Polskie Porty Lotnicze (PPL) – zarządzający Lotniskiem Chopina – traktują kwestie cyberbezpieczeństwa priorytetowo, dysponując obowiązującymi wielopoziomowymi systemami zabezpieczeń oraz wdrożonych procedurami, poinformowała Anna Dermont Rzecznik PPL i Lotniska Chopina.
„Lotnisko Chopina nie ma dostępu do baz danych pasażerów linii lotniczych, dlatego nie istnieje ryzyko ich rozpowszechnienia. W przypadku opisanym przez Radio ZET, nasze służby wewnętrzne zadziałały zgodnie z rozbudowanymi procedurami cyberbezpieczeństwa – wykryły i udaremniły nieautoryzowane działania związane z kopiowaniem danych na zewnętrzny nośnik przez jednego z pracowników działu IT” – powiedziała Dermont, cytowana w komunikacie PPL.
Jak dodała, pracownik został natychmiast zwolniony z pracy. Zgodnie z wewnętrznym regulaminem PPL, każdy tego typu przypadek zgłaszamy do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające, zaznaczyła również
„Polskie Porty Lotnicze – zarządzający Lotniskiem Chopina traktują kwestie cyberbezpieczeństwa z najwyższą powagą jako jeden ze swoich priorytetów. Obowiązujące wielopoziomowe systemy zabezpieczenia oraz wdrożone procedury mają zapobiegać takim sytuacjom i tak, jak to miało miejsce w tym przypadku identyfikować i przeciwdziałać zagrożeniom” – podkreśliła rzecznik PPL i Lotniska Chopina.