Dziś rano stałem w Warszawie z premierem Polski Donaldem Tuskiem i ogłosiłem najnowszą inwestycję Microsoftu w infrastrukturę chmury i sztucznej inteligencji w Europie – pisze na blogu Brad Smith, wiceprezes i prezydent Microsoft. – Opierając się na naszej początkowej miliardowej inwestycji w uruchomienie polskiego regionu chmury w 2023 roku, ogłosiłem, że Microsoft wyda kolejne 700 milionów dolarów do połowy przyszłego roku, aby zwiększyć naszą moc obliczeniową w kraju. Będziemy również pogłębiać naszą współpracę z polską Obroną Narodową w celu wzmocnienia cyberbezpieczeństwa Polski, w tym poprzez współpracę nad rozwojem kompetencji w zakresie sztucznej inteligencji i nowych technologii cyfrowych, w tym nowej sztucznej inteligencji i przełomów kwantowych.
Oznacza to najnowszy krytyczny krok dla biznesowych, gospodarczych i politycznych relacji Microsoftu w Polsce – i w całej Europie.
W ciągu ostatnich 16 miesięcy ogłosiliśmy ponad 20 miliardów dolarów na inwestycje w AI i infrastrukturę chmurową, które stanowią ważną część naszej ekspansji centrów danych w 15 krajach europejskich. Dzisiejsza inwestycja w Polsce opiera się na zintegrowanym łańcuchu dostaw, który budujemy z producentami w całej UE. Obejmuje on dostawców, którzy wytwarzają kluczowe komponenty nie tylko w Polsce, ale także we Włoszech, Francji, Niemczech, Finlandii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obejmuje również komponenty produkowane i eksportowane z Indiany w Stanach Zjednoczonych. Jest to rodzaj inwestycji, które tworzą miejsca pracy i wspierają wzrost gospodarczy w całej Europie i po drugiej stronie Atlantyku.
Promowanie inwestycji transatlantyckich, handlu i wzrostu gospodarczego
Amerykański sektor technologiczny tworzy wiodącą na świecie technologię sztucznej inteligencji i koncentruje się na byciu zaufanym „partnerem z wyboru” na całym świecie. Z kolei europejscy liderzy polityczni koncentrują się na mobilizowaniu większego kapitału i zwiększaniu produktywności poprzez „zamykanie luki innowacyjnej”. Nawet w czasach rozdrobnionej geopolityki dzisiejsze ogłoszenie pokazuje, że te dwie ambicje technologiczne są bardziej zgodne niż rozbieżne.
Nasza inwestycja w Polsce na wiele sposobów realizuje oba te cele w praktyce. Pokazuje, jak bardzo zmienił się sektor technologiczny od czasu, gdy ponad 31 lat temu po raz pierwszy dołączyłem do Microsoftu jako pracownik w Paryżu. Chociaż opracowujemy i dostarczamy wiodące na świecie produkty i usługi technologiczne na całym świecie, obecnie wspieramy je ogromnymi krajowymi inwestycjami w infrastrukturę i dużą liczbą lokalnych pracowników. Bardziej niż kiedykolwiek technologia wymaga skoordynowanych inwestycji, które łączą kraje i oceany.
Trwałe wsparcie technologiczne podczas dekady kryzysów
Co równie ważne, technologia stała się podstawą krajowych potrzeb w czasach kryzysu. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen trafnie ujęła najnowszą historię w odpowiedniej perspektywie. Jak podkreśliła, Europa stoi przed wyzwaniem konkurencyjności, które jest trzecim kryzysem w 2020 roku, po pandemii i wojnie na Ukrainie.
Warto zastanowić się nad kluczową rolą technologii we wspieraniu reakcji potrzebnych na każdy z tych kryzysów.
Pięć lat temu, w tym miesiącu, pierwsza od stulecia pandemia dosłownie zaczęła zamykać drzwi na całym świecie. W Microsoft nasi pracownicy i partnerzy korzystali z nowych technologii wideo i produktywności, takich jak Teams, aby utrzymać gospodarkę w każdym zakątku Europy. W ciągu zaledwie kilku dni firmy, szkoły, uniwersytety, szpitale i rządy podtrzymały swoją działalność, przenosząc się do trybu online.
Dwa lata później rosyjskie wojsko zaatakowało Ukrainę. W Microsoft pomogliśmy przenieść krytyczne dane i usługi technologiczne Ukrainy do naszych centrów danych w całej Europie, zapewniając ich ciągłe działanie poza zasięgiem pocisków manewrujących i ataków powietrznych. Podobnie jak kilka innych firm technologicznych, natychmiast pomogliśmy ukraińskim urzędnikom i obywatelom w obronie ich kraju przed rosyjskimi cyberatakami. Jako firma zapewniliśmy ponad 250 milionów dolarów bezpłatnej pomocy technologicznej i finansowej. To znaczące wsparcie utrzymujemy do dziś.
Ponieważ Europa uruchamia teraz nowy „kompas konkurencyjności”, technologia ponownie odegra nieodzowną rolę. Zwłaszcza w miarę kurczenia się populacji w wieku produkcyjnym i starzenia się społeczeństw, wzrost gospodarczy i dobrobyt będą bardziej niż kiedykolwiek zależeć od nowych technologii. Wzrost produktywności będzie tego wymagał. Konkurencyjność wielu wspaniałych europejskich branż i firm, dużych i małych, będzie zależeć od ich zdolności do doskonalenia swojego stałego przywództwa w krytycznych dziedzinach nauki i wykorzystywania swoich danych do pracy. Instytucje europejskie na całym kontynencie będą musiały wykorzystać moc sztucznej inteligencji i chmury.
Silna podstawa dla europejskiej transformacji w kierunku sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja szybko staje się tym, co ekonomiści nazywają technologią ogólnego przeznaczenia (GPT). W przeciwieństwie do technologii jednozadaniowych, GPT zwiększają innowacyjność i produktywność w całej gospodarce. W całej historii transformacyjne GPT, takie jak obróbka żelaza, elektryczność, obrabiarki, chipy komputerowe i oprogramowanie, nie tylko napędzały wzrost gospodarczy, ale także zapoczątkowały nowe odkrycia i wynalazki, zmieniając sposób, w jaki żyjemy i pracujemy.
Dobra wiadomość jest taka, że podwaliny pod europejską transformację AI są już kładzione. Liderzy branży inwestują dziesiątki miliardów w budowę najnowocześniejszej infrastruktury, aby pomóc Europie uzyskać dostęp, przyjąć i wprowadzać innowacje w zakresie najbardziej zaawansowanej na świecie technologii chmury i sztucznej inteligencji. Firmy takie jak Microsoft opracowują i oferują innowacyjne narzędzia AI i niezbędne usługi, które są gotowe do wykorzystania przez każdy sektor każdej europejskiej gospodarki.
Jako firma rozwijamy i obsługujemy naszą infrastrukturę AI i usługi platformowe, stale koncentrując się na potrzebach Europy. To jeden z powodów, dla których rok temu w Barcelonie ogłosiliśmy nasze zasady dostępu do AI. Te jedenaście zasad reguluje nasze działania i ma na celu zapewnienie, że infrastruktura AI firmy Microsoft jest dostępna, otwarta i dostępna na uczciwych warunkach dla całej europejskiej gospodarki.
Wdrażając te zasady w życie, dostrzegliśmy istotną rolę oprogramowania open-source i modeli sztucznej inteligencji dla europejskich naukowców, start-upów, firm i rządów. Uruchomiliśmy Azure AI Foundry, platformę zaprojektowaną, aby pomóc deweloperom tworzyć, uruchamiać i optymalizować aplikacje oparte na sztucznej inteligencji. Platforma Foundry umożliwia elastyczny wybór i obsługuje obecnie ponad 1800 modeli sztucznej inteligencji, od o3-mini firmy OpenAI po modele open source, takie jak Llama, Mistral i inne, zapewniając Europie narzędzia potrzebne do utrzymania konkurencyjności w szybko zmieniającym się krajobrazie sztucznej inteligencji. Europejscy deweloperzy mogą następnie korzystać z naszej oferty Models as a Service, aby natychmiast dystrybuować swoje produkty do naszych centrów danych na całym świecie, aby klienci mogli z nich korzystać w aplikacjach opartych na sztucznej inteligencji.
Zdajemy sobie również sprawę, że innowacje technologiczne wymagają inwestycji w ludzi. Dlatego inwestujemy w naszą inicjatywę AI Skilling w całej Europie. Współpracujemy z rządem, edukacją, przemysłem i społeczeństwem obywatelskim, aby pomóc użytkownikom, programistom i liderom organizacji zdobyć umiejętności w zakresie sztucznej inteligencji. Dzięki naszym strategicznym partnerstwom pomogliśmy już w zdobyciu umiejętności 2,9 miliona Europejczyków i jesteśmy na dobrej drodze do zaangażowania 8 milionów ludzi do końca roku.
Współpraca technologiczna oparta na współzależności
Zdajemy sobie sprawę, że europejscy przywódcy czasami obawiają się nadmiernego uzależnienia od amerykańskiej technologii. Doceniamy, że takie pytania są zarówno naturalne, jak i uzasadnione. Traktujemy je poważnie i ciężko pracujemy, aby im sprostać, w tym poprzez zrozumienie europejskich wartości, wspieranie europejskich potrzeb i dostosowanie się do europejskich zasad.
Po drodze często zwracamy uwagę na drugi wymiar technologiczny, który zbyt łatwo jest pomijany. W rzeczywistości zależność ta działa w obie strony.
Jako firma inwestujemy dziesiątki miliardów dolarów w zakup gruntów, budowę ogromnych budynków, dostarczanie dodatkowej energii elektrycznej do sieci i instalowanie najbardziej zaawansowanych na świecie technologii obliczeniowych, sieciowych, chłodzenia cieczą i innych.
Te centra danych nie są budowane na kółkach.
Po wybudowaniu infrastruktura warta miliardy dolarów jest trwała i podlega lokalnym przepisom, regulacjom i rządom. Czas nieuchronnie przynosi zmiany. Konieczne jest, abyśmy jako firma stale koncentrowali się na zdobywaniu i utrzymywaniu naszej „licencji na prowadzenie działalności” w każdym kraju. W przypadku centrów danych zaczyna się to od każdej lokalnej społeczności, a kończy na urzędnikach odpowiedzialnych za całą UE. Nasza zależność gospodarcza od Europy jest głęboka.
Gdy za niecałe dwa miesiące Microsoft obchodzi swoje 50. urodziny, spoglądamy wstecz na ponad cztery dekady obecności i wsparcia w Europie. Jako firma byliśmy świadkami wielu zmian. I my sami się zmieniliśmy. Zapuściliśmy głębokie korzenie, z pracownikami i rodzinami w społecznościach i krajach na całym kontynencie.
Ale nawet pomimo ciągłych zmian, jedna rzecz pozostaje niezmienna. Nasze wsparcie dla Europy jest nie tylko stałe, ale i niezachwiane.