów.
2025: Optymalizujemy dalej, ale na przełom musimy poczekać
Funkcjonujemy w erze optymalizacji, przełom dopiero przed nami. Mimo imponującego wzrostu, aby go osiągnąć, AI potrzebuje masy krytycznej danych, szerokiej adopcji i przełamania barier technologicznych. Jeżeli pojawi się AGI (Artificial General Intelligence), proces eksperymentowania rozpocznie się od nowa, a efekty będziemy mogli zobaczyć najwcześniej w 2026 roku – ocenia Mateusz Jakitowicz.Ekspert zwraca przy tym uwagę, że spodziewane wysokie tempo wzrostu sektora AI może osłabnąć w związku z przyjmowanymi w Europe regulacjami takimi jak AI Act. Regulacja narzuca wymogi etyczne i techniczne, które – przy wszystkich pozytywnych aspektach z nimi związanych zwiększają koszty oraz wydłużają czas dostosowania systemów. Według badania ManpowerGroup, największą obawą przed wdrożeniem najnowszych technologii pozostają wysokie koszty inwestycji (36 proc.).
W 2025 roku sztuczna inteligencja będzie dalej doskonalić istniejące procesy, a regulacje takie jak AI Act mogą spowolnić tempo innowacji w Europie. Przełom w AI nadejdzie – czy to dzięki AGI, czy kolejnym generacjom systemów, które zaczeliśmy pisać po rozpoczęciu rewolucji. Aby jednak ten przełom osiągnąć, musimy uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie budować fundamenty dla przyszłości. Spoglądanie poza horyzont bieżącego okresu rozliczeniowego jest w tym wypadku kluczem do osiągnięcia przełomu – ocenia ekspert Autopay.